Witam All
poszukuej lakiernika z Wa-wy lub okolic, który nie zedrze kosmicznych pln-ów za polakierowanie zbiornika paliwa.. bo jeden z mokotowa dzis mi napisał, że między 800-1000:( mi polakieruje zbiornik a chodzi o zwykły tradycyjny czarny kolor.
Jeżeli ktoś zna bądz słuszał o dobrym lakierniku z Wa-wy bądz okolic to będę wdzięczny za info.
pozdroofka

Nie wiem, czy robi rzeczy motocyklowe, ale samochodowe robi dobrze, robi też drobiazgi (jak zaprawki), których nie chciało się robić innym lakiernikom.
Nazwisko: Kłos, ul. Bokserska, tel. 607 070 101.

Ze 800-1000 zlotych to rozwazalbym zakup wlasnego sprzetu do lakierowania. Dzisiaj wybieram sie do lakiernika z moim bakiem, blotnikami i boczkami. Ciekawe ile ten krzyknie.

Mam dobrego na ul.Gwiażdzistej , zadzwoń jutro to się umówimy -698 424 237

Myślę , że mój lakiernik za 150 plus farba zrobi Ci to bez problemu , a z Wa-wy masz 150 km , a poczta kurierska też działa przecież - ma doświadczenie z lakierowaniem motocykli , jak coś to na PW

W Łodzi, a w sumie w Konstantynowie Łódzkim u znajomego (sprawdzonego) lakiernika taka usługa około 400 zł. Oj Warszawa coś droga jest

U mnie na prowincji gość po rabatach /robiłem u niego moje auta/ krzyknął mi za pomalowanie baczka do junaczka którego pomagam składać mojemu chrześniakowi 3-y stówki. Kupiłem spraya z podkładem,lakier w kolorze, spray bezbarwny z utwardzaczem, kpl papierów ściernych, pastę polerską, szpachlę, Za wszystko zapłaciłem nie całe 80zł!!. Dwa dni roboty całkiem przyjemnej przy lokalnym browarku , zawozłem go do spolerowania temu mojemu lakiernikowi, jak wypolerował to i jemu i mi cenka opadła. Czasami warto sprawy wziąć we własne ręce i spróbować nowego doświadczenia.Hey niech moc będzie z Wami

Ja mam gościa z Grodziska który dobrze kładzie lakier, jak chcesz to się do mnie na priv odezwij dam Ci namiary, pewnie będzie o niebo tańszy

Ja Pindole ! za zbiornik od 800 - 1000.- hihihi. No to jadą po bandzie. 100 ml. bazy ok. 24 zł. klaru no dobra też 100 ml. + 50 ml utwardzacza 7 .- zł, papier woda- 2,50 arkusz, kubek 1,50.- sitko 0.60.- no i ok 0.5 l nitro 3.20.- czyli, zbiornik bez wgniotów, ostrych zadrapań czas obróbki idealnej 0,30 min. No z lakierowaniem powiedzmy z grupsza 3 h. Koszt materiału ok 39.- 1 rob/h n0 75.-x3=225+ 39=264 +23%VAT to daje koszt 324.72.- no dajmy jeszcze 100 na górkę to ostatecznie 425.- . Doliczmy jeszcze taśmę, ściereczkę anty pyłową i inne drobne pierdoły tu akurat niepotrzebne, bo to tylko przemalowanie. No i klaru wystarczy na 3 grube warstwy. A polerowanie to już nie Wasz problem tylko lakiernika jak ma syf to jego problem. Element ma być lustrem, jak zrobi to klarem to zyska na czsie a jak zje-e to jego problem. I tu nie ma różnicy czy to motocykl czy samochód. Koszty dopiero rosną przy stosowaniu specjalnych podkładów i koloryzującego lakieru tzw., klar. Który nakłada się tyle razy aż otrzyma się żądany kolor. tu koszty 100% drożej, ale technologia wyższa jazda. W dwa dni temu za zbiornik od VFR 800 z 2002 po szlifie w kol. srebrny grube ziarno, z prostowaniem wgniotów wziąłem 500.- Pozdrawiam i nie dajcie się robić w jajo tylko dla tego, że elementy to motocyklowe. Patrząc na to, co Wam oferują to muszę wysłać na nasze forum mojego obecnego klienta, posiadacza BMW K1600 GTL z 2011 po dwustronnym szlifie. Gdzie właśnie zakończyłem renowacje wszystkich plastików i połamanych kuferków, ale by się zdziwił? Powodzenia nie dajcie się cwaniakom.

dziś mnie zagadnięto w sprawie lakierowania baku
czy ktoś dysponuje jakimś sprawdzonym adresem w okolicach Sochaczewa?ewentualnie gdzie indziej byle dobrze i tanio

Szanowni Przyjaciele Motocykliści. Wiem, że każdy z nas chciałby wygłaskać swój motocykl jak najpiękniej, lecz niektórych spraw nie da się nieraz zrobić samemu. A wszelkie usługi warsztatowe dot: motocykli to niewiem dla czego ale zawsze są 100% droższe od puszkowych . Moja propozycja jest taka, większość z Was mieszka w niedalekich odległościach od siebie. Niejednokrotnie są chłopaki którzy mają wielką smykałkę do mechaniki i chętnie pomagają kolegą. Może tak zrzucić się na pistolet do nakładania powłok lakierniczych ( po naszemu poprostu pistolet do malowania) jest tego na rynku naprawdę ogrom w taniej kasie a naprawdę dobrych. Jakaś sprężareczka napewno też się znajdzie, a chęci w Nas są zawsze. A co do technologi lakiernictwa to służę pomocą, wytłumaczę wszystko od A-Z. Kolega Jaro324 też sobie poradził nawet sprayem. A to jest dość trudne, jeśli chodzi o nakładanie bazy a zwłaszcza w metalikach. Choć co do(klaru ) czyli lakieru bezbarwnego w spreyu to nie polecam ! bardzo słaba wytrzymałość powłok lakierowanych, brak utwardzacza bez tego dodatku zmatowieje, złuszczy się po pewnym czasie, brak odporności na czynniki atmosferyczne.
Do kolegów z Lubuskiego z okolic Międzyrzecza, Skwierzyny. Jestem do usług kontakt na ( priwa). A do kolegi Leo jak masz ochotę na korespondencyjne lakierowanie to zapraszam. Paczka, zbiornik i robimy .