rozrząd vt 700
Odpowiedz do tematu

: rozrząd vt 700
Witam. Nabyłem nidawno VT 700 i jest lekko rozebrtny :-/ . Potrzebuję pomocy jak się ustawia rozrząd bo chyba ustawiłem na znakach tzn rozebrany był przedni cylinder i założyłem nową uszczelkę pod głowicą i według 2 cylindra ustawiłem razrząd ale nie pali na 1 i coś delikatnie w nim pyka i nai wiem czy źle ustawiłem rozrząd czy źle powkładałem podkładki i klupie któryś zawór?

: Re: rozrząd vt 700
renegade26 napisał/a:
... i według 2 cylindra ustawiłem razrząd ale nie pali na 1 i coś delikatnie w nim pyka i nai wiem czy źle ustawiłem rozrząd czy źle powkładałem podkładki i klupie któryś zawór?




A co znaczy "ustawiłem według 2 cylindra"? Ustawiasz wg. znaków na wale korbowym, osobno dla 1 i 2 cylindra. Ustawienie "obu na raz" może spowodować zawadzanie tłoka o zawory.

A masz serwisówkę? Tam jest objaśnione, tyle, że w jęz. obcym...



Pozdrawiam

piterro
[Usunięty]
: Re: rozrząd vt 700
renegade26 napisał/a:
Witam. Nabyłem nidawno VT 700 i jest lekko rozebrtny :-/ . Potrzebuję pomocy jak się ustawia rozrząd bo chyba ustawiłem na znakach tzn rozebrany był przedni cylinder i założyłem nową uszczelkę pod głowicą i według 2 cylindra ustawiłem razrząd ale nie pali na 1 i coś delikatnie w nim pyka i nai wiem czy źle ustawiłem rozrząd czy źle powkładałem podkładki i klupie któryś zawór?
Dobrze ci juz kolega napisal. Masz znaki: FT(przedni cykinder) i RT (tylny cylinder) Te znaki masz pod pokrywka na taki duzy srubokret :lol: Ale jesli glowica sama tez byla rozebranna to trzeba przed montazem wytloczyc olej z"popychaczy "hydraulicznych.Skladasz je bez oleju bo po uruchomieniu one sie napompuja i ustawia wlasciwy luz zaworowy. Ale jesli byla tez otwierana ta pokrywka na srubki na klucz 8 to bolce odpuscily ci ustawinie mimosrodowych osi dzwigienek zaworowych.Wtedy nic sie nie moze samo ustawic i moze ci normalnie tlok pukac w zawor.jesli tak jest to i tak masz szczescie ze w niego na dobre nie przywalil. Wogole to jestem pelen podziwu dla twojej odwagi ze bez 100% pewnosci probowales ja odpalac.

: Re: rozrząd vt 700
[quote="piterro"]
renegade26 napisał/a:
...to trzeba przed montazem wytloczyc olej z"popychaczy "hydraulicznych.Skladasz je bez oleju bo po uruchomieniu one sie napompuja i ustawia wlasciwy luz zaworowy




Joł!!! Chyba nie tak!!! Popychacze (właściwie to kasowniki, ale wiadomo o co chodzi...) trzeba NAPEŁNIĆ i ODPOWIETRZYĆ przed montażem. Same mogą nie zassać oleju i nie będą pracować.



Pozdrawiam

:
Już poskładałem i chodzi. Co do znaków to patrzyłem jak są ustawione na 2 cylindrze i analogicznie zrobiłem 1 ze znakami od 1. Co do popychaczy to właśnie nie spuściłem z nich oleju i podpierały zawory a dzwoniła dźwignia zaworu o dekiel. Justem odważny na tyle żeby sam się brać za naprawę ale nie głupi żeby bez wcześniejszego obracania wałem i słuchania przez stetoskop czy nic nie stuka odpalać silnik :mrgreen: :evil: :lol:

piterro
[Usunięty]
: Re: rozrząd vt 700
[quote="Shadok"]
piterro napisał/a:
renegade26 napisał/a:
...to trzeba przed montazem wytloczyc olej z"popychaczy "hydraulicznych.Skladasz je bez oleju bo po uruchomieniu one sie napompuja i ustawia wlasciwy luz zaworowy




Joł!!! Chyba nie tak!!! Popychacze (właściwie to kasowniki, ale wiadomo o co chodzi...) trzeba NAPEŁNIĆ i ODPOWIETRZYĆ przed montażem. Same mogą nie zassać oleju i nie będą pracować.



Pozdrawiam
Dobra niech beda KASOWNIKI. Napelnic i odpowietrzyc !!!??? No to ci zycze powodzenia. Ciekawe skad bedziesz wiedzial jak bardzo je wysunac???? Przeciez jak ustawia sie juz z olejem to ich nie cofniesz. Chyba ze sa zlom i nie trzymaja cisnienia. A tak apropo's to KASOWNIKI nic nie zasysaja tylko zostaja napelnione i to pod dosc duzym cisnieniem ;-)

: Re: rozrząd vt 700
piterro napisał/a:
Dobra niech beda KASOWNIKI. Napelnic i odpowietrzyc !!!??? No to ci zycze powodzenia. Ciekawe skad bedziesz wiedzial jak bardzo je wysunac???? Przeciez jak ustawia sie juz z olejem to ich nie cofniesz. Chyba ze sa zlom i nie trzymaja cisnienia.


Hm... Dopuszczalny LUZ kasownika to o ile pamiętam 0,02mm. Więc nie wiem, po co mam je wysuwać... Jeśli dają się wysuwać, to znaczy, że trzeba je wysunąć całkiem z silnika :-D Pracę kasowników reguluje się płytkami regulacyjnymi



piterro napisał/a:
A tak apropo's to KASOWNIKI nic nie zasysaja tylko zostaja napelnione i to pod dosc duzym cisnieniem ;-)


He...He... Chodziło mi o to właśnie, że same z siebie się nie napełnią, a jak będzie w nich powietrze, to nie będą pracować poprawnie.



Popatrz zresztą do pierwszej lepszej instrukcji albo Clymera, tam jest to dokładnie opisane, a jeden człowiek nawet zrobił to po naszemu:



http://www.motorbreath.4me.pl/



w dziale: "serwis"



Pozdrawiam!

piterro
[Usunięty]
:
No to musze chyba zagrac w LOTTO. :mrgreen: Czyzbym mial tyle szczescia? Faktem jest ze to wszystko co mi tam przeslales (stronka tego goscia) brzmi sensownie. Ja z moim doswiadczeniem samochodowym zastosowalem metode oproznienia popychacza. Np.Mercedes 124 .Tam po takim demontazu oprozniasz popychacze i w moment po uruchomieniu napelnia sie taka iloscia oleju ze ustawia sie luz automatycznie. Zrobilem tak i dziala hm...Wiem wiem tam popychacz dziala bezposrednio na zawor. Ale BABKA (Hondzia) tez dziala... :!: Fart???

:
piterro napisał/a:
No to musze chyba zagrac w LOTTO. :mrgreen: Czyzbym mial tyle szczescia? Faktem jest ze to wszystko co mi tam przeslales (stronka tego goscia) brzmi sensownie. Ja z moim doswiadczeniem samochodowym zastosowalem metode oproznienia popychacza. Np.Mercedes 124 .Tam po takim demontazu oprozniasz popychacze i w moment po uruchomieniu napelnia sie taka iloscia oleju ze ustawia sie luz automatycznie. Zrobilem tak i dziala hm...Wiem wiem tam popychacz dziala bezposrednio na zawor. Ale BABKA (Hondzia) tez dziala... :!: Fart???




Ja też dostałem radę żeby opróżnić i zmontować na sucho i też działa

przemoshadow
[Usunięty]
:
WITAM!

WYMIENILEM ŁAŃCUCH ROZRZĄDU W MOJEJ SHADOWCE BO GRZECHOTAŁ. PO ŚCIĄGNIĘCIU DEKLA ZMIERZENIU EKRANU NA NAPINACZU (TOLERANCJA 9 mm) OKAZAŁO SIE ŻE DO WYMIANY. ZAŁOŻYŁEM NOWY ŁAŃCUCH COFNOŁEM NAPINACZ ZŁOŻYŁEM TO WSZYSTKO DO KUPY....... I DALEJ TAK JAKBY ŁAŃCUCH GRZECHOTAŁ :-(



TU PYTANIE CZY WASZE SHADOWY TEZ TROCHE GRZECHOCZĄ CZY JEST CISZA???



BO JAK CISZA TO MOŻE MAM NAPINACZ WALNIĘTY!? ALBO ZAWORKI TAK CYKAJĄ.

W SUMIE TO JUŻ SAM NIE WIEM. DODAM ŻE JEŹDZI JAK PRZEDTEM.

POZDROWIENIA PRZEMO

piterro
[Usunięty]
:
CIsza to jest w SHADOW dopiero co sprowadzonej najczesciej z Holandii. Sa przewaznie strasznie zawszawione (ciekawe gdzie oni je trzymaja zeby tak sprzet wygladal!!!) Ale silniczek tylko szumek!!! Ale niech troche polata i dostanie ze dwie wymiany oleju. Wyplucze sie caly syf i zegnaj ciszo :evil: Walczylem z tym.No i gora juz spoko (kasowatory, itd.) Ale osluchujac silnik kumpel przypadkiem zauwazyl lekkie postukiwania OD DOLU silnika :shock: Jestem pewien na wal i caly dol silnika. Nie wiem ,ale to tak jakby gdzis przeniesienie silnik-skrzynia,bo jak wrzuce bieg i zaczyna ruszac to sie wycisza.Wogule to te stuki-pocykiwania slychac tylko na wolnych obrotach(?)

przemoshadow
[Usunięty]
:
u mnie najbardziej na wolnych slychac. w sumie w skrzyni tez jakby cos stukało. widocznie tak juz musi być :-D poprostu nie mam na razie kasy żeby z tym walczyć.

:
przemoshadow napisał/a:
u mnie najbardziej na wolnych slychac. w sumie w skrzyni tez jakby cos stukało. widocznie tak juz musi być :-D poprostu nie mam na razie kasy żeby z tym walczyć.


Oooo ja mam podobnie - wprawdzie w 500 c ale ... tez na zimnym na wolnych taki ... hmmm ... klang. Czasem mam wrażenie, że to może uszczelka kolektora wydechu nie trzyma ale ten dźwięk jest gdzieś indziej. I jak się moto rozgrzeje to też znika. A ostatnio zauważyłem jeszcze jeden objaw, że to "stukanie" pojawia się dopiero po chwili od rozruchu. Nie od razu.

grasser
[Usunięty]
:
panowie ... co do stukania - znalezliscie przyczyny ? mam cos podobnego ... w zakresie obrotow 1100 - 2000 cos zaczyna stukac ... tylko jak silnik jest przynajmniej lekko rozgrzany. ponizej 1100 obr jest spokoj a przynajmneij zaden stuk nierzuca sie w uszy;] jak podkrece powyzej 2000 stuk napewno nie narasta a chyba slabnie. ktos zna przyczyne ?



ps. wspominacie wyzej ze mozna zdiac jakis dekiel i skontrolowac stan lancucha rozrzadu ;) chodzi o caly dekiel czy jest jakas sroba/zaslepka ktora wystaczy odkrecic ? ;) rozrzad jak rozumiem jest po prawej stronie ... i tam jest taka wlasnie sruba na duzy srubokret ... moze to to? wspomne ze chodzi o VT 700 '84 ;) z gory dzieki za odpowiedz :D

cykus
[Usunięty]
:
Chłopie rozrząd jest po obu stronach bo są dwa. A co do kontroli łańcuszków odkręca się tulejkę co w niej tak głęboko swieca siedzi. Powodzenia

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group