Witam wszystkich użytkowników.
Stałem się szczęśliwym posiadaczem Hondy VT 125.
Honda jest wyposażona w trzy dodatkowe przełączniki umieszczone z boku na wysokości prawego kolana. Motocykl przyjechał z Francji 2001 rok. Nigdzie nie znalazłem instrukcji opisującej działanie tych przełączników. Metodą prób i błędów doszedłem że jeden uruchamia awaryjne przy przełączeniu prawego kierunkowskazu, drugi uruchamia halogeny jednak nie mam pojęcia do czego służy trzeci?
Może ktoś z użytkowników będzie w stanie mi pomóc.
Dziękuję i pozdrawiam.
Piotr

może być wsteczny
a już na poważnie, to
jeśli gdzieś zauważysz np. gniazdo zasilające zapalniczki albo usb, albo jakiekolwiek inne, to może daje na nie zasilanie?

może jakąś fotę chociaż wrzucisz jak to ustrojstwo wygląda? tak z ciekawości, bo jak to samoróbka, to i tak nie zgadniemy co gdzie...

trzeba i tak zastosować starą metodę: po palcu.
zobacz skąd i dokąd idą wszystkie kable na początek.

Samoróbka na 100% .W 125 nie był awaryjnych, a tym bardziej przełączników, o których piszesz. Metoda " po palcu" wydaje się najwłaściwsza

To, że to nie jest fabryczne - to pewne.
Zastanawiałem się tylko czy to taka całkiem swoja samoróbka z wymyśleniem przeznaczenia dla każdego przełącznika
czy może jakiś gotowy zestaw do samodzielnego montażu ..

Szkoda że kolega fotki nie dał

Witam
Dziękuję za rady
załączam fotki może tym razem wejdą
Piotr

Ewidentna samoróbka, choć nie najgorsza. Pozostaje Ci pójść za wczesniejszymi radami i zbadać po przewodach dokąd idą te z trzeciego wyłacznika, bo w sumie może to być niemal wszystko, włacznie z opcją, że ktoś sobie pod coś przygotował ale już tego nie podłączył. Dzieje się coś przy przełączeniu tego nierozpoznanego przełącznika? Jakaś zmiana pracy silnika albo coś innego?

Dzięki
Nic się nie dzieje ale zlokalizowałem gniazdo zapalniczki.
Jutro sprawdzę może to jest od tego?
Pozdrawiam
Idzie Wiosna podobno :)

gdyby nie drugie foto, to nie miałbym pojęcia gdzie to jest przyczepione i jak
Sam dekiel również "akcesoryjny" a nie fabryczny jak widzę, a przynajmniej takiego nie widziałem jeszcze w innej sztuce.
nawiasem mówiąc - kiepskie miejsce na włączanie awaryjnych (halogen jeszcze bym przełknął)...
nie pod ręką tylko tak nisko... w dodatku z prawej strony... czyli:
1. puścić gaz;
2. włączyć awaryjne...
chyba, że nie używa się kierunku prawego ... to włączone na stałe może być ;)
bo przełączać za każdym razem nie dałbym rady.

jak będziesz zdejmował ten dekiel, to ostrożnie, może jakaś pułapka jest ... albo np. kable krótkie i coś porwiesz.

[ Dodano: 2015-02-13, 11:53 ]
te wkręty widoczne na drugim foto mogą mocować komputer pokładowy odpowiedzialny za ten patent.
Zdejmij i pokaż co tam masz? ciekawość mnie zżera ;)

Awaryjne w zasadzie włącza się na postoju 'wiec nie ma znaczenia jak się włącza , a lightbary też można włączyć na postoju .
Mnie też ciekawie co się kryje za tym trzecim,może właśnie załączanie zapalniczki.

Awaryjne - dobra opcja. Mi też chodził po głowie pomysł żeby mieć taką możliwość. A co do trzeciego przycisku włączającego gniazdo zapalniczki: czy jest tego sens? No, ale fabryka w końcu tego nie robiła...

Ad 3 Switch.
Jest sens jeśli puste gniazdo nie jest wodo / debilo odporne lub jak urządzenie podłączone nie ma włącznika.

Witam
Dziękuję za pomoc.
Dodatkowy trzeci przełącznik to też są halogeny tylko zmienia się ich działanie świecą tylko z długimi.
Pod deklem jest platanina kabli przekażników i bezpieczników.
Niestety nie mogę załączyć zdjecia skończył mi się limit.
Pozdrawiam
Piotr