VT 500 - Rozrusznik ...
projaro - 2014-12-17, 21:44 Temat postu: Rozrusznik ... Witam kolegów i mam takie małe pytanko a natomiast wymontowałem rozrusznik i przekręcając wirnikiem czuję lekki opór i tak jakby poruszał się skokami . Czy to jest normalne czy któryś z kolegów wyjmował i rozbierał rozrusznik prosiłbym o jakieś sugestie bo nie wiem czy sam zabierać się za to czy lepiej dać zarobić komuś kto się na tym zna . Dodam też że wymontowałem ponieważ słabo kręcił , również po wymianie aku . Z góry dziękuje i pozdrawiam .
Zibi665 - 2014-12-17, 22:19
To normalne, że kręcąc palcami oś rozrusznika, takie niby skoki można wyczuć.
Jeżeli masz już rozrusznik na wierzchu, to rozkręć go, wyczyść dokładnie z tego czarnego kurzu... - to grafit ze szczotek, potem oceń szczotki i tak czy siak, wymień - (trzeba lutować i do dobrze, tak że jak nie masz odpowiedniego sprzętu, to lepiej gdzieś do elektryka podrzuć celem wlutowania szczotek). Szczotki dobierzesz w sklepie z częściami samochodowymi, ewentualnie trochę doszlifujesz, lub zamówisz oryginały. Przy okazji sprawdzisz luzy na łożyskach.
A - szczotki mają być z domieszką miedzi, niech czasami ktoś ze sprzedawców nie wciśnie Ci takich tylko grafitowych jak do suszarki, albo do młynka do kawy.
projaro - 2014-12-18, 21:40
Dziękuję koledze Zibi-emu za wyczerpującą i szybką odpowiedź pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt oczywiście dla wszystkich forumowiczów .
greole - 2014-12-19, 18:02
Ja bym jeszcze oddał wirnik do tokarza żeby lekko przetoczył komutator jeśli chcesz zakładać nowe szczotki.
Pozdrawiam
Zibi665 - 2014-12-19, 23:05
greole napisał/a: | Ja bym jeszcze oddał wirnik do tokarza | No, no - zapomniałem dopisać - faktycznie może wystąpić taka potrzeba.
Leo - 2015-03-10, 19:52
ja w temacie
padł mi rozrusznik
według mechanika jego naprawa jest problematyczna i raczej nieopłacalna
sugestia to kupno używanego
i tu pytania:
-czy warto kupić używany od 500vt jest ryzyko że może być w podobnym stanie co mój
-ponoć identyczne są w modelu 600 i 750 a te rocznikowo mogą być młodsze więc szansa na sprawny rośnie?
-mogę kupić ewentualnie nowy zamiennik ale dwa razy drożej czy ma to sens?
rozrusznik
projaro - 2015-03-10, 21:10
Ja zapłaciłem 100- kę za wymianę szczotek i przetoczenie komutatora i ogólny serwis czyli też wyczyszczenie itp . Nie wiem czy to dużo ale nie miałem czasu i zleciłem fachowcowi od rozruszników . Koleś robi to od kilkunastu lat .Wydaje mi się że lepiej kupić używkę i dać do sprawdzenia lub samemu to zrobić , bo orginał to orginał . A dlaczego się nie da zregenerować ? Czy wirnik ma przebicie ?Co z nim nie tak ?
Zibi665 - 2015-03-10, 21:13
Zmień tego problematycznego mechanika po prostu. Wyczyść to wszystko dobrze, przedmuchaj i jeżeli oś wirnika i siedzenia łożysk w w deklach nie są uszkodzone - podskocz do znajomego tokarza, on już będzie wiedział w czym rzecz, przetoczy lekko komutator, założysz nowe łożyska i nowe szczotki ... i następne dwadzieścia piec lat pochodzi. - jeżeli oczywiście uzwojenie nie jest spalone , ale i to można zrobić gdyby co. Na forum jest info o panu z Suwałk, który nie tylko alternatory przewija.
Leo - 2015-03-13, 18:37
zamiast mechanika zmieniłem.....rozrusznik
w starym był do toczenia komutator, nowe szczotki czyli podobnie jak u projaro ok 100pln plus latanie po fachowcach, biorąc pod uwagę koszty i czas na zrobienie tego wszystkiego zdecydowałem kupić za 199pln używany na Allegro, okazało się że jest w bardzo dobrym stanie, już zamontowany i działa
ps.na marginesie problem który sugerował mechanik to trudność z dobrym wlutowaniem nowych szczotek i przewodów w ten "szczotko-trzymacz" oryginalnie są zgrzewane.
postanowiłem nie sprawdzać czy ma rację
garnett - 2015-03-13, 19:00
Leo napisał/a: | problem który sugerował mechanik to trudność z dobrym wlutowaniem nowych szczotek i przewodów w ten "szczotko-trzymacz" oryginalnie są zgrzewane.
postanowiłem nie sprawdzać czy ma rację |
Jest to problem bo u siebie chciałem wymienić, kupiłem nawet szczotki ale jak zobaczyłem jak to wygląda to dałem sobie spokój. Trzeba chyba same końcówki szczotek do starych przewodów lutować.
Leo - 2015-03-14, 00:56
u mnie nie było do czego stąd sugestia o kupnie nowego
Marlboro - 2015-03-14, 09:30
garnett napisał/a: | Jest to problem bo u siebie chciałem wymienić, kupiłem nawet szczotki ale jak zobaczyłem jak to wygląda to dałem sobie spokój. Trzeba chyba same końcówki szczotek do starych przewodów lutować. |
Nie wiem jak ceny u was się maja ale sama usługa zgrzania szczotek - (w zakładzie specjalizującym się naprawą rozruszników i alternatorów) to koszt 15 zł. Machanicy sami tego nie zrobią bo w mało kto ma taką zgrzewarkę a że wiekszość jest takich że jak sama nie potrafi zrobić to nie odeśle dalej.
Pozatym jak ktoś się lubi bawić w elektronikę to zgrzewarkę można wykonać w kosztach 150-200zł (oczywiście bardziej praktyczną niż ergonomiczną (brak wyglądu) ale zgrzać spokojnie będzie można).
Leo - 2015-03-14, 11:43
zgoda Marlboro można to zrobić taniej w zakładzie regeneracji rozruszników
problem w tym że: nie wiem kto to robi w mojej okolicy, sądzę że koszt całej operacji wyniósłby ok 150pln i zabrał parę dni czasu a tak:
kupiłem rozrusznik na aukcji rano i po 2-3 godzinach już był w drodze do mnie, dotarł następnego dnia ok południa i o 15 wyjechałem z warsztatu
ps. na marginesie chyba mogę polecić użytkownika allegro o nazwie shadow-riders, ma sporo części do 500 i wykazał się dobrą logistyką, błyskawicznie wysłał zamówienie, dołączył skan listu przewozowego itp
Marlboro - 2015-03-14, 18:17
Leo napisał/a: | zgoda Marlboro można to zrobić taniej w zakładzie regeneracji rozruszników
problem w tym że: nie wiem kto to robi w mojej okolicy, sądzę że koszt całej operacji wyniósłby ok 150pln i zabrał parę dni czasu a tak:
kupiłem rozrusznik na aukcji rano i po 2-3 godzinach już był w drodze do mnie, dotarł następnego dnia ok południa i o 15 wyjechałem z warsztatu |
W sumie trochę patrzę swoimi oczami - pracuje w zakładzie gdzie mam pełen dostęp do tokarek, frezarek itp więc zabielenie komutatora od ręki i bezpłatnie, wymienić łożyska bym sam wymienił (chyba tam nic odbiegającego od normy nie ma) - a zakład co zgrzewa szczotki mam w odległości 20 km i 3x u nich zgrzewałem od ręki (w ciągu 15 minut) więc koszta to by były aby łożyska i szczotki + zgrzanie na upartego jednego popołudnia do załatwienia.
A tak na marginesie, masz ten stary rozrusznik ? dał byś radę strzelić fotkę zgrzewów tych szczotek (najlepiej z jakąś miarką aby był punkt odniesienia) ? wspomniałem o zgrzewarce i naszła mnie chęć na jej złożenie -> tylko chciałbym fizycznie zobaczyć jaki tam jest dostęp.
Leo - 2015-03-14, 19:20
nie mam, zostawiłem go w warsztacie chyba że jeszcze nie został wyrzucony
zdjęcie jest we wcześniejszej części wątku
|
|
|