Anonymous - 2007-06-29, 16:01 Temat postu: Dostępność części do VT500 i realia eksploatacji Cześć wszystkim. Zamierzam kupić Shadowa 500 z 83r i mam pytanie czy do tych motocykli kupi się jeszcze części zamienne. I czy jest drogi w eksploatacji?? Shadok - 2007-06-29, 16:17 Tak na szybko - części dostaniesz, a jedynym problemem może być cena... Z drugiej strony, jeśli nabyty egzemplarz nie będzie "wychodzony do cna" to części mogą być niekoniecznie prędko potrzebne... 
Jeśli jeszcze masz rodzinę w USA, to jesteś jeszcze lepiej ustawiony, bo tam można kupić też wszystko a taniej. Wszystkie eksploatacyjne sprawy - filtry, linki, akcesoria są w cenie tak jak w innych moto, raz droższe, raz tańsze. Jeśli przymierzasz się do VT500, to przede wszystkim ważne żebyś kupił sprawdzony i oceniony egzemplarz - stówa dla mechanika za ocenę to czasem najlepsza z możliwych lokata. Na tym bym nie oszczędzał. A jeśli sprzedający ma opory przed niezależna opinią... Lub tłumaczy że "nierówno chodzi, ale po synchronizacji przejdzie"... Albo powie "nie regulowałem zaworów, przecież ma hydrauliczne popychacze"... To trzeba się poważnie zastanowić. Co do eksploatacji - to już niech się koledzy jeżdżący wypowiedzą. Na pewno dużo zależy od stylu jazdy 
Pozdrawiam Anonymous - 2007-06-29, 16:26 Bardzo wielkie dzięki za pomoc chyba sie zdecyduje na taki sprzęcik i mam nadzieje że bedzie mi dobrze służył. 
renegade - 2007-06-29, 19:31 a jeśli w dodatku dobrze znasz angielski to możesz spróbować szukać części tutaj http://cars.ebay.ca/?_trksid=m37 wydaje mi się że dość rozsądne ceny tylko nie wiem jak by było z kosztami przesyłki. A w jakiej cenie jeśli można wiedzieć?? Anonymous - 2007-06-29, 21:43 Zamierzam wydac na motocykl jakies 6000 zł. Ceny części patrze na przyszłość kiedy bede potrzebował. W tej chwili tylko rozwarzam zakup odpowiedniego motocykla. Myslałem także o VF 750 ale nie stać mnie a tak chyba to najlepszy bedzie shadow. renegade - 2007-06-29, 23:17 Cóż VT i VF to podobne motocykle ( VF to pierwszy chopper Hondy i na prawdę strzał w dziesiątkę(jeden z najlepiej sprzedających się w tamtym czasie motocykli na rynku) sam się zastanawiałem nad takim.) Zastanów się nad VT 700-750 bo może się za rok lub dwa okazać że jest dla ciebie za mało mocy i jazda przestaje cie bawić a zaczyna męczyć. I zaczniesz szukać czegoś większego ( znam to z autopsji kolega twierdził że LTD450 mu wystarczy a teraz chodzi i szuka kupca na swój żeby kupić shadowe 7.. lub 1100) A w tych pieniądzach kupisz większy nie rejestrowany w polsce ( opłaty za pierwszą rejestrację nie są wysokie bo nie płacisz akcyzy ani złomowania). A 500 w tym wieku za te pieniądze to na prawdę musi być "igła" Cezar - 2007-06-29, 23:19 Vt500 - jak dla mnie super sprzęt... Nie stwarza większych problemów... Mi na przykład spala 3L/100km :) poważnie ;) Jeździ sie barrdzo przyjemnie, dynamicznie, lekko, skocznie, zrywnie, Shadow ;) renegade - 2007-06-29, 23:26 Ja byłem swoim na długim weekendzie w bieszczadach z plecaczkiem(pasażerką) i z wypchanymi sakwami na maxa + po torbie na sakwie i bagażami zapiętym w siatke na zbiorniku wychodziło mi między 4.2-4.5l na setkę. Szkoda że zdjęcia nie zrobiłem jak wyglądał z bagażami  ale pewnie nawet w goldasa by mieli sie ciężko spakować  
renegade - 2007-06-29, 23:32 Cezar nie uważasz że 6000 to trochę sporo jak za taki sprzęt? Cezar - 2007-06-29, 23:34
hmmmmm. Jakby to powiedzieć, sam zapłaciłem tyle i nie żałuje, tylko, miałem polerowane dekle, gmole, spacerówki, sakwy... renegade - 2007-06-29, 23:42 Ale trzeba wziąść pod uwagę że trzeba się jeszcze odpowiednio ubrać a to też tanie nie jest. Ja za swoją dałem 4200 jak kogoś interesują zdjęcia to są w galerii i widać na nich po kolei co kupiłem co robiłem i jak teraz wygląda mniej więcej bo aktualnych zdjęć jeszcze nie ma. Ale całość z kurtką, spodniami, kaskami,sakwy, szyba, itp, itd... wyszła mnie prawie 7 kółek. Cezar - 2007-06-30, 00:08 A Ta Twoja to jest 700? Hmmmm no rzeczywiście może i opłaca się kupić wizualnie mniej ciekawszy sprzęt i sobie samemunad nim popracować i pewnie wyjdzie taniej... ale wiadomo że za wszystko trzeba zapłacić, a no i ubranie też... plus kask, rękawiczki. Później to już tylko benzyna jak sprzęt ok ;) Anonymous - 2007-06-30, 15:07 Większy motor nie wchodzi w rachubę. Bede miał problemy z utrzymaniem. Nie zarabiam zbyt wiele i nadal sie ucze wiec 500 mi narazie wystarczy a jak bede chciał poszaleć to pozycze od brata diversiona. :) renegade - 2007-06-30, 18:04
Jesli chodzi o utrzymanize to tylko litr paliwa więcej na setkę bo opłaty za ubezpieczenie są takie same za 50 co i za 1600 i najtaniej jest w PZU niestety. Mateusz - 2007-07-02, 15:41
Jeśli będzie Cię stać na utrzymanie 500 to na 700 lub 750 też. Różnica jest niewielka, części w podobnych cenach, spalanie niewiele większe. A tak naprawdę to wszystko zależy od tego, na czym Ci się wygodniej siedzi. Ja dosiadłem 700 Yanuchy i już wiem, że 500 będzie zamieniona na 750
|
||||||||||||
