To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum SHOC.PL

VT 125/250 - Zamierzam kupić VT 125, możecie mnie doinformować?

Anonymous - 2010-08-06, 22:07
Temat postu: Zamierzam kupić VT 125, możecie mnie doinformować?
Czołem!



Ukończyłem kurs, ale jestem w ciągłych rozjazdach i egzamin będzie nie wcześniej, niż pod koniec sierpnia. Natrafiłem jednak na niebywałą okazję, czyli ekonomicznie rzecz biorąc to, czego się najbardziej obawiałem. Znalazłem w Niemczech Shadowkę, która przy pierwszej rejestracji w 2004r ma zaledwie 17 tysięcy przebiegu, a do tego kosztuje zaledwie 5,5 tysiąca, czyli tyle, co '99 o dużo wyższym przebiegu.



Zadziwia mnie fakt, że w ciągu sześciu lat przejechała zaledwie 16 tysięcy, co daje nie całe trzy tysiące na sezon. Fakt, obecnie jeżdżąc na skuterze też tyle robię, ale wydaje mi się, że jeżdżąc na czymś większym pokonuje się większe odległości. Do tego ta cena - co najmniej - dziwna...



Nie powiem, żebym nie był podniecony tą okazją, oraz nie ukryję, że kierują mną emocje.

Rodzina w Niemczech kontaktowała się ze sprzedającym, który powiedział, że kupił większy motocykl i ta 125-tka nie jest mu potrzebna... Faktem jest, iż ten motocykl ma wgnieciony (nie wiem, jak rozlegle) bak, który przy okazji jest zarysowany. Póki co nie wiem, czego może to być efektem, ale przed zakupem na pewno motocykl będzie obejrzany (Fakt - faktem, że nie przeze mnie, może też nie przez kogoś, kto zna się na motocyklach, ale wychodzę z założenia, że jeśli silnik jest sprawny, a motocykl jeździ w pełni legalnie, to wszystko można mniejszym, lub większym kosztem naprawić, bo w końcu ten rocznik za tą cenę to i tak niebywała oferta).



Teraz liczyłbym na Was, drodzy forumowicze. Chciałbym, żebyście mogli w każdy możliwy sposób pomóc mi w kupnie, a w zasadzie w przymierzeniu się do kupna tego motocykla. Oto link: http://szukaj.pl.mobile.e...125&tabNumber=2



Martwi mnie ilość zdjęć, ale pewnie o nie poproszę. Gdyby ktoś na biegu mógłby mi napisać kilka zdań z prośbą o zdjęcia, to wysłałbym je do sprzedającego, żeby zobaczyć co i jak z bliska. Będę wdzięczny, gdy ktoś napisze mi w języku niemieckim kilka zdań w których proszę o więcej zdjęć motocykla, szczególnie te prezentujące rysy i wgniecenia, oraz liczę na wyjaśnienie ich źródła. Nie mam chwilowo kontaktu z rodziną w Niemczech, a tak - mógłbym już wysłać maila.



Przy okazji - jak prezentuje się sprawa kosztów sprowadzenia takiego motocykla (Nie licząc transportu)?



Pozdrawiam, liczę na jak największą ilość odpowiedzi, które w bardzo szerokim znaczeniu mają związek z moją sprawą i częste zaglądanie do tematu!

Anonymous - 2010-08-06, 22:19

Po pierwsze, poproś człoweka , który sprzedaje to moto o więcej fotek...i to w dobrej rozdzielczości, dopiero wtedy znawcy tematu będą mogli coś więcej powedzieć na temat upragnionej vt 125 :lol:
Anonymous - 2010-08-06, 22:24

Ta, wiem. Ale sam tego nie zredaguję ;d

Problemy językowe z niemieckim, w sensie, to też proszę o pomoc w zredagowaniu takiego listu.

Anonymous - 2010-08-06, 22:26

Przecież masz rodzinę w dojczlandzie, chyba wystarczy ich o to poprosić :-)
Anonymous - 2010-08-06, 22:31

Urwał mi się kontakt na kilka dni, bo gdzieś tam wyjechali, toteż się sprawa komplikuje :C
GhoustDragon - 2010-08-06, 22:31

Poszło na PW
Anonymous - 2010-08-06, 22:36

Zaczem dziękuję.



Wysłałem maila, poczekam na odpowiedź. Może w między czasie coś o kosztach sprowadzenia - cła, akcyzy, tłumaczenia, koszty rejestracji i inne biurokratyczne utrudniacze?

KALI - 2010-08-06, 22:43

Jesli będziesz mieć ten motor w Polsce to koszty nie będą już wielkie , nie płaci się cła tylko w urzędzie skarbowym potwierdzenie , iż jesteś zwolniony z podatku (co samo w sobie kosztuje więcej jak sam podatek :lol: ), następnie tłumaczenie dokumentów i przegląd techniczny (teoretycznie jeśli masz ważny przegląd niemiecki to to odpada ale tylko teoretycznie - we Wrocku to nie przechodzi) i już tylko rejestracja a następnie możesz się cieszyć jazdą.

Podsumowując - największy koszt to samo sprowadzenie motocykla z Niemiec (na moim przyjechał kolega-700km. :shock: )a później to juz drobnica.

Anonymous - 2010-08-06, 22:50

No właśnie, ale czytałem, że trzeba mieć coś takiego, jak 'Karta Pojazdu', która kosztuje 500zł, czyli jest najdroższa ze wszystkich poszczególnych etapów...



Myślę jeszcze o tym, żeby motocykl zarejestrować w Niemczech na tamtejszą rodzinę, a użytkować go w Polsce, ale to się chyba nie opłaca ze względu na konieczność robienia przeglądów itd...

Bachytek - 2010-08-06, 22:55

Od stycznia tego roku wyrobienie karty pojazdu jest bezplatne :) Wiem, bo swoje moto z belgii rejestrowalem :)
KALI - 2010-08-06, 22:56

Dokładnie :lol:
GhoustDragon - 2010-08-06, 22:56

Poza tym okres użytkowania w Polce pojazdu zarejestrowanego za granicą też jest w jakiś sposób prawny regulowany...
Anonymous - 2010-08-06, 23:01

Dzięki bogu. Czyli koszty sprowadzenia wyjdą w miarę ładnie, więc nawet, jak tą 'okazję' przepuszczę (bo w niedziele ma być u gościa trzech potencjalnych kupców), to może pomyślę nad jakimś '99. Jeśli motocykl nie będzie sprzedany do niedzieli, to może będę wiedział na czym stoję koło wtorku-środy, bo możliwe, że wtedy w ruch pójdą oględziny i ew. zaliczka.
R0bi - 2010-08-06, 23:05

I tłumaczyć też już nie trzeba. link
KALI - 2010-08-06, 23:10

R0bi napisał/a:
I tłumaczyć też już nie trzeba. link


Przepis sobie a życie sobie, nie zarejestrujesz we Wrocku nic bez tłumaczenia a zaczyna się to już na stacji diagnostycznej a na Wydziale Komunikacji kończąc :-(



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group