Witam!
Wiem, że to banalne pytanie i z góry za nie przepraszam. Ale nie mam teraz możliwości żeby spojrzeć na swoją Shadowke, a poza tym totalny amator ze mnie. :)
Czy ktoś mi powie czy w Shadow VT1100 Sabre C2 wymieniając tylną oponę trzeba zdejmować wydech?
Dzięki.
Pozdrawiam
Odpowiedz do tematu
: Wymiana tylnej opony - czy trzeba ściągać wydech?
:
Wczoraj wymieniałem oponę tylną w Sabrinie
Tłumik trzeba zdjąć - element końcowy. Motocykl dość wysoko unieść (głębokie błotniki), wypiąć zacisk hamulca i przekładnie i już. Aha, wcześniej odkręcić nakrętki i wyciągnąć ośkę. Mnie to robili w warsztacie u Cerbola w Poznaniu - sprawnie, szybko i w rozsądnych bardzo pieniądzach. Nie mają co prawda specjalnego wózka do "dźwigania" czoperów/cruiserów, ale popodkładali w sensowny sposób drewniane podkłady i wszystko poszło jak z płatka.
Tłumik trzeba zdjąć - element końcowy. Motocykl dość wysoko unieść (głębokie błotniki), wypiąć zacisk hamulca i przekładnie i już. Aha, wcześniej odkręcić nakrętki i wyciągnąć ośkę. Mnie to robili w warsztacie u Cerbola w Poznaniu - sprawnie, szybko i w rozsądnych bardzo pieniądzach. Nie mają co prawda specjalnego wózka do "dźwigania" czoperów/cruiserów, ale popodkładali w sensowny sposób drewniane podkłady i wszystko poszło jak z płatka.
:
Dzięki wielkie za wyczerpującą odpowiedź! :)
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
:
Ludzie a jak w Spiricie 1100??
LONELY RIDER!!!
:
Na pewno nie trzeba będzie tak wysoko podnosić jak Sabre ze względu na krótszy błotnik. Co do wydechu, to pewnie końcowy element górnego trzeba będzie zdjąć.
:
Ja niczego nie zdejmowałem.
Wojtek napisał/a: |
Co do wydechu, to pewnie końcowy element górnego trzeba będzie zdjąć. |
Ja niczego nie zdejmowałem.
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
:
No i to jest bardzo optymistyczna wiadomość dla Denwera
U mnie wydech blokował dojście do zacisku, który musiał być "uwolniony" - tak przynajmniej twierdzili spece i jak na to wszystko patrzyłem, to wydawało mi się, że słusznie (wciąż mi się tak wydaje ). Ale Spirit to nie Sabre w końcu.
Odpowiedz do tematu
Todek napisał/a: |
Ja niczego nie zdejmowałem |
No i to jest bardzo optymistyczna wiadomość dla Denwera
U mnie wydech blokował dojście do zacisku, który musiał być "uwolniony" - tak przynajmniej twierdzili spece i jak na to wszystko patrzyłem, to wydawało mi się, że słusznie (wciąż mi się tak wydaje ). Ale Spirit to nie Sabre w końcu.