Rozrusznik ... |
Autor |
Wiadomość |
projaro
Motocykl: Honda VT 500 C "85r,1100 C2 "95
Wiek: 47 Dołączył: 24 Lis 2013 Posty: 43 Skąd: Płock / Wolvertem
|
Wysłany: 2014-12-17, 21:44 Rozrusznik ...
|
|
|
Witam kolegów i mam takie małe pytanko a natomiast wymontowałem rozrusznik i przekręcając wirnikiem czuję lekki opór i tak jakby poruszał się skokami . Czy to jest normalne czy któryś z kolegów wyjmował i rozbierał rozrusznik prosiłbym o jakieś sugestie bo nie wiem czy sam zabierać się za to czy lepiej dać zarobić komuś kto się na tym zna . Dodam też że wymontowałem ponieważ słabo kręcił , również po wymianie aku . Z góry dziękuje i pozdrawiam . |
_________________ Poziom radości z jazdy nie ma nic wspólnego z ceną motocykla . |
|
|
|
|
Zibi665
dVa gary
Motocykl: VTX-1800 F '06
Wiek: 68 Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 2458 Skąd: Libiąż, KCH
|
Wysłany: 2014-12-17, 22:19
|
|
|
To normalne, że kręcąc palcami oś rozrusznika, takie niby skoki można wyczuć.
Jeżeli masz już rozrusznik na wierzchu, to rozkręć go, wyczyść dokładnie z tego czarnego kurzu... - to grafit ze szczotek, potem oceń szczotki i tak czy siak, wymień - (trzeba lutować i do dobrze, tak że jak nie masz odpowiedniego sprzętu, to lepiej gdzieś do elektryka podrzuć celem wlutowania szczotek). Szczotki dobierzesz w sklepie z częściami samochodowymi, ewentualnie trochę doszlifujesz, lub zamówisz oryginały. Przy okazji sprawdzisz luzy na łożyskach.
A - szczotki mają być z domieszką miedzi, niech czasami ktoś ze sprzedawców nie wciśnie Ci takich tylko grafitowych jak do suszarki, albo do młynka do kawy. |
_________________ To mówiłem ja - Jarząbek .
================
Ach ten oddech . |
|
|
|
|
projaro
Motocykl: Honda VT 500 C "85r,1100 C2 "95
Wiek: 47 Dołączył: 24 Lis 2013 Posty: 43 Skąd: Płock / Wolvertem
|
Wysłany: 2014-12-18, 21:40
|
|
|
Dziękuję koledze Zibi-emu za wyczerpującą i szybką odpowiedź pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt oczywiście dla wszystkich forumowiczów . |
_________________ Poziom radości z jazdy nie ma nic wspólnego z ceną motocykla . |
|
|
|
|
greole
Motocykl: honda shadow vt 500c 85 r
Dołączył: 20 Sie 2013 Posty: 6 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2014-12-19, 18:02
|
|
|
Ja bym jeszcze oddał wirnik do tokarza żeby lekko przetoczył komutator jeśli chcesz zakładać nowe szczotki.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
Zibi665
dVa gary
Motocykl: VTX-1800 F '06
Wiek: 68 Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 2458 Skąd: Libiąż, KCH
|
Wysłany: 2014-12-19, 23:05
|
|
|
greole napisał/a: | Ja bym jeszcze oddał wirnik do tokarza | No, no - zapomniałem dopisać - faktycznie może wystąpić taka potrzeba. |
_________________ To mówiłem ja - Jarząbek .
================
Ach ten oddech . |
|
|
|
|
Leo
Motocykl: Była VT 500 C 85, Honda XL 600V Transalp
Wiek: 64 Dołączył: 02 Maj 2013 Posty: 3111 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2015-03-10, 19:52
|
|
|
ja w temacie
padł mi rozrusznik
według mechanika jego naprawa jest problematyczna i raczej nieopłacalna
sugestia to kupno używanego
i tu pytania:
-czy warto kupić używany od 500vt jest ryzyko że może być w podobnym stanie co mój
-ponoć identyczne są w modelu 600 i 750 a te rocznikowo mogą być młodsze więc szansa na sprawny rośnie?
-mogę kupić ewentualnie nowy zamiennik ale dwa razy drożej czy ma to sens?
rozrusznik |
_________________ never as good as the first time |
|
|
|
|
projaro
Motocykl: Honda VT 500 C "85r,1100 C2 "95
Wiek: 47 Dołączył: 24 Lis 2013 Posty: 43 Skąd: Płock / Wolvertem
|
Wysłany: 2015-03-10, 21:10
|
|
|
Ja zapłaciłem 100- kę za wymianę szczotek i przetoczenie komutatora i ogólny serwis czyli też wyczyszczenie itp . Nie wiem czy to dużo ale nie miałem czasu i zleciłem fachowcowi od rozruszników . Koleś robi to od kilkunastu lat .Wydaje mi się że lepiej kupić używkę i dać do sprawdzenia lub samemu to zrobić , bo orginał to orginał . A dlaczego się nie da zregenerować ? Czy wirnik ma przebicie ?Co z nim nie tak ? |
_________________ Poziom radości z jazdy nie ma nic wspólnego z ceną motocykla . |
|
|
|
|
Zibi665
dVa gary
Motocykl: VTX-1800 F '06
Wiek: 68 Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 2458 Skąd: Libiąż, KCH
|
Wysłany: 2015-03-10, 21:13
|
|
|
Zmień tego problematycznego mechanika po prostu. Wyczyść to wszystko dobrze, przedmuchaj i jeżeli oś wirnika i siedzenia łożysk w w deklach nie są uszkodzone - podskocz do znajomego tokarza, on już będzie wiedział w czym rzecz, przetoczy lekko komutator, założysz nowe łożyska i nowe szczotki ... i następne dwadzieścia piec lat pochodzi. - jeżeli oczywiście uzwojenie nie jest spalone , ale i to można zrobić gdyby co. Na forum jest info o panu z Suwałk, który nie tylko alternatory przewija. |
_________________ To mówiłem ja - Jarząbek .
================
Ach ten oddech . |
|
|
|
|
Leo
Motocykl: Była VT 500 C 85, Honda XL 600V Transalp
Wiek: 64 Dołączył: 02 Maj 2013 Posty: 3111 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2015-03-13, 18:37
|
|
|
zamiast mechanika zmieniłem.....rozrusznik
w starym był do toczenia komutator, nowe szczotki czyli podobnie jak u projaro ok 100pln plus latanie po fachowcach, biorąc pod uwagę koszty i czas na zrobienie tego wszystkiego zdecydowałem kupić za 199pln używany na Allegro, okazało się że jest w bardzo dobrym stanie, już zamontowany i działa
ps.na marginesie problem który sugerował mechanik to trudność z dobrym wlutowaniem nowych szczotek i przewodów w ten "szczotko-trzymacz" oryginalnie są zgrzewane.
postanowiłem nie sprawdzać czy ma rację |
_________________ never as good as the first time |
|
|
|
|
garnett
Majsterpopsuj
Motocykl: HD Electra Glide wcześniej VT500c i VT1100ace
Wiek: 43 Dołączył: 07 Gru 2013 Posty: 1617 Skąd: Warszawa-Wesoła
|
Wysłany: 2015-03-13, 19:00
|
|
|
Leo napisał/a: | problem który sugerował mechanik to trudność z dobrym wlutowaniem nowych szczotek i przewodów w ten "szczotko-trzymacz" oryginalnie są zgrzewane.
postanowiłem nie sprawdzać czy ma rację |
Jest to problem bo u siebie chciałem wymienić, kupiłem nawet szczotki ale jak zobaczyłem jak to wygląda to dałem sobie spokój. Trzeba chyba same końcówki szczotek do starych przewodów lutować. |
_________________ Jeżeli kobieta włącza wycieraczki kiedy nie pada, znaczy będzie skręcać. |
|
|
|
|
Leo
Motocykl: Była VT 500 C 85, Honda XL 600V Transalp
Wiek: 64 Dołączył: 02 Maj 2013 Posty: 3111 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2015-03-14, 00:56
|
|
|
u mnie nie było do czego stąd sugestia o kupnie nowego |
_________________ never as good as the first time |
|
|
|
|
Marlboro
Tomek
Motocykl: VT500C 86r, GPZ 1100
Wiek: 40 Dołączył: 31 Sie 2011 Posty: 951 Skąd: Suskowola /WRA
|
Wysłany: 2015-03-14, 09:30
|
|
|
garnett napisał/a: | Jest to problem bo u siebie chciałem wymienić, kupiłem nawet szczotki ale jak zobaczyłem jak to wygląda to dałem sobie spokój. Trzeba chyba same końcówki szczotek do starych przewodów lutować. |
Nie wiem jak ceny u was się maja ale sama usługa zgrzania szczotek - (w zakładzie specjalizującym się naprawą rozruszników i alternatorów) to koszt 15 zł. Machanicy sami tego nie zrobią bo w mało kto ma taką zgrzewarkę a że wiekszość jest takich że jak sama nie potrafi zrobić to nie odeśle dalej.
Pozatym jak ktoś się lubi bawić w elektronikę to zgrzewarkę można wykonać w kosztach 150-200zł (oczywiście bardziej praktyczną niż ergonomiczną (brak wyglądu) ale zgrzać spokojnie będzie można). |
_________________ Maruda od urodzenia |
|
|
|
|
Leo
Motocykl: Była VT 500 C 85, Honda XL 600V Transalp
Wiek: 64 Dołączył: 02 Maj 2013 Posty: 3111 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2015-03-14, 11:43
|
|
|
zgoda Marlboro można to zrobić taniej w zakładzie regeneracji rozruszników
problem w tym że: nie wiem kto to robi w mojej okolicy, sądzę że koszt całej operacji wyniósłby ok 150pln i zabrał parę dni czasu a tak:
kupiłem rozrusznik na aukcji rano i po 2-3 godzinach już był w drodze do mnie, dotarł następnego dnia ok południa i o 15 wyjechałem z warsztatu
ps. na marginesie chyba mogę polecić użytkownika allegro o nazwie shadow-riders, ma sporo części do 500 i wykazał się dobrą logistyką, błyskawicznie wysłał zamówienie, dołączył skan listu przewozowego itp |
_________________ never as good as the first time |
|
|
|
|
Marlboro
Tomek
Motocykl: VT500C 86r, GPZ 1100
Wiek: 40 Dołączył: 31 Sie 2011 Posty: 951 Skąd: Suskowola /WRA
|
Wysłany: 2015-03-14, 18:17
|
|
|
Leo napisał/a: | zgoda Marlboro można to zrobić taniej w zakładzie regeneracji rozruszników
problem w tym że: nie wiem kto to robi w mojej okolicy, sądzę że koszt całej operacji wyniósłby ok 150pln i zabrał parę dni czasu a tak:
kupiłem rozrusznik na aukcji rano i po 2-3 godzinach już był w drodze do mnie, dotarł następnego dnia ok południa i o 15 wyjechałem z warsztatu |
W sumie trochę patrzę swoimi oczami - pracuje w zakładzie gdzie mam pełen dostęp do tokarek, frezarek itp więc zabielenie komutatora od ręki i bezpłatnie, wymienić łożyska bym sam wymienił (chyba tam nic odbiegającego od normy nie ma) - a zakład co zgrzewa szczotki mam w odległości 20 km i 3x u nich zgrzewałem od ręki (w ciągu 15 minut) więc koszta to by były aby łożyska i szczotki + zgrzanie na upartego jednego popołudnia do załatwienia.
A tak na marginesie, masz ten stary rozrusznik ? dał byś radę strzelić fotkę zgrzewów tych szczotek (najlepiej z jakąś miarką aby był punkt odniesienia) ? wspomniałem o zgrzewarce i naszła mnie chęć na jej złożenie -> tylko chciałbym fizycznie zobaczyć jaki tam jest dostęp. |
_________________ Maruda od urodzenia |
|
|
|
|
Leo
Motocykl: Była VT 500 C 85, Honda XL 600V Transalp
Wiek: 64 Dołączył: 02 Maj 2013 Posty: 3111 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2015-03-14, 19:20
|
|
|
nie mam, zostawiłem go w warsztacie chyba że jeszcze nie został wyrzucony
zdjęcie jest we wcześniejszej części wątku |
_________________ never as good as the first time |
|
|
|
|
|