gizmo, W jego sprzęcie nie ma blokady odpalenia na biegu

Zalane świece w silniku gaźnikowym-bez ssania i gaz do oporu żeby jak największą dawke powietrza dostawał, przedmuchał. Nie kręć gazem za dużo bo za każdym razem wstrzykujesz niewielką dawkę paliwa.

Jeżeli masz za mały prąd to będzie problem z odpaleniem

Jak podłączysz bezpośrednio do akumulatora to nic nie powinno się stać.

gizmo, poczytaj o zimowaniu motocykla.
Po co chcesz go na siłę odpalać? Żeby popyrkolił 10 min?
odpuść do momentu aż zaczniesz jeździć.
Nic się nie martw odpali skoro odpalał.
Zalewasz go na masę i marudzisz że nie chce odpalić - to chyba logiczne. Potem po zalaniu nie ma jak odparować i dlatego nie chce załapać.
ech żeś się uczepił z tym odpalaniem

witam,nie było mnie chwilke z powodu choroby
dzinks ma racje,nie daje mi to spokoju,przez to was tym tematem męcze. Nie odpalałem jej nigdy na krócej niż 30 min(wiec myśle że sie zagrzała razem ze świecami) i nie stała na mrozie,bo w garażu jest przez całą zime 20 stopni na plusie.
próbowałem dalej ale nic z tego. Pytanko: z baku paliwo spływa pod siedzenie do drugiego zbiornika, stamtąd wężykiem do kranika,z kranika do filtra paliwa,a z filtra do takiego małego czegoś okrągłego o walcowatym kształcie a stamtąd podawane jest w gaźniki. Moje pytanko brzmi:czy ten mały "walec" obsadzony w gumowym uchwycie to jest pompka paliwa czy pompka znajduje sie pod siedzeniem? i gdzie w takim razie będzie wężyk od podciśnienia? jak próbuje go odpalić na ssaniu to go zalewa a bez ssania mu troszkę brakuje żeby odpalić.
z samej góry gaźników jest wężyk który chyba odprowadza nadmiar paliwa,jest on puszczony na lewą strone moto do dołu ale nigdzie i z niczym sie nie łączy-czy tak ma być?
aha,to małe walcowate ma dwa cienkie przewody idące to takiej kopułki ktora znajduje sie na jego wierzchu.
ale sie rozpisałem,sorry! mam nadzieje że ktoś to przeczyta i pomoże pozdrawiam

Jeżeli wykręcasz świece i one są suche, to znaczy, że to toto walcowate nie podaje paliwa i trzeba skupić się na kontroli tego... - to jest pompa właśnie. Spróbuj ściągnąć wężyk prowadzący w górę do gaźników i przekonasz się czy to czasami nie powód Twojego zmartwienia jest. Sprawdź wcześniej kranik, nie wiem czy w 750-tce jest podciśnieniowa membrana w kraniku...? w 500-tce z tamtych lat jest i jeżeli zsunął się podciśnieniowy wężyk, to było podobnie jak opisujesz. Hmmm w 500-tce kranik jest pod bakiem ... - chyba u ciebie nie ma podciśnieniowego kranika raczej.

dziękuje Zibi, u mnie kranik jest pod prawym boczkiem moto u dołu i jest klasycznie prosty, wszystko tam jest na styk spasowane,ale bede prubował to ściągnąć. odezwe sie jak to zrobie.

W ostatniej gazecie MOTOCYKL (marzec) jest artykuł pt. "50 powodów". Autor tekst podzielił na podrozdziały, których tytuł to zaistniały objaw i np. Rozrusznik kręci, silnik nie odpala: 1. brak benzyny w zbiorniku, 2. zamknięty kranik, 3. w zbiorniku jest stare i/lub zanieczyszczone paliwo, 4. nie otwiera się kranik podciśnieniowy paliwa, 5. zatkany przewód albo filtr w kraniku paliwa, 6. zalany silnik, 7. zapchany filtr powietrza, 8. brak iskry na świecach, 9. uszkodzony układ zapłonowy lub elektryka silnika, 10. zbyt niski stopień sprężania. I tutaj jest tyle dalszych 40 punktów wymienianych jest przy okazji innych objawów niemocy .

układ sprawdzony,popma paliwa bije ładnie,wszystko drożne... ale nie odpali,tak jak by paliwa jej brakowało. Trzeba odpowietrzyć układ paliwowy po ściagnięciu wszystkich weżykow?jeśli tak to jak?