VT 700/750/800 - Co powiecie na temat tych tarcz sprzęgłowych
Anonymous - 2010-04-11, 13:56 Temat postu: Co powiecie na temat tych tarcz sprzęgłowych Witam zacznę jak większość tzn jestem nowym forumowiczem. Jestem posiadaczem VT 700C od dwóch lat i w końcu padło mi sprzęgło mam na oku tarcze ale są stosunkowo tanie i prosił bym o rade i o opinie tych którzy takie zamontowali do swoich sprzętów o ile ktoś takie włożył. A i jeszcze jedno pytanko czy u mnie w motorze jest centralna sprężyna czy kilka sprężyn?
a tutaj link:
http://allegro.pl/item986...agna_sabre.html
Anonymous - 2010-04-11, 15:09
Najpierw Zapraszamy
Anonymous - 2010-04-11, 15:32
już odwiedziłem :)
Anonymous - 2010-04-11, 16:44
Popytałem, bo sam nie wymieniałem i odpowiadam, kolega załoył do CBR-ki tarcze NHC i spreżyny EBC. Śmiga i chwali. Przy okazji parę groszy w kieszeni mu zostało.
Anonymous - 2010-04-11, 18:19
a co z tą sprężyną jest jedna centralna czy kilka?
Anonymous - 2010-04-11, 19:43
Nie podajesz rocznika, ale powinno wyglądać TAK
Powinno być OK, bo za pierwszym razem pomyliłem model
Anonymous - 2010-04-11, 20:19
Kilka dni temu wymieniłem w swojej VT750 z 1984 roku tarcze właśnie na te NHC (nawet od tego sprzedawcy). Wymiarowo, technicznie wszystko jest OK. Przejechałem na nich dopiero kilkadziesiąt km - pierwsze wrażenia pozytywne, sprzęgło działa bez zarzutu. U mnie jest jedna sprężyna - a wydaje mi się że w naszych maszynach konstrukcja sprzęgła powinna być identyczna (nie mam pewności)
Todek - 2010-04-11, 22:27
Patrząc na fotkę z profilu, widzę dwie tarcze z przodu, a więc VT700C z lat 84-85, czyli sprzęgło z centralną sprężyną. Takie:
http://www.hdlparts.com/f...=1984&fveh=4042
Występuje w rocznikach 83-86. Od 87 jest 5 sprężyn.
przemol - 2010-04-12, 20:13
Zakłądałem takie same do swojej i po 400km jest wszystko ok
edzio - 2010-04-12, 20:20
KOLEDZY WŁAŚCICIELE SZEDOŁEK Z LAT 82-85R. Jeżeli ślizga wam sprzęgło to po jaką cholere kupujecie te cholerne tarcze jeżeli są grubsze niż 3,2mm To nie jest wina tarcz a sprężyny tależykowej sprzęgła .Zadzwońcie do mnie na 506436737 to wyjaśnie wam co zrobić aby przestało ślizgać i nic was to nie będzie kosztowało. A jeśli ktoś będzie potrzebował je jednak zmienić mam 2 używane w super stanie sprzęgła do tego modelu za rozsądne pln-y
Anonymous - 2010-04-12, 21:18
edzio napisał/a: | KOLEDZY WŁAŚCICIELE SZEDOŁEK Z LAT 82-85R. Jeżeli ślizga wam sprzęgło to po jaką cholere kupujecie te cholerne tarcze jeżeli są grubsze niż 3,2mm To nie jest wina tarcz a sprężyny tależykowej sprzęgła .Zadzwońcie do mnie na 506436737 to wyjaśnie wam co zrobić aby przestało ślizgać i nic was to nie będzie kosztowało. A jeśli ktoś będzie potrzebował je jednak zmienić mam 2 używane w super stanie sprzęgła do tego modelu za rozsądne pln-y |
A może mógłbyś to opisać na forum co zrobić i Ci którzy maja z tym problemy mogli by skorzystać z Twojej rady bez dzwonienia do Ciebie? Osobiście nie mam problemów ze sprzęgłem ale innym na pewno się przyda.
Anonymous - 2010-04-14, 21:03
no tak by było najlepiej wtedy każdy kto ma problem skorzystał by z rady
Anonymous - 2010-04-14, 22:03
Faktycznie, jeśli tarcze spełniają limity serwisowe, wina leży raczej po stronie sprężyny. U mnie np. tarcze były do wymiany(poniżej limitu) a sprężyna była OK. Ale wszyscy będą wdzięczni za opisanie bezkosztowego poprawienia działania centralnej sprężyny - każdemu się taka wiedza może przydać w przyszłości
Todek - 2010-04-14, 22:10
No niekoniecznie, tarcza sprzęgłowa może trzymać limit serwisowy, grubości, a zarazem ślizgać się.
Ja tak miałem w VT700C. Tarcze były przypalone, powierzchnia była szklista i bardzo twarda, a przekładki wyślizgane, miejscami fioletowawe. Po wymianie przekładek i tarcz, bez sprężyn, problem ślizgania się sprzęgła zniknął. A z rozmowy z obecnym właścicielem VT700C wiem, że nie ma problemów ze sprzęgłem. Ja przejechałem od wymiany około 4 000 mil i on dołożył około 3 000 mil.
edzio - 2010-04-16, 18:21
Z wiekiem i przejechanymi kilometrami sprężyna deko siada i wycierają się krawędzie -zewnętrzna i wewnętrzna sprężyny. Należy ją wyklepać małym młoteczkiem na kowadle lub czymś podobnym ,wygiąć ,wywinąć rant-krawędź zewnętrzną sprężyny tak aby po położeniu jej na powierzchni płaskiej i po zmierzeniu głębokościomierzem sów miarki była wyższa o 0,5 -1mm.Po tym zabiegu klamka będzie chodziła z większym oporem ale sprzęgło przestanie ślizgać.
|
|
|