Klakson - jak podłączyć?
Odpowiedz do tematu

: Klakson - jak podłączyć?
Witam!
Mam nadzieję, że wstrzeliłem się w dobry dział.
Ale do rzeczy.
Do tej pory miałem podłączony klakson "trąbki" z kompresorem, który powoli już traci swoją żywotność, dlatego zdecydowałem się na zakup zwykłego "krążka".
Stary klakson miał oznaczenie + oraz - więc z podłączniem nie było problemu. Nowy krążek tych oznaczeń na stykach nie ma.
Podłączyłem go więc "przypadkowo" i niestety klakson nie działa.
Dla pewności zamieniłem bieguny i efekt jest taki sam - nie działa.
Zeby sprawdzić czy nie spaliłem jakiś bezpieczników, podłączyłem stary klakson - i ten normalnie (jak na niego) działał.
Co robię nie tak? Czy podłączenie "krążka" wymaga jeszcze czegoś dodatkowego oprócz przewodów + oraz - (masa).
Z góry dzięki za pomoc.

(dodam jeszcze ze obydwa klaksony są na 12V tak więc wartości się zgadzają)

M_I_K
:
Jest tam taka śruba regulująca membranę, spróbuj nią pokręcić. Może dokręcona jest na maksa.

To mówiłem ja - Jarząbek :-P .
================
Ach ten oddech ;-) .
:
Podłącz klakson na krótko i zobacz czy w ogóle działa 8-)

Matrix w Trasie

Gość Usługi BHP dla Ciebie twojebhp@gmail.com
:
Pogmerałem przy śrubce i podłączyłem go jeszcze do jakiegoś zasilacza na 5V ale nawet nie trzasnął.
Sprawdziłem też przejśćie omomierzem (pomiędzy dwoma złączami) i nie pokazał on żadnej wartości.
Tak więc chyba jutro czeka minie wizyta w sklepie i wymiana wadliwego towaru.

Dzięki za podpowiedzi.
Jutro kolejna próba podłączenia.

M_I_K
:
5V to trochę mało jak na urządzenie, które wymaga 12V dlatego nic nie "pierdnie"

:
Podłącz do akumulatora a nie bateryjki :-D

Matrix w Trasie

Gość Usługi BHP dla Ciebie twojebhp@gmail.com
:
Do aku również podłączałem i lipa.

M_I_K
:
To raczej niesprawny klakson kupiłeś :-?

Matrix w Trasie

Gość Usługi BHP dla Ciebie twojebhp@gmail.com
:
Operacja zakonczona sukcesem. Klakson wymienilem na podobny, ktory rowniez nie mial oznaczen stykow (+-). Podlaczylem go na chybil trafil i zadzialal. Sprawa polaryzacji wiec nie zostala wyjasniona do konca bo nie chce ryzykowac i sprawdzic to ppdlaczajac go odwrotnie. Ale na zdrowy rozsadek polaryzacja noe powinna wysteppwac w urzadzeniu ktore nie ma oznaczen na stykach.
Pozdrawiam
m_i_k.

M_I_K
:
Polaryzacja w takim klaksonie nie ma znaczenia, jak byś nie podłączył będzie dobrze. Gdyby był jeden styk to tak, pod ten styk trzeba było by podpiąć +(plus), minus byłby wtedy przez masę.

To mówiłem ja - Jarząbek :-P .
================
Ach ten oddech ;-) .
:
Mój "pipacz" też jakoś dziwnie ostatnio popierduje, a nie trąbi. Muszę sprawdzić chyba styki, albo trąbka się kończy

:
Cytat:
Sprawdziłem też przejśćie omomierzem (pomiędzy dwoma złączami) i nie pokazał on żadnej wartości.


m_i_k napisał/a:
Operacja zakonczona sukcesem. Klakson wymienilem na podobny, ktory rowniez nie mial oznaczen stykow (+-). Podlaczylem go na chybil trafil i zadzialal. Sprawa polaryzacji wiec nie zostala wyjasniona do konca bo nie chce ryzykowac i sprawdzic to ppdlaczajac go odwrotnie. Ale na zdrowy rozsadek polaryzacja noe powinna wysteppwac w urzadzeniu ktore nie ma oznaczen na stykach.
Pozdrawiam
m_i_k.


Xerkses napisał/a:
Mój "pipacz" też jakoś dziwnie ostatnio popierduje, a nie trąbi. Muszę sprawdzić chyba styki, albo trąbka się kończy


Nikt nie bawił się za czasów dziecięcych w rozbieranie różności :P :?:

Nie wiem czy uda mi się to dobrze opisać ale spróbuję.

Zasada działania i budowa klaksonu. Klakson składa się z elektromagnesu (z reguły dwóch cewek) blaszki i membrany. Wcześniej wspomniana blaszka jest przymocowana od spodu do membrany, w skutek działania elektromagnesu blaszka jest przyciągana tym samym membrana wprawiana w ruch. Aby powstał dźwięk membrana musi się poruszać w obu kierunkach (mies jakąś częstotliwość drgań) jako że w instalacji motocykla jest prąd stały po załączeniu zasilania membrana by została przyciągnięta i na tym by się skończyło, dlatego pod membraną jest przerywacz obwodu i w momencie jak się membrana cofnie pod działaniem elektromagnesu obwód jest rozłączany automatycznie magnes puszcza blaszkę membrana się podnosi i ponownie załącza obwód i tak w kółko.

No dobra teraz gdzie nasza śróbka ? a no śróbka określa położenie membrany w stosunku do automatycznego przerywacza skutki jej regulacji
1. śrubka za bardzo wkręcona - wyłącznik za wysoko w górnym położeniu membrany jest przerwany obwód - klakson nie daje dźwięków, omomierz wykazuje przerwę w obwodzie.
2. śrubka za bardzo wykręcona - membrana po cofnięciu się nie wpada w drgania - nie następuje przerwa w obwodzie, podłączenie w tej fazie na stałe zasilania może słabsze klaksony uszkodzić. Omomierz wskazuj oporność cewki elektromagnesu
3. śrubka w zakresie regulacji - śrubką w zakresie regulacji możemy delikatnie regulować częstotliwość klaksonu jednak w czasie zbliżania się do punktów granicznych mogą pojawić się anomalie takie jak skrzeczenie klaksony, nie każdorazowe działanie, przerywanie pracy itp.

Sposób regulacji rozregulowanego klaksony
1. wkręcamy śrubkę na tyle aby omomierz pokazywał przerwę w obwodzie.
2. podłączamy zasilanie
3. zaczynamy powoli wykręcać śrubkę.

Możemy tez to zrobić samym omomierzem, wykręcając śróbkę jak nam pojawi się przewodność to znaczy że jesteśmy w granicach normy i wtedy już testy na żywca.

@Xerkses podkręć lekko śrubkę najlepiej na załączonym klaksonie.

Co do podłaczania i polaryzacji klaksony. Dla samego działania elektromagnesu nie jest wymagana polaryzacja (i tak przyciągnie blaszkę) jednak trzeba sprawdzić czy któryś styk nie jest połączony z obudową (może być zmostkowany w środku - sprawdzić oporność lub może być czasami gniazdo na wsuwkę które jest przykręcone do obudowy

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group