To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum SHOC.PL

VT 500 - Stacyjka - jakieś patenty

Anonymous - 2008-04-28, 10:18
Temat postu: Stacyjka - jakieś patenty
No i doczekałem się moja stacyjka chyba już nie odżyje. W vt500 to znany problem, próbowaliście ją naprawiać, kupowaliście jakieś zamienniki? Nie chce kupować jakieś używki bo prawdopodobnie będę miał znów takie same problemy.
Mateusz - 2008-04-28, 10:34
Temat postu: Re: Stacyjka - jakieś patenty
Kaczors18 napisał/a:
No i doczekałem się moja stacyjka chyba już nie odżyje. W vt500 to znany problem, próbowaliście ją naprawiać, kupowaliście jakieś zamienniki? Nie chce kupować jakieś używki bo prawdopodobnie będę miał znów takie same problemy.


A co sie stało? Bo ja swoją reanimowałem i dało się ...

Anonymous - 2008-04-28, 21:32

Co się stało... pierwsze odpalanie po zimie wymienione wszystkie płyny, wyregulowany luz itd. Odpaliłem pochodziła chwile pochodziła pracowała równo ale zaczęł mi płyn chłodzący lecieć z przewodów przy głowicy. No to znów zdjąłem wszystko, wsadziłem nowe uszczelki, znów namęczyłem się z założeniem gaźników i tego boxa z gumkami :-/ odpaliłem, ustawiłem wolne obroty zacząłem gazować i tym razem nie chciała w ogóle nawet na 3tys obrotów wejść, zaczęła się dusić. kontrolki zaczęły migać i zdechła. Od tamtej pory tylko raz udało mi się ustawić stacyjkę tak że kontrolki się na sekundę zapaliły. Zaczynam od stacyjki bo bez elektryki nic nie zrobię, bezpieczniki OK, kable raczej też bo przecież raz się zaświeciły... a miałem już z nią takie problemy że przez pół godziny ustawiałem, i w trakcie jazdy mi gasła... ale to nie było aż tak uciążliwe jak teraz :-/
cotec - 2008-04-28, 22:01

Musisz rozbierac... albo Ci sie odlutowal jakis kabel ( co u mnie mialo miejsce) albo wyrobil Ci sie plastikowy pierdolnik w ktorego wlazi "przedluzenie kluczyka" Poruszaj kablami pod lampa... Ja ze dwa miesiace jezdzilem na kulke papieru wepchnieta od spodu w przewody :mrgreen:
Anonymous - 2008-04-28, 22:36

przewodami się już bawiłem... ale trzeba było wracać na uczelnie i stacyjki nie zdążyłem wyjąć, a słyszałem że jest nierozbieralna więc wcześniej nawet nie próbowałem... no nic ale za 2 tygodnie będę w domku to ją wyjmę, a pytam już wcześniej by być przygotowanym na wszystko.
cotec - 2008-04-28, 23:20

Rozbieralna rozbieralna O to to mozesz byc spokojny Wyciagasz i tylko przy zdejmowaniu dekla plastikowego od spodu musisz uwazac zeby go nie polamac Rozbiera sie bez problemu :mrgreen:
Mateusz - 2008-04-29, 10:23

Kaczors18 napisał/a:
przewodami się już bawiłem... ale trzeba było wracać na uczelnie i stacyjki nie zdążyłem wyjąć, a słyszałem że jest nierozbieralna więc wcześniej nawet nie próbowałem... no nic ale za 2 tygodnie będę w domku to ją wyjmę, a pytam już wcześniej by być przygotowanym na wszystko.


Rozbieralna ... na plastik pod spodem uważaj naprawdę bardzo - ja swój połamałem i nowy mam od Cotca :-) Też miałem odlutowany kabel - chwile trwa, zanim lut załapie ale potem trzyma się mocno :-) A, później dokładnie (ale nie za grubo) przesmaruj cały mechanizm :-)

Adi_x - 2023-06-07, 19:35

Odgrzewanym kotleta. Tak jak kiedyś ktoś w temacie napisał. Macie jakieś patenty na stacyjkę? Moja właśnie padła, zamówiłem używkę z Allegro, zobaczymy jak będzie chodzić. Czy ktoś ma jakieś inne koncepcje na te stacyjki? Bo z tego co widze to całkiem awaryjne. Czy na przykład jakiś włącznik na guzik łatwo zainstalować jako alternatywa?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group