Odpowiedz do tematu
: Chlapanie cieczy z tłumika
Tak jak w temacie... Dzisiaj podczas codziennego przepalania Hondy po 30 minutach postanowiłem ją przegazować i nagle wypluła z tłumika brudną ciecz... wyczytałem, że to normalne, bo woda skrapla się w tłumiku i po prostu Hania ją potem wypluwa... ale też ktoś mi powiedział, że mogę mieć uszkodzoną uszczelkę ile w tym prawdy nie wiem, dlatego wole spytać się was drodzy koledzy i koleżanki :)
To co wystawia nas na próbę, przynosi nam zwycięstwo, zaś to, co przejmuje nasze serca bólem, przepełni je ostatecznie radością
:
nic innego prawdopodobnie , to tylko nagar + woda 
:
Kondensacja pary wodnej w takich warunkach to norma - dlatego według starej szkoły nie powinno się odpalać moto w zimie w garażu.
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
: Re: Chlapanie cieczy z tłumika
Twoje maleństwo całą zimę kaszle codziennie ponad pół godziny na postoju?
Tak już poza całym tym zużyciem niepotrzebnym silnika, świec, aku, pomp czy płynów itd...
Nie szkoda ci wachy?
| Reinheart napisał/a: |
| podczas codziennego przepalania Hondy po 30 minutach postanowiłem ją przegazować |
Twoje maleństwo całą zimę kaszle codziennie ponad pół godziny na postoju?
Tak już poza całym tym zużyciem niepotrzebnym silnika, świec, aku, pomp czy płynów itd...
Nie szkoda ci wachy?
kilka udostępnionych foto
https://goo.gl/photos/tGRvfjn7TsppQYWcA
https://goo.gl/photos/tGRvfjn7TsppQYWcA
:
Nie nie trochę źle to napisałem :) przez większość zimy motocykl stał w garażu a akumulator z sakwami trzymałem w pokoju aby szczególnie akumulatorowi ciepło było, dopiero od jakiegoś hmm tygodnia jak się cieplej zrobiło i jest temperatura powyżej 0 to odpalam go aby pochodził trochę, no chyba że lepiej będzie go nie męczyć jeszcze za bardzo, wiecie każdy człowiek ma inną teorię i do końca już nie wiem jak mam robić
To co wystawia nas na próbę, przynosi nam zwycięstwo, zaś to, co przejmuje nasze serca bólem, przepełni je ostatecznie radością
:
Jak to jak!? Jedyne słuszne rozwiązania opisane są na forum :)
:
!!! wygnać zimę - jeździć cały rok !!!
(tym razem prawie się udało...)
(tym razem prawie się udało...)
kilka udostępnionych foto
https://goo.gl/photos/tGRvfjn7TsppQYWcA
https://goo.gl/photos/tGRvfjn7TsppQYWcA
:
Odpowiedz do tematu
Tak, jak słoneczko się pojawia to kusi niemiłosiernie :D
To co wystawia nas na próbę, przynosi nam zwycięstwo, zaś to, co przejmuje nasze serca bólem, przepełni je ostatecznie radością