W sobotę próbowałem zdemontować pokrywę zaworów niestety operacja zakończyła się niepowodzeniem.
Pytanko czy ktoś z was zna jakieś sposoby żeby zdjąć pokrywę z tylnego cylindra bez wyciągania silnika z ramy?

ale chodzi o dekle głowic , czy same pokrywy zaworów ( 2 na jedną głowicę ) ?

pokrywa zaworu wydechowego tylnego cylindra dała się zdemontowac bez przewodów paliwowych - trochę mało miejsca , ale dało radę

Maupe, chodzi o całość. Pokrywki z okienek rewizyjnych da się zdjąć bez problemu

Powiem tak:
1. przód to żaden problem o czym chyba sam się już przekonałeś... Zachęcony tym faktem przystąpiłem do zdejmowania lakieru z dekla i polerki. Efekt? Rewelacja.

2 po 3 dniach przechodzę do tylnego i ... d...pa, że się tak wyrażę. Ręce mi opadły Jedna pokrywa wypolerowana, a druga miałaby zostać polakierowana !?!?!? NIE ma szans - po dwóch dniach doszedłem do wniosku, że jedynym rozsądnym wyjściem jest:
- ściągnięcie baku,
- odkręcenie filtra powietrza,
- demontaż całego zespołu gaźnika (trzeba odkręcić i wysunąć całość na lewą stronę motocykla - nie odkręcać żadnych cięgien),
- okręcenie śrub pokrywy zaworów i przesunięcie jej ku tyłowi,
- odkręcenie przewodu ciśnieniowego przy pokrywie tylnego cylindra,
- odkręcenie pozostałych przewodów przechodzących nad deklem zaworów
- demontaż pokrywy zaworów poprzez przesunięcie jej do góry i do przodu motocykla - inaczej nie wyjdzie.

No to teraz już wiesz - metoda sprawdzona, tak więc browarek i do roboty

Też chciałem wypolerować kilka rzeczy min. pokrywy, ale jak zobaczyłem ile roboty będzie z demontażem, to na chęciach się skończyło :(

I właśnie dla tego ja dałem do lakierowania wszystkie pokrywy jak miałem silnik wyjęty z ramy

Pod deklem jest uszczelka czy ktorys z kolegow uszczelnial dodatkowo jakims silikonem lub uszczniaczem?

Jeśli chodzi o tył to najlepiej podklej ją delikatnie sylikonem ale ostrożnie zakładaj żeby nie spadła , ja próbowałem założyć na sucho i więcej było ... się niż pożytku.

Cytat:

§4. Pisanie postów 11. Zabrania się używania wulgaryzmów oraz słów ogólnie uważanych za obraźliwe.

Czy to jest zrozumiałe?

co do uszczelek i silikonu z tym to raczej skromnie o ile wogóle warto go stosować, duża ilość może doprowadzić do oderwanie się nadmiaru i zatkanie któregoś z kanałów olejowych, a każdy wie jak to się może skończyć. siła docisku pokrywy zaworowej jest uzależniona od stanu uszczelek które znajdują się pod tymi a'la podkładkami. stary sposób który jest niezmiernie skuteczny to dołożenie wyciętego gumowego krążka pod tą właśnie podkładkę. sposób może spartański ale 100% skuteczny. kiedyś pewien specjalista od wypraw terenowych i wysokiej klasy specjalista od silników hondy sprzedał mi ten patent. oczywiście można zadać sobie tród i kupić taką uszczelkę w serwisie hondy uzyskując taki sam efekt