Odpowiedz do tematu
:
o białym boku to weź nic nie mów :P ja cierpię z tego powodu bo na mój rozmiar nie ma :P
:
A jaki masz rozmiar?
Zdzisiek_Rogal napisał/a: |
o białym boku to weź nic nie mów :P ja cierpię z tego powodu bo na mój rozmiar nie ma :P |
A jaki masz rozmiar?
...a ósmego dnia Bóg stworzył Shadowa...
http://www.shadow.org.pl/...p=256254#256254
wydechy własnej konstrukcji
http://g.co/maps/t9uzt
http://www.shadow.org.pl/...p=256254#256254
wydechy własnej konstrukcji
http://g.co/maps/t9uzt
:
120/90 17" :)
:
Koledzy czytałem wasze rozważania i nie wiem jakie opony wybrać,jakiej firmy. Doratcie jakie
by były dobre dla mnie opony do 750 C4 i w jakich cenach (przystępnych)??? muszę wymienić obie.
[ Dodano: 2013-04-24, 21:49 ]
Może ktoś z Tarnowskich wie gdzie kupić i wymienić od razu w jakimś warsztacie???
by były dobre dla mnie opony do 750 C4 i w jakich cenach (przystępnych)??? muszę wymienić obie.
[ Dodano: 2013-04-24, 21:49 ]
Może ktoś z Tarnowskich wie gdzie kupić i wymienić od razu w jakimś warsztacie???
Życie jest za krótkie żeby zrealizować wszystkie marzenia.
:
Chyba nie zepsujesz wizualizacji moto zwykłymi oponami ?
Chyba nie masz wyjścia zostają Ci tylko opony z białymi pasami
Chyba nie masz wyjścia zostają Ci tylko opony z białymi pasami
:
Przykładowe opony
Z tych opon miałem Maxxisy, opony do 18tyś były ok, potem zrobiły sie śliskie.
Bridgestone Exedra G 702 już na początku śliskie, twarde ("bieżnika nie ubywa"), dobra na długie eskapady po "ciepłych krajach".
Do Dunlopa D 404 nie idzie sie przyczepić, poprawne w każdym względzie.
Teraz są Metzellery ME 880 Marathon, i następnym razem też będą. Sa tak samo dobre jak te D 404 i dobrze idą po wodzie(moje subiektywne zdanie),a cena jest niższa. Tym cennikiem z linka się nie sugerować, bo gdzie indziej pewnie pójdzie dostać taniej.
Z tych opon miałem Maxxisy, opony do 18tyś były ok, potem zrobiły sie śliskie.
Bridgestone Exedra G 702 już na początku śliskie, twarde ("bieżnika nie ubywa"), dobra na długie eskapady po "ciepłych krajach".
Do Dunlopa D 404 nie idzie sie przyczepić, poprawne w każdym względzie.
Teraz są Metzellery ME 880 Marathon, i następnym razem też będą. Sa tak samo dobre jak te D 404 i dobrze idą po wodzie(moje subiektywne zdanie),a cena jest niższa. Tym cennikiem z linka się nie sugerować, bo gdzie indziej pewnie pójdzie dostać taniej.
Podobno żadna praca nie hańbi - oprócz fizycznej.
:
czyli te dwa typy można wybrać -Metzellery ME 880 Marathon, i D 404 a cena za ile można
kupić??? a te z białymi pasami to jaki to producent??
kupić??? a te z białymi pasami to jaki to producent??
Życie jest za krótkie żeby zrealizować wszystkie marzenia.
:
kupuj marathony , najlepsze sa.
you're never too old to Rock'n Roll …
Jethro Tull
Jethro Tull
:
Chyba na sobótkę do spalenia... Śliskie są jak diabli...
Zastanów się nad SHINKO - bardzo fajna i tania guma.
Z białym bokiem na przód do 750 znajdziesz tylko opis: impossible
Zresztą zapytaj renegade
Pio Trek napisał/a: |
kupuj marathony , najlepsze sa. |
Chyba na sobótkę do spalenia... Śliskie są jak diabli...
Zastanów się nad SHINKO - bardzo fajna i tania guma.
Z białym bokiem na przód do 750 znajdziesz tylko opis: impossible
Zresztą zapytaj renegade
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
:
Opony typu shinko, maxis uważam za najlepsze z najgorszych budżetówek, czyli taki striptis w wykonaniu 120 letniej babci (nie no spoko, może ktoś lubi ) starczą na dwa, góra trzy sezony, bieżnik albo się zetrze albo straci swoje własności i wtedy moto zacznie głupieć na winklach i na mokrym. Na forum wiele osób używa tych marek i sobie je chwalą, ale ja przekonania nie mam... Jeśli już rzeczywiście nie ma się $ lepiej zainwestować w kilkuletnie dunlopy lub metzellery (leżakowane, NIGDY używane). Sam używam marathonów, w zeszłym sezonie nabyłem bez problemu przez motogumy i jestem zadowolony i z opon i ze sklepu.
"Wicher silne drzewa głaszcze..."
:
Ja w chwili obecnej zużywam 3 komplet oipon Shinko. Jak dla mnie rewelacja. Ostatnią tylną oponę wyjeździłem praktycznie do 0. Nawet jak było bardzo mało bieżnika, nie miałem z nią żadnych problemów.
Wolę co dwa sezony wymienić opny na nowe Shinko, niż jeździć 4-5 sezonów na Dunlopie, który z każdym sezonem robi się coraz twardszy i bardzie śliski.
To na ile Twoim zdaniem mają starczyć, na 10 sezonów?
Wolę co dwa sezony wymienić opny na nowe Shinko, niż jeździć 4-5 sezonów na Dunlopie, który z każdym sezonem robi się coraz twardszy i bardzie śliski.
Cytat: |
starczą na dwa, góra trzy sezony |
To na ile Twoim zdaniem mają starczyć, na 10 sezonów?
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
:
W mojej 600 nowe Shinko na tyle wytrzymała ok 30tyś. km w cztery lata i nic z wartości nie straciła, a leżakowany Dunlop na przodzie niecałe 10tyś w jeden sezon.
pietrachVI napisał/a: |
Opony typu shinko, maxis uważam za najlepsze z najgorszych budżetówek, czyli taki striptis w wykonaniu 120 letniej babci (nie no spoko, może ktoś lubi ) starczą na dwa, góra trzy sezony, bieżnik albo się zetrze albo straci swoje własności i wtedy moto zacznie głupieć na winklach i na mokrym. Na forum wiele osób używa tych marek i sobie je chwalą, ale ja przekonania nie mam... Jeśli już rzeczywiście nie ma się $ lepiej zainwestować w kilkuletnie dunlopy lub metzellery (leżakowane, NIGDY używane). Sam używam marathonów, w zeszłym sezonie nabyłem bez problemu przez motogumy i jestem zadowolony i z opon i ze sklepu. |
W mojej 600 nowe Shinko na tyle wytrzymała ok 30tyś. km w cztery lata i nic z wartości nie straciła, a leżakowany Dunlop na przodzie niecałe 10tyś w jeden sezon.
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
:
a to ciekawa ciekawostka,
a ta shinko to ile kosztuje ?
GhoustDragon napisał/a: | ||
Chyba na sobótkę do spalenia... Śliskie są jak diabli... |
a to ciekawa ciekawostka,
a ta shinko to ile kosztuje ?
:
Na tył płaciłem z przełożeniem i wyważeniem 320zł ale to było 2008 roku. Za przód w 2010 płaciłem 220zł.
Pio Trek napisał/a: | ||||
a to ciekawa ciekawostka, a ta shinko to ile kosztuje ? |
Na tył płaciłem z przełożeniem i wyważeniem 320zł ale to było 2008 roku. Za przód w 2010 płaciłem 220zł.
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
:
Odpowiedz do tematu
Wiem,każdy ma własne zdanie a ja nie mam żadnego na ten temat. Dziś pytałem w sklepie i mi polecał gościu MAXIMY o ile dobrze pisze nazwę za 700zł komplet,a Metselery nie wiem ile by kosztowały???to moja pierwsza wymiana i chciałbym żeby jezdzić bezpiecznie. Co WY na to panowie??? Matselery,maxis czy może shinko.!!!
Życie jest za krótkie żeby zrealizować wszystkie marzenia.