witam
jak w temacie....gazniki wyczyszczone i zsynchronizowane, swiece nowe a jednak gdy jade ze stala predkoscia ok 100-110km/h i chce ja utrzymac silnik chwile ciagnie dobrze a chwile nie. jak sie zadlawi to po dodaniu gazu znowu ciagnie dobrze. ktos mial podobne objawy i sobie z nimi poradzil??
pozdrawiam!
Odpowiedz do tematu
: dziwne objawy..dusi sie!!
: Re: dziwne objawy..dusi sie!!
Ja miałem takie ... właśnie przy takich prędkościach ... jak na razie odkryłem naderwaną membranę w kraniku paliwa i rozłączony wężyk od góry gaźników. Ale nie wiem, czy to było to czy nie bo motor w częściach
freex napisał/a: |
witam
jak w temacie....gazniki wyczyszczone i zsynchronizowane, swiece nowe a jednak gdy jade ze stala predkoscia ok 100-110km/h i chce ja utrzymac silnik chwile ciagnie dobrze a chwile nie. jak sie zadlawi to po dodaniu gazu znowu ciagnie dobrze. ktos mial podobne objawy i sobie z nimi poradzil?? pozdrawiam! |
Ja miałem takie ... właśnie przy takich prędkościach ... jak na razie odkryłem naderwaną membranę w kraniku paliwa i rozłączony wężyk od góry gaźników. Ale nie wiem, czy to było to czy nie bo motor w częściach
:
a może masz przebicie na którymś z przewodów wysokiego napięcia. pozdejmuj osłonki gumowe wjedz do ciemnego garażu , odpal i przyjrzyj się szczególnie tym fajkom wewnątrz głowicy
Ja właśnie walcze z tym zjawiskiem na silniku jak na choince iskry smigają po fajkach i przewodach
Ja właśnie walcze z tym zjawiskiem na silniku jak na choince iskry smigają po fajkach i przewodach
Jak dasz koniom jeść, tak cię będą wieźć.
http://i16.photobucket.co...cbar/sobow2.jpg
http://i16.photobucket.co...marzec08016.jpg
http://i16.photobucket.co...cbar/sobow2.jpg
http://i16.photobucket.co...marzec08016.jpg
:
Tak jak pisze kolega, sprawdził bym obwody wn, ale też i filtr powietrza, zaglądałeś do niego? wszystko w porządku?
Jadę jadę na motorze...
:
witam
dzieki za tak szybkie odpowiedzi!!:)
a wiec kranik mam zwykly nie podcisnieniowy..takze membrana w kraniku odpada.
do do kabli..hmm..musze zobaczyc..bo nie sprawdzalem..ale wydaje mi sie ze to nie bedzie to poniewaz wtedy by tylko lekko kulal..a tu tak jak by wogole przestawal jechac.
filtr powietrza nowka..zrobione na nim ok 500km...czysciutki..zreszta wczesniej tez sie tam nic zlego nie dzialo :)
jak poogladam te przewody w nocy to opisze obserwacje :)
jesli ktos ma jeszcze jakies pomysly to pisac ;)..hehehe
pozdrawiam!
dzieki za tak szybkie odpowiedzi!!:)
a wiec kranik mam zwykly nie podcisnieniowy..takze membrana w kraniku odpada.
do do kabli..hmm..musze zobaczyc..bo nie sprawdzalem..ale wydaje mi sie ze to nie bedzie to poniewaz wtedy by tylko lekko kulal..a tu tak jak by wogole przestawal jechac.
filtr powietrza nowka..zrobione na nim ok 500km...czysciutki..zreszta wczesniej tez sie tam nic zlego nie dzialo :)
jak poogladam te przewody w nocy to opisze obserwacje :)
jesli ktos ma jeszcze jakies pomysly to pisac ;)..hehehe
pozdrawiam!
:
Przy przewodach to miał kłopoty z praca w wilgoci - deszcz jakiś np. U mnie przy stałej jeździe z prędkością koło 110-120 dusił się już po wymianie przewodów, fajek i świec ... ale faktycznie może to być jeszcze filtr powietrza.
Aczkolwiek ja bym sprawdził kranik i wszystkie przewody doprowadzające paliwo i wytwarzające podciśnienie w układzie
jacabe napisał/a: |
a może masz przebicie na którymś z przewodów wysokiego napięcia. pozdejmuj osłonki gumowe wjedz do ciemnego garażu , odpal i przyjrzyj się szczególnie tym fajkom wewnątrz głowicy
Ja właśnie walcze z tym zjawiskiem na silniku jak na choince iskry smigają po fajkach i przewodach |
Przy przewodach to miał kłopoty z praca w wilgoci - deszcz jakiś np. U mnie przy stałej jeździe z prędkością koło 110-120 dusił się już po wymianie przewodów, fajek i świec ... ale faktycznie może to być jeszcze filtr powietrza.
Aczkolwiek ja bym sprawdził kranik i wszystkie przewody doprowadzające paliwo i wytwarzające podciśnienie w układzie
:
Ja bym stawiał na membrany w gaźniku
...a ósmego dnia Bóg stworzył Shadowa...
http://www.shadow.org.pl/...p=256254#256254
wydechy własnej konstrukcji
http://g.co/maps/t9uzt
http://www.shadow.org.pl/...p=256254#256254
wydechy własnej konstrukcji
http://g.co/maps/t9uzt
:
Znaczy nie odchodzi Ci od kranika krótki wężyk do tylnego cylindra???? Aż tak się różnią te modele? Przecież to właściwie to samo. Znaczy masz kranik grawitacyjny czy pompę paliwa?? Możesz wysłać na priva fotkę kranika? Jeśli będziesz miał taki jak ja to masz podciśnieniowy
freex napisał/a: |
witam
dzieki za tak szybkie odpowiedzi!!:) a wiec kranik mam zwykly nie podcisnieniowy. |
Znaczy nie odchodzi Ci od kranika krótki wężyk do tylnego cylindra???? Aż tak się różnią te modele? Przecież to właściwie to samo. Znaczy masz kranik grawitacyjny czy pompę paliwa?? Możesz wysłać na priva fotkę kranika? Jeśli będziesz miał taki jak ja to masz podciśnieniowy
:
A ja nadal nie U mnie membrany są w bardzo dobrym stanie. Za to membrana w kraniku była naderwana na środku
renegade26 napisał/a: |
Ja bym stawiał na membrany w gaźniku |
A ja nadal nie U mnie membrany są w bardzo dobrym stanie. Za to membrana w kraniku była naderwana na środku
:
A czy przy okazji czyszczenia gaźników na pewno ustawiono ci dobrze poziomy pływaków?
Zawsze ktoś nas podgląda,
raz są to poeci, raz szpicle.
raz są to poeci, raz szpicle.
:
witam
mateusz: mam kranik grawitacyjny...odchodzi tylko 1 wezyk..przez ktory leci benzyna do gaznika.
renegade26: membrany wygladaja jak nowe..sa elastyczne i czyste...aczkolwiek nie wiem jak sprawdzic czy sa dobre :) byc moze maja zla elastycznosc?
shadok: poziomy ustawialem z kolesiem ktory robil mi synchro...mysle ze jest wszystko ok..ale podjade jeszcze raz jak nic innego nie pomoze.
pozdr.
mateusz: mam kranik grawitacyjny...odchodzi tylko 1 wezyk..przez ktory leci benzyna do gaznika.
renegade26: membrany wygladaja jak nowe..sa elastyczne i czyste...aczkolwiek nie wiem jak sprawdzic czy sa dobre :) byc moze maja zla elastycznosc?
shadok: poziomy ustawialem z kolesiem ktory robil mi synchro...mysle ze jest wszystko ok..ale podjade jeszcze raz jak nic innego nie pomoze.
pozdr.
:
W takim razie jesli kranik grawitacyjny, filtr nowy, kanały powietrzne drożne, wszystkie przewody paliwowe szczelne i dokładnie założone to zostaje gaźnik. Poziom paliwa, może "zawiesza" sie pływak albo coś z dyszami? Ale to już specjaliści
freex napisał/a: |
witam
mateusz: mam kranik grawitacyjny...odchodzi tylko 1 wezyk..przez ktory leci benzyna do gaznika. renegade26: membrany wygladaja jak nowe..sa elastyczne i czyste...aczkolwiek nie wiem jak sprawdzic czy sa dobre :) byc moze maja zla elastycznosc? shadok: poziomy ustawialem z kolesiem ktory robil mi synchro...mysle ze jest wszystko ok..ale podjade jeszcze raz jak nic innego nie pomoze. pozdr. |
W takim razie jesli kranik grawitacyjny, filtr nowy, kanały powietrzne drożne, wszystkie przewody paliwowe szczelne i dokładnie założone to zostaje gaźnik. Poziom paliwa, może "zawiesza" sie pływak albo coś z dyszami? Ale to już specjaliści
:
A jeszcze dalej podpytam - masz filtr do paliwa? Jeśli tak, to jaki?
Zawsze ktoś nas podgląda,
raz są to poeci, raz szpicle.
raz są to poeci, raz szpicle.
:
shadok: nie mam filtra paliwa :(
pozdr.
pozdr.
:
Odpowiedz do tematu
No to ta przyczyna odpada...
Czasem zakładają sobie ludzie samochodowe filtry które są przystosowane do obwodów z pompą paliwa i przy grawitacyjnym zasilaniu mogą nie wydalać.
A filtry paliwa masz też w komorach pływakowych - są zespolone z zaworem iglicowym. Przy okazji robienia gaźnika też powinno się je przeczyścić lub choćby sprawdzić. Jest to co prawda filtr "siateczkowy" ale jeśli nie masz filtra obwodowego mogło się tam coś dostać i ograniczyć przepływ.
Czasem zakładają sobie ludzie samochodowe filtry które są przystosowane do obwodów z pompą paliwa i przy grawitacyjnym zasilaniu mogą nie wydalać.
A filtry paliwa masz też w komorach pływakowych - są zespolone z zaworem iglicowym. Przy okazji robienia gaźnika też powinno się je przeczyścić lub choćby sprawdzić. Jest to co prawda filtr "siateczkowy" ale jeśli nie masz filtra obwodowego mogło się tam coś dostać i ograniczyć przepływ.
Zawsze ktoś nas podgląda,
raz są to poeci, raz szpicle.
raz są to poeci, raz szpicle.