Czy ktoś z Was spotkał się z takim przypadkiem.
-wciskam przycisk startera ..i nic po kilku próbach łapie.
Czy to problem przycisku ( w poprzedniej maszynie nic podobnego sie nie działo),czy jakiejś "złej masy"??
Odpowiedz do tematu
: Przycisk startera
.Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami.
:
Nie zaszkodzi sprawdzenie tego przycisku. Często zdarza się tak, że ten przycisk ulegnie zabrudzeniu i styki nie kontaktują. Można też sprawdzić połączenia w kostce przy styczniku rozrusznika, czy nic tam nie zaśniedziało oraz czy za każdym wciśnięciem startera pojawia się prąd na w kostce na styczniku.
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
:
Z krainy zwątpienia, pozdrawiam Cię Gość nieśmiało.
Przy okazji sprawdź również instalację lightbarów. Szczególnie, czy mają przekaźnik.
Z krainy zwątpienia, pozdrawiam Cię Gość nieśmiało.
:
-jeśli przekażnik ten ma je wyłączyć przy odpalaniu -to wyłącza
[ Dodano: 2011-05-08, 19:24 ]
jutro chcę to ustrojstwo rozkręcić i zobaczyć cóż tam czeka mnie wewnątrz
| R0bi napisał/a: |
| Przy okazji sprawdź również instalację lightbarów. Szczególnie, czy mają przekaźnik. |
-jeśli przekażnik ten ma je wyłączyć przy odpalaniu -to wyłącza
[ Dodano: 2011-05-08, 19:24 ]
| Todek napisał/a: |
| Nie zaszkodzi sprawdzenie tego przycisku. Często zdarza się tak, że ten przycisk ulegnie zabrudzeniu i styki nie kontaktują. Można też sprawdzić połączenia w kostce przy styczniku rozrusznika, czy nic tam nie zaśniedziało oraz czy za każdym wciśnięciem startera pojawia się prąd na w kostce na styczniku. |
jutro chcę to ustrojstwo rozkręcić i zobaczyć cóż tam czeka mnie wewnątrz
.Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami.
:
To chyba jednak nie ma przekaźnika w instalacji lightbarów.
Wychodzi na to, że wpięte są w instalację istniejących świateł.
I to może być przyczyną (prawdopodobnie wypalającego się) startera.
Z krainy zwątpienia, pozdrawiam Cię Gość nieśmiało.
| omo napisał/a: | ||
-jeśli przekażnik ten ma je wyłączyć przy odpalaniu -to wyłącza |
To chyba jednak nie ma przekaźnika w instalacji lightbarów.
Wychodzi na to, że wpięte są w instalację istniejących świateł.
I to może być przyczyną (prawdopodobnie wypalającego się) startera.
Z krainy zwątpienia, pozdrawiam Cię Gość nieśmiało.
:
U mnie jest tak, że działa zaraz po wciśnięciu.
Suru
:
Odpowiedz do tematu
No to jak było..
Po rozkręceniu tego ustrojstwa ukazał sie mikro wyłącznik gdzie dokonuje sie to cudowne dzieło rozłączania świateł i właczania startera.
Rozebranie go to chwila monent.
Styki nie były "zielone",ale zostały wyczyszczone z lekkiego nalotu .
Po przeczyszczeniu...dalej to samo.......i EUREKA..
-styki które chodzą wraz z przyciskiem zostały lekko podgięte i.... 100/100
Poprostu odkrztałciły sie z lekka i nie stykały
Teraz jest już ok.
Dzięki za podpowiedzi
Po rozkręceniu tego ustrojstwa ukazał sie mikro wyłącznik gdzie dokonuje sie to cudowne dzieło rozłączania świateł i właczania startera.
Rozebranie go to chwila monent.
Styki nie były "zielone",ale zostały wyczyszczone z lekkiego nalotu .
Po przeczyszczeniu...dalej to samo.......i EUREKA..
-styki które chodzą wraz z przyciskiem zostały lekko podgięte i.... 100/100
Poprostu odkrztałciły sie z lekka i nie stykały
Teraz jest już ok.
Dzięki za podpowiedzi
.Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami.