Anonymous - 2010-09-08, 22:18 Temat postu: Walka z porządaniem VTX 1800,a rozstaniem z VT 1100C2. Witam wszystkich. Od jakiegoś czasu biję się z myślami i nie wiem co zrobić. Strasznie napaliłem się na VTX 1800, ale szkoda mi sprzedać VT-tak dużo serca i pracy w nią włożyłem. Tak na prawdę nie jeżdżę dużo-brak czasu. Ale sama myśl posiadania VTX już mnie "kręci". Czy warto zmieniać sprzęt? Ci co zmienili to chwalą sobie... Divastion - 2010-09-08, 22:29 Słuchaj tego, co Ci w sercu gra....  jak nie zmienisz, to będziesz żałował (oczywiście, jeżeli sobie to dobrze przemyślałeś, pomijam "napaliłem się" ). Przy okazji przysłużysz się, bo jeden Nasz nowy kolega, ujeżdżający Virówkę, właśnie zadeklarował chęć zakupu w przyszłości 1100 C2-ki  . Więc Ty zdążysz sobie dobrze to przemyśleć, a kolega zdecyduje się na zakup i a nóż, kamień, nożyczki się dogadacie? 
Anonymous - 2010-09-08, 22:33 Właśnie przeglądając allegro wpadło mi coś w oko... O takie cacko mi chodzi - idealny: http://allegro.pl/vtx-180...1220379287.html Todek - 2010-09-08, 22:43
To jest właśnie to. Też mi się podoba.
Anonymous - 2010-09-08, 22:50 Nie wiem czy się tam nie przejadę w piątek. Nawet żeby tylko obejrzeć i się przejechać 
Divastion - 2010-09-08, 22:54 mmmmmmmmm, jakie "słitaśne, różofffe" kolorki A tak całkiem serio, to nie tylko Ty chorujesz na X'a 1800 po Shadowce 1,1 
EDIT:
No to już przepadłeś pewnie
Anonymous - 2010-09-08, 23:03 To podświetlenie to nie koniecznie... Ale ogólnie VTX tylko w customie. Retro mi nie pasi, a NEO to już w ogóle tragedia. Ciekawe za ile ten gość oddałby to cudo. Jamcio - 2010-09-09, 09:18
chyba żartujesz??? 
Piotrek79 - 2010-09-09, 09:31 Temat postu: Re: Walka z porządaniem VTX 1800,a rozstaniem z VT 1100C2.
Rok temu też miałem ten problem. Nie było łatwo, ale przyszła zima i jakoś się udało nie myśleć. Teraz żeby nie drażnić zmysłów, nie oglądam, nie macam, nie dosiadam i nie myślę o VTX 1800. Taki motocykl dla mnie nie istnieje. Teraz jestem zadowolony że nie pozbyłem się mojego Tourer'a, ale kto wie co przyniesie życie  .
Divastion - 2010-09-09, 09:41
A mi osobiście podobają się wszelkie odmiany. Chociaż niektóre skrajnie różnią się wyglądem od siebie, to jednak ten motocykl ma coś w sobie niesamowitego. A od zawsze najpiękniejszym jego elementem był dla mnie silnik - coś niesamowitego, jak on wygląda
Anonymous - 2010-09-09, 09:42
No właśnie nie żartuje. Nie podoba mi się NEO. Ja ogólnie nie lubie "przeładowanych" motocykli. Moja VT ma sporo dodatków, ale nie wpływających na jej wizualne powiększanie. Żadne szyby, sakwy, gmole itp... Te błotniki do ziemi w NEO (jak dla mnie) nie współgrają z resztą. Są za wielkie w stosunku do reszty motocykla. Nie wiem czy dobrze, ale trochę mi INDIANA przypominają. Za to VTX Custom...
Anonymous - 2010-09-09, 09:45 Neo! Neo! Neo!
Fatum - 2010-09-09, 09:52 jakiego byście mi nie dali, na bank się ucieszę 
a ogólnie kto co lubi, sam wybrałem spirit bo nie podobały mi sie wielkie błotniki w innych modelach vt750, ale znowu przy gabarytach motorów jak vtx jak najbardziej mi nie przeszkadzają, no i są praktyczne przy takiej mieszanej pogodzie w tym sezonie Magda nie nadąża czyścić kurtki na plecach 
KALI - 2010-09-09, 10:42
Co do przeładowania motocykli różnymi dodatkami to mamy to samo zdanie, dla mnie motor ma mieć widoczną swoją linię a nie wyglądać jak choinka. Z drugiej strony są też względy bezpieczeństwa i praktyczności i jakoś to wszystko trzeba połączyć, notomiast co do motoru INDIAN to właśnie jest moje marzenie, nawet po reaktywowaniu marki a o starszych modelach nie wspomnę . Więc dla mnie osobiście podobieństwo VTX do Indiana to ogromny plus 
ciachu - 2010-09-09, 11:38
Bardziej dyplomatycznie by brzmiało, że NEO to dla mnie tragedia
|
||||||||||||||||||||||||||||
