To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum SHOC.PL

VT 500 - Hanna gaśnie nagle gdy rozgrzana

Stormwind - 2015-10-20, 22:08
Temat postu: Hanna gaśnie nagle gdy rozgrzana
Siemka!
Od niedawna jestem właścicielem VT500C a ponieważ sezon do jazdy zbliża się ku końcowi, postanowiłem conieco przy niej pogrzebać.
Mój główny problem: gaśnie, gdy rozgrzana. Na wolnych obrotach, nie w trakcie jazdy.
Największy problem na skrzyżowaniach, gdy gaśnie znienacka i trzeba wrzucić luz i odpalać. Trochę przypał i wkurzające to.
Pomyślałem, że się przegrzewa: poprzedni właściciel wyprowadził manualny włącznik wentylatora chłodnicy, wskazówka lubiła podchodzić pod czerwone pole. Wentylator włączał się z automatu ale dopiero właściwie na tuż pod czerwonym polem (o ile nie na jego początku).
Więc wziąłem się do roboty: wymieniłem chłodnicę bo zauważyłem, że poprzednia była już naprawiana i brakowało jej sporo żeberek. Rozebrałem termostat a tam... pustka. Założyłem termostat z matiza (sprawdziłem temp. otwarcia: 82 stopnie C). Sprawdziłem czujnik wentylatora - poprzedni załączał grubo ponad 110 stopni C, wymieniłem na taki włączający przy 95 stopniach. Po zalaniu świeżym płynem wszystkiego i odpowietrzeniu - rewelacja. Hanka grzeje się tak, że wskaźnik wędruje do połowy skali i grzecznie sobie tam stoi. Czasem załączy się wichura na chwilę.
Myślę sobie: sukces!
A tu po chwili pyk, znów zgasła!!!
Gaśnie tak, jakby ją po prostu wyłączyć zapłon. Chodzi równiutko i nie strzela w wydechy ani nic, a po chwili pyk - gaśnie.
Ma ktoś jakiś pomysł? W którą stronę teraz iść? Moje dalsze pomysły to chyba:
1) Gaźniki. Może się na wolnych sukcesywnie zalewa albo ki czort. Może nie wyregulowane, ale dziwne, że chodzi dość równo...
2) Cewka? Przy zakupie motoru dostałem cewkę, ale właściciel poprzedni nie wiedział po co - też ją dostał od poprzedniego gościa. Można jakoś sprawdzić działanie cewki?
3) Ma ktoś jakieś sugestie albo przerabiał kiedyś coś podobnego?

PS. Dodam jeszcze, że przy wymianie termostatu wymieniałem uszczelkę pod deklem na przednim cylindrze. Ktoś ukręcił gwint na śrubę dekla w mostku trzymającym wałek rozrządu i chyba po prostu zakleił śrubę, ale toto niezbyt trzymało i lekko ciekło olejem. Wymieniłem więc mostek i teraz śruba elegancko trzyma dekiel, przestało jak na razie cieknąć. W każdym razie przy okazji będąc przy zaworach sprawdziłem luz - jest książkowy, 0,1 mm. Na drugim cylku nie sprawdzałem ale zakładam, że jest podobnie.

eRIZ - 2015-10-21, 01:22

Cytat:
Pomyślałem, że się przegrzewa: poprzedni właściciel wyprowadził manualny włącznik wentylatora chłodnicy, wskazówka lubiła podchodzić pod czerwone pole. Wentylator włączał się z automatu ale dopiero właściwie na tuż pod czerwonym polem (o ile nie na jego początku).

To chyba jakaś plaga, bo też miałem coś takiego. :/

Cytat:
1) Gaźniki. Może się na wolnych sukcesywnie zalewa albo ki czort. Może nie wyregulowane, ale dziwne, że chodzi dość równo...

Jak na moje, to gdyby zalewało, to byś miał spore problemy nawet z odpaleniem. :D

Cytat:
2) Cewka? Przy zakupie motoru dostałem cewkę, ale właściciel poprzedni nie wiedział po co - też ją dostał od poprzedniego gościa. Można jakoś sprawdzić działanie cewki?

Może na tzw. starą szkołę? Nie mam teraz podręcznika przy sobie (swoją drogą, ten podręcznik Clayrona, to kawał dobrej roboty i nawet laik coś zrozumie), ale wykręć świece z danego gara, przyłóż do masy i pokręć chwilę rozrusznikiem, ale gdy będzie rozgrzany. Jak skacze iskra w miarę regularnie, to jest ok. Jeśli nie - masz winowajcę.

Ale inne pytanie, czy po zgaśnięciu pali na dotyk? Gaśnie z jakimś charakterystycznym dźwiękiem? (próbuję wykluczyć gaźnik)

Stormwind - 2015-10-21, 08:40

Tylko jak tu wykręcić świecę z gorącego gara...? Może po prostu zdejmę fajkę i założę inną świecę i wtedy sprawdzę czy jest iskra... Świece są założone widać nowe, nie podejrzewam samych świec.

Po zgaśnięciu nie pali tak zupełnie na dotyk. Chwilkę musi jakby "odstać", ale to dosłownie z 5 sekund i wtedy czasem uda się "na dotyk", czasem musi troszkę pokręcić.

Przy gaśnięciu żadnego charakterystycznego dźwięku nie wydaje. Po prostu gaśnie nagle. Czasem mam wrażenie że trochę to wygląda jakby dostawał obciążenie bo jest lekkie wachnięcie na obrotach. Czasem gaśnie tak po prostu - jakby ją zapłonem zgasić. Spróbuję jakiś filmik nagrać czy coś...

Trom - 2015-10-21, 10:51

Ale to chyba głównie chodzi o sprawdzenie świecy którą masz w garze.
Morfi 63 - 2015-10-21, 10:53

Na ile ustawione są wolne obroty?
Stormwind - 2015-10-21, 11:52

Jak instrukcja nakazuje jest coś koło 1100 +/- 100 (przynajmniej tak celowałem i tak wychodzi na cyferblacie ;) )...
Morfi 63 - 2015-10-21, 15:43

Z układem paliwowym wszystko OK ?,może masz zatkany układ odpowietrzenia zbiornika i robi się podciśnienie i po prostu paliwo nie dopływa do gaźnika?
Stormwind - 2015-10-21, 16:46

Morfi 63 napisał/a:
Z układem paliwowym wszystko OK ?,może masz zatkany układ odpowietrzenia zbiornika i robi się podciśnienie i po prostu paliwo nie dopływa do gaźnika?


... ale wtedy to raczej by nawet nie chciało jechać, a jedzie i to całkiem żwawo. Problem tylko, gdy już nagrzany na wolnych obrotach...
Swoją drogą, jakie powinno być ładowanie na wolnych obrotach? Może jeszcze to sprawdzę... Może mu gdzieś prąd ucieka po zagrzaniu albo co...

matejko28 - 2015-10-21, 20:37

Miałem podobne objawy kiedy miałem pokasowane luzy zaworowe.Jak zimna paliła,jechała nie było problemu, żadnego spadku mocy nic. Kiedy dojeżdżałem do krzyżówki moto gasło. Pomogła regulacja luzów zaworowych. Później moto chodziło idealnie.
olenka - 2015-10-21, 21:52

matejko28 napisał/a:
Miałem podobne objawy kiedy miałem pokasowane luzy zaworowe.Jak zimna paliła,jechała nie było problemu, żadnego spadku mocy nic. Kiedy dojeżdżałem do krzyżówki moto gasło. Pomogła regulacja luzów zaworowych. Później moto chodziło idealnie.


Zgadza się, ja miałam tak samo. Sprawdź zawory :-)

pagaj - 2015-10-21, 21:52

Sprawdź, czy nie dostaje fałszywego powietrza przy osi przepustnicy lub pod gaźnikami-luźne lub uszkodzone króćce. Później reg. zaworów 2-go cyl. też, reg. składu mieszanki, na koniec synchronizacja gaźników.
Stormwind - 2015-10-21, 22:06

Z zaworami to chyba nie to, na pierwszym cylku są idealnie ustawione, drugiego nie sprawdziłem ale podejrzewam, że jest podobnie.
Zajmę się w najbliższym czasie zapłonem w sensie: sprawdzę świece, kable i cewki. Jak to nie to, to w dalszej kolejności wyczyszczę i wyreguluję gaźniki... Zima idzie...

Iza - 2015-10-21, 22:08

Ja miałam dość podobne objawy - gasła rozgrzana, zwłaszcza np. w mieście w korku, na skrzyżowaniu itp. Odpalała po chwili przestygnięcia. Winne były świece.
Ale tym luzom też się przyjrzę, jak sugerują koledzy.

pagaj - 2015-10-21, 23:46

Podejrzenie, że zawory są ok to za mało- jeśli nie słychać to albo dobre, albo za ciasne :-/
Masz dodatkową cewkę- zamień raz jedną, raz drugą.
Wymiana świec- najprostsza, niektórzy mówią, że Denso są pewniejsze

Stormwind - 2015-10-22, 08:51

Ok, w takim razie mój plan:

1) Wymiana świec. Może mimo zdrowego wyglądu któraś po nagrzaniu łapie jednak przebicie. Sprawdzę kable + pomierzę cewki. Przy okazji wymiany tylnej świecy i tak pewnie trzeba będzie zdjąć bak więc sprawdzę zawory na drugim cylindrze. Jeśli to żadna z tych rzeczy to pkt kolejny

2) Spróbuję wymieniać cewki, raz jedną raz drugą na tą, którą posiadam dodatkowo.

3) Czyszczenie i regulacja gaźników - ale to i tak planowałem wykonać w zimie...

[ Dodano: 2015-11-13, 06:28 ]
Ok, mały update tematu.

Chyba sukces! Wymieniłem świece, choć poprzednie były całkiem ładne. Wymieniłem fajki i kable. Nie wiem kto tam to składał, ale kable do świec tych "zewnętrznych" to chyba od jakiegoś auta były - JANMORY z włóknem a nie miedziane, fajki proste z gniazdem na szeroką główkę świecy (na świecach ponakręcane te specyficzne "nakrętki"). Jak próbowałem toto pomierzyć to z kablem miałem problem o jakikolwiek odczyt a fajka nie była nakręcana tylko zaciskana na końcu przewodu.
Świece "wewnętrzne" - te siedzące w dziurze ;) miały fajki chyba jeszcze oryginalne (MADE IN JAPAN) albo coś a`la, w każdym razie kabel również z włóknem a nie miedzią a przy pomiarze oporu fajki pokazało mi coś rzędu 18kOhm!
Nie wiem, kto to składał, ale na pewno wykorzystał to, co miał pod ręką. Pozostawiam bez komentarza.
Po wymianie kabla na BERU, fajek na 5kOhm NGK (2 proste + 2 kątowe) i poskładaniu do kupy moto zaczął równiutko gadać. Nie udało mi się go tak zagrzać by zgasł - wichura robi swoje i pilnuje, żeby wskaźnik nie wskoczył na czerwone pole. Próba odpalenia na gorącym skończyła się odpaleniem dosłownie "od strzała"... Na razie jeszcze poobserwuję - może wczoraj akurat Hanna miała dobry humor? ;)
Dzięki za sugestie!



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group