Mieszkam zaraz przy styku trzech granic i tak sobie myślę: czy regulacje prawne dotyczące motocyklistów (np. obowiązkowość jazdy w kasku, głośność itp.) w innych krajach Europy jakoś się różnią, czy jest podobnie? Spotkał się może ktoś z takim tematem?

Oczywiście, że są różnice pomiędzy poszczególnymi krajami. Przede wszystkim w egzekwowaniu tych praw. Jak chodzi o głośność tłumików, to są różnice pomiędzy poszczególnymi krajami, chociaż Unia próbuje to wszystko jakoś do kupy zebrać.

Jest np. Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 97/24/WE z 17 czerwca 1997 w sprawie niektórych części i właściwości dwu i trzykołowych pojazdów silnikowych, gdzie jest m.in. opisane jak homologować układy wydechowe w UE.

Są to zalecenia, do których kraje członkowskie powinny się dostosowywać, czytaj np. zmiany polskich norm PN na ISO, ale i tak poszczególne kraje mają swoje prawo.

Ja moge napisac odnosnie wyrobienia sobie prawa jazdy na motocykl we Wloszech .A wiec jesli sie ma juz kategorie ,,B " dostaje sie zaswiadczenie o rozpoczeciu kursu prawa jazdy i z tym zaswiadczeniem mozna juz smigac po drogach oprocz autostrad ma sie 6 miesiecy na zdanie - zdaje sie tylko egzamin z jazdy . I przez te 6 miesiecy mozna zdawac 3 razy w miesiacu bez zadnych dodatkowych oplat za kazdy egzamin, kurs kosztuje oklo 280 euro i w tym sa lekarz i egzaminy

W Czechach motocykle po autostradach jeżdżą za darmo.

Jeździłem i to prawda!

Ogólnie nasi zachodni sąsiedzi mają te przepisy jakieś taki bardziej "normalne". Ale no cóż, może kiedyś się doczekamy poprawy ;)



W sumie to u nas też kawałek bezpłatny :D