Hamulec nożny nie wraca...,:(((
Odpowiedz do tematu

: Hamulec nożny nie wraca...,:(((
Czyżby to wina którejś sprężynki? ale te widoczne gołym okiem są w porządku....więc?

BaD tO tHe BoNe
:
Masz na myśli również te widoczne gołym okiem po rozmontowaniu bębna? ;-) Jeśli nie, to sądzę więc, iż spadła któraś ze sprężynek od szczęk (są 2 o ile się nie mylę). Bez zdejmowania koła się raczej nie obejdzie :roll:



EDIT: albo okładzina się skończyła :twisted:

Ostatnio zmieniony przez pietrachVI 2010-06-30, 23:50, w całości zmieniany 1 raz
:
Proponuję sprawdzić w jakim stanie jest rozpierak tylnych szczęk, i jak działa. :lol: Bardzo często w kilkunastoletnich, i nie tylko maszynach, rdzewieje on i zaciera się w gnieździe. :lol: Wtedy tak właśnie się dzieje, że hamulec nie wraca. :-(

Nie zaszkodzi też sprawdzić, ewentualnie oczyścić i nasmarować oś pedału hamulca. :lol:

"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".

Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
:
U mnie trzeba było przesmarować oś dźwigni hamulca i tą dźwigienkę z tyłu.

Post zawiera lokowanie produktu oraz śladowe ilości orzechów.
:
Ja miałem takie objawy jak się szczęki skończyły - nie odbijał.



Wyglądało to mniej więcej w ten sposób, że jak naciskałem na hamulec to nic się nie działo(moto nie zwalniało), więc naciskałem mocniej - do tego stopnia, że rozpierak o którym Todek wspominał ustawiał się pod kontem prostym do współpracującej z nim płaszczyzny szczęki i już nie wracał. Efekt... koło się blokowało i dźwignia nie odbijała...

Demontaż koła konieczny...

Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.

Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
:
Dzięki bardzo za rady :-)8 napewno je wykorzystam:)) u mnie co prawda nie muszę dusić do końca hamulca żeby moto zwalniało ale...(czuje co najmniej jakbym bieg z 1 na 2 wbijała na hamulcu :-)8 ) zawsze to nowe doświadczenie:))co do demontażu koła to zostawię to jednak komuś mądrzejszemu od siebie:)))

BaD tO tHe BoNe
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group