Globi - 2007-09-29, 12:04 Temat postu: Klub Rzygającej Odmy Witam Cały czas zastanawiałem się ostatnio, skąd cieknie mi olej po kolektorze wydechów. Zagłębiłem się w literaturę i w „serwisówce wszystkich serwisówek”, czyli w „Honda Common Service Manual” coś chyba znalazłem. Mam teorię, która mogłaby tłumaczyć mój wyciek, a także istnienie – Cezar, twojej rzygającej olejem rurki. Otóż, motocykle Honda produkowane na rynek amerykański miały montowane dziwne takie układy ograniczające wydzielanie różnych substancji do środowiska. Jednym z nich jest „Crankcase Emission Control System” – układ ograniczenia emisji oleju z odmy. I my chyba to mamy zamotowane! Rzygająca rura u ciebie jest jednym z elementów tego układu! Działanie tego „ustrojstwa” jest bardzo proste, ale posłużę się mniej lub bardziej wiernym cytatem: „System kontroli emisji kieruje odmę przez filtr powietrza z powrotem do komory spalania silnika. Skondensowane opary ze skrzyni korbowej są kierowane do separatora, gdzie następuje oddzielenie gazów od zawartego oleju. Olej akumulowany w separatorze i w rurce odprowadzającej musi być okresowo wypróżniany, różnie w zależności od modelu motocykla. Rurka powinna być sprawdzana pod kątem gromadzącego się oleju, tym częściej, jeśli motocykl jeździł z dużymi prędkościami lub w deszczu.” Schemat układu wygląda tak: http://img217.imageshack....age=cecsey6.gif Do kontroli ilości zgromadzonego oleju służy przezroczysty / plastikowy odcinek rury odprowadzającej, a na końcu powinna znajdować się jakaś zatyczka / korek, uniemożliwiający samoczynny wypływ (czyli jak rozumiem, rzyganie na oponę i kolektor wydechu). Więc chyba tę rurkę mam nieszczelną, albo nie mam tego korka/zaworka. Sprawdzę to, jak będę demontował zbiorniczek wyrównawczy. Cezar - może te moje dywagacje przydadzą ci się do czegoś, w sprawie odmy rzygającej na oponę. Pozdr Cezar - 2007-10-03, 16:04 Globi to co mówisz to oczywiście prawda... Sam już to kiedys rozgryzłem. Ten pojemniczek znajduje się za zbiorniczkiem wyrównawczym, a ta "drain tube" znajduje się obok przelewu od zbiornika wyrównawczego, oczywiście u mnie jest zatkana odpowiednią "zatyczką". Jednak mój problem jest nieco inny. Zbyt duża ilość oleju pompowana odmą do tego separatora, powoduje przedostawanie się oleju do airbox'a i zapychanie, w moim przypadku, suchego filtru powietrza.... Spuszczałem oczywiście olej przez "drain plug" ale to nic nie da.... U mnie ta rura co "rzyga" na opone to bezpośrednio przedłużona odma (przeze mnie), odłączona od "separatora" w celu nie babrania mi filtru. Dzięki temu filtr mam czysty. Teraz koniec mojej rury połączonej z odmą mam owinięty szmatką i dzieki temu olej nie wycieka tak dynamicznie i nie chlapie już opony. Jeśli Ty nie posiadasz w swojej Shadole tego korka o którym mowa to żeczywiście z tego powodu możesz mieć olej pod kołem... ;/ Choć u mnie te przelewy były wyprowadzone, tak jak mówiłem, z boku. Tak jak wcześniej mówiłem, z tego co można wyczytać, najczęściej zużywanymi w naszym modelu elementami są uszczelniacze zaworowe i uszczelniacze wydechowe (choć tego drugiego nie poznałem jeszcze bliżej ;) ). I najprawdopodobniej to właśnie zużyte uszczelniacze zaworowe powodują nadmierne rzyganie olejem z odmy :/ Z tego co neistety też można wyczytać, to czasami samawymiana uszczelniaczy zaworowych nic nie daje,a nawet czasem pogasza sytuację. Chyba jedynym skutecznym sposobem na pozbycie sie "awari" to remon głowicy i całego układu: zawory-uszczelniacze-gniazda zaworowe. Co też mam zamiar uczynić zimą ;) Pozdrawiam Globi - 2007-10-03, 16:18 Pozbycie się oleju z odmy to niestety oczywiście tylko remont silnika. Aha to w końcu załapałem jak tam porobiłeś. Ale lepiej późno niż wcale 
Zatyczka z boku mówisz.... Będę musiał tam zajrzeć. Pozdr Cezar - 2007-10-03, 16:24 taaa Za zbiorniczkiem wyrównawczym masz drugi plastikowy zbiorniczek... Po prawej stronie motocykla przed tylnim kołem wychodzi z tegoż to zbirniczka, rurka... Powinna być zatkana... Należy ją opróżniać raz na jakiś czas... tak jak to już mówiłeś wczesniej. U mnie nie ma na niej części z "wizjerem" u Ciebie więc też może nie być... Pierwszy raz jak ją odetkałem to poleciało mi z niej trochę gęstej "mazi" koloru szarego Mateusz - 2007-10-03, 16:37
A ja się pochwalę - brał mi oleju około 300 ml na 250/300 km. Za namową i radą Szatriego zakleiłem silikonem wyjście linki obrotomierza z silnika i ... po wyprawie do Zamościa dolałem 100 i przelałem  - muszę trochę odessać.
A, Szwagier - ja naprawdę mam wyższy poziom oleju po rozgrzaniu silnika i odstawieniu na 4 minuty niż na zimnym. Sprawdzone - sam widziałeś poziom w Zamościu - w okolicach minimum na bagnecie. Po doleceniu do Warszawy źle sprawdziłem, wydawało mi się, że zeżarł a po dolaniu setki sprawdziłem wreszcie dokładnie wycierająć bagnet i mam ponad max
Cezar - 2007-10-03, 22:48 U mnie obrotomierz jest sterowany impulsowo :/ Globi - 2007-10-07, 16:29
Koreczek jest. Skąd przecieka, jeszcze nie zlokalizowałem, ale i do tego się niedługo dobiorę 
igner - 2007-10-07, 19:47 Temat postu: zakleić wyjście linki obrotomierza? off topic: pytanie do Matusza- poważnie mówisz żeby zakleić wyjście linki obrotomierza silikonem?bo mi też zaczeło tędy lecieć coraz bardziej!jaki zastosowałeś silikon-pewnie do temperatury-ten czerowny-mocno widać?nie szpeci motorku ?wiem wiem czepiam się
Cezar - 2007-10-07, 22:12
Nie czepiaj się!! Tak wogóle to gadasz jakbyś był z Koluszek! jesteś? 
igner - 2007-10-07, 22:47 dobra dobra sorry sorry ja tylko przejeżdżam przez Koluszki jak coś 
Mateusz - 2007-10-07, 23:59
Jak najbardziej poważnie, odtłuść to dobrze, jakimś dobrym środkiem (ja użyłem degreasera firmy Motip - taki odtłuszczacz pod lakier) i zasylikonuj. Użyłem sylikonu wysokotemperaturowego uniwersalnego bezbarwnego (taki do 200 stopni - spokojnie wystarczy ) Przestał mi brać olej A, i bezbarwny jest prawie niewidoczny
|
||||||||||||||
