Roadrunner - 2009-03-05, 13:28
Jeśli złodziej użyłby nożyc do cięcia metalu to kasku już nie masz, ale raczej mało osób chodzi z czymś takim po ulicy  Można też próbować to wyrwać, ale nawet jeśli się to złodziejowi uda, rozpruje kompletnie pasek co automatycznie sprawi, że kask będzie bezwartościowy. Wydaje mi się, że to zapięcie w motocyklu to dobre rozwiązanie. Rzadko się z tego korzysta ale jednak sporadycznie się przydaje.
AJK - 2009-03-05, 15:18 Zapinasz kask za metalowe uszko , a paskiem do oparcia i wieziesz drugi kask bez narażenia na porysowanie. Sowa - 2009-03-05, 17:24
Więc na najbliższym spotkaniu pokażesz jak się wozi w ten sposób kask -ALE SWÓJ
fensterek - 2009-03-05, 18:31
W obu hondach mam cos takiego (w mniejszej jest z prawej strony) i w obu instrukcjach jest napisane, żeby absolutnie nie uzywac tego zapięcia w trakcie jazdy. ciachu - 2009-03-05, 19:35 Na początku nie korzystałem z tego uchwytu. Jednak od jakiegoś czasu niemalże przy każdym postoju zapinam kask w uchwyt i zapewniam Was, że jest to naprawdę wygodne rozwiązanie. Nie zdażyło się nigdy (i mam nadzieję, że nigdy się nie zdaży) aby ktoś próbował dobierać się do mojego kasku. W ten sposób mam rozwiazany problem co zrobić z kaskiem podczas załatwiania jakiejkolwiek sprawy. Anonymous - 2009-03-05, 20:05 I tak jak sa sakwy to chyba nie ma za bardzo dostepu do tego, prawda? ciachu - 2009-03-05, 20:54 Osobiście nie posiadam sakw, więc korzystam z uchwytu 
igner - 2009-03-06, 20:01 Nie wszędzie sprawdza się ten uchwyt-u mnie jak tak powieszę to opiera się o tłumik-więc musiałbym za każdym razem czekać aż moto ostygnie 
dyha - 2009-03-06, 20:48 też nad tym dumałem.....aż w końcu wyciąłem to w diabły i po kłopocie .Jak chopper to chopper -wyciąć co zbędne !! Sowa - 2009-03-06, 22:22
Łukasz -twój sprzęt przewiduje widocznie kask strażacki+gogle 
|
||||||||||||||||
