Jedno pytanie:
Ostatnio kupowałem u gościa kask Airoha zapłaciłem za niego 750 zeta i jakoś tak przypadkiem spytałem się czy ma olej motula i facet stwierdził że w ramach promocji może mi dać olej za free ale muszę wiedzieć że ten konkretny olej stał od lipca br w oknie jako reklama.
Jest nowy ma datę ważności jeszcze na parę lat, nie był otwierany ale jednak pół roku stał w oknie. Oczywiście łyknąłem olej ale teraz mam zagwozdkę lać go czy nie lać? Co wy na to?
Odpowiedz do tematu
: olej z wystawy
:
Nie mam pojęcia, czy są określone jakieś parametry przechowywania olejów.
Z drugiej strony, olej pracujący w silniku jest dużo bardziej narażony na skrajne warunki.
Jak dla mnie, to że stał w oknie (w opakowaniu) nie powinno mieć wpływu na jego przydatność.
Z drugiej strony, olej pracujący w silniku jest dużo bardziej narażony na skrajne warunki.
Jak dla mnie, to że stał w oknie (w opakowaniu) nie powinno mieć wpływu na jego przydatność.
:
Ja bym postawił go na kilka dni żeby nie był zmieszany i potem ostrożnie przelał do czegoś przezroczystego, popatrzył czy jest w całości tej samej konsystencji, koloru. stał na słońcu, nie mieszał się, może mógł się rozwarstwić?
:
Z krainy zwątpienia, pozdrawiam Cię Gość nieśmiało.
lać śmiało
Z krainy zwątpienia, pozdrawiam Cię Gość nieśmiało.
:
Pewnie że lać - co byłby wart olej , jakby miało mu zaszkodzić słońce na witrynie jeszcze w oryginalnym opakowaniu i to ciemnym nie przezroczystym? To też powinno się mieć wątpliwości w odwrotną stronę , a mianowicie ostatnio były temperatury minusowe do 30 stopni , a większość magazynow z takimi produktami to blaszaki lub inne "siałerki" i co - też według tej teorii "rozwarstwienie od słońca" trzeba go sprawdzić , bo może coś tam coś tam...Nic oprócz wody nie może mu zaszkodzić , a przecież był nie otwierany , więc do karteru go i w drogę
Życie jest piękne , ale oglądane zsiodła z V-ką między nogami
:
już nie mogę......sprawdź czy nie skisł, albo pleśń nie weszła....
.......motór nie umiera nigdy, motór jest wieczny.....
:
Z krainy zwątpienia, pozdrawiam Cię Gość nieśmiało.
.... a grzyba lamisilatem ...
Z krainy zwątpienia, pozdrawiam Cię Gość nieśmiało.
:
Nie, no normalnie padnę, Stefan nie wytrzymał i się odezwał. Brawo, brawo, brawo.
sztywny napisał/a: |
już nie mogę......sprawdź czy nie skisł, albo pleśń nie weszła.... |
Nie, no normalnie padnę, Stefan nie wytrzymał i się odezwał. Brawo, brawo, brawo.
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
:
wreszcie ktoś Sztywnego sprowokował do dotknięcia klawiatury . I tyle tygodni celibatu poszło w ...
...a ósmego dnia Bóg stworzył Shadowa...
http://www.shadow.org.pl/...p=256254#256254
wydechy własnej konstrukcji
http://g.co/maps/t9uzt
http://www.shadow.org.pl/...p=256254#256254
wydechy własnej konstrukcji
http://g.co/maps/t9uzt
:
no widzisz Todziu, czasem muszę się odezwać - jak już nie mogę wytrzymać
Renek -bo w takim przypadku, to i z celibatem trzeba zerwać
Renek -bo w takim przypadku, to i z celibatem trzeba zerwać
.......motór nie umiera nigdy, motór jest wieczny.....
:
... ale o jaki konkretnie przypadek chodzi?
Odpowiedz do tematu
sztywny napisał/a: |
Renek -bo w takim przypadku, to i z celibatem trzeba zerwać |
... ale o jaki konkretnie przypadek chodzi?