Witam,

Chciałem Was zapytać o prawidłowe napinanie łańcucha w VT600c. W różnych motocyklach inaczej to się przedstawia - jedni każą stawiać motocykl na centralnej podstawce albo podnośniku, inni na bocznej stopce bez kierowcy, jeszcze inni twierdzą, że przy sprawdzaniu i napinaniu łańcucha należy robić to z kierowcą na siedzisku. Jak więc to wygląda w przypadku mojego cienia? Na pewno wielu z Was wie jak to zrobić prawidłowo więc byłbym wdzięczny za podzielenie się ze mną tą wiedzą ;) A jeszcze bardziej byłbym wdzięczny za instrukcję tzw. "dla kretyna"... to może nic nie zepsuję jak będę to robił Nie wiem też ile tego luzu ma być i jak go dokładnie zmierzyć - z tego co już wiem to ma być ok. 2,5-3cm luzu. Ale gdzie dokładnie ten luz ma być? Wiem, że mierzymy to w połowie dolnego biegu łańcucha. Ale czy te 2,5-3 cm luzu jest pomiędzy "swobodnie" zwisającym łańcuchem a jego maksymalnym wychyleniem do góry, czy też pomiędzy maksymalnym wychyleniem w dół a maksymalnym wychyleniem w górę? Jeżeli coś zamotałem to wielkie sorki Z góry dzięki za rozwianie moich wątpliwości

Pozdrawiam

Łukasz

Luz sprawdzasz tak:

- wyłaczyć Ignition Switch (OFF)

- Postawić motor na "kosie"

- wrzucić luz (bieg neutralny)

Sprawdzić luz jak na rysunku poniżej (pomiędzy zębatkami) ;)

Pozdrawiam

Dzięki za info. Ale to nie rozstrzyga kwestii czy napinamy łańcuch na "kosie" czy na jakimś podnośniku :) Ten rysunek wydaje mi się znajomy :) Czy więc z niego wynika, że "luz" na łańcuchu sprawdzamy w połowie jego dolnego biegu, pomiędzy swobodnym zwisem a maksymalnym jego wychyleniem do góry? :)

Wybaczcie moją głupotę, no ale po paru latach przerwy cała motocyklowa wiedza mi gdzieś wyparowała. Starość nie radość, co zrobić ;)

Jednoznacznie wszystko wyjaśnia moim zdaniem

stawiasz motor na nóżce bocznej, zapinasz luz (bieg neutralny) i mierzysz luz łańcucha od jego swobonego stanu do max wychylenia w górę w połowie długości między zębatkami.

No tego właśnie nie byłem pewny :) Wielkie dzięki. Idąc za ciosem, mógłbyś jeszcze potwierdzić, czy napinanie łańcucha robimy na bocznej stopce?

tak, ustawiamy na bocznej stopce - tak podaje serwisówka.

Wielkie dzięki Niby mam to też napisane w mojej serwisówce (może być że to nawet ta sama) ale o ile w innych punktach jest napisane dokładnie krok po kroczku, jak dla przedszkolaka, co robić, to akurat w tym punkcie miałem wątpliwości. Wolę zapytać niż zrobić coś źle. Tak z czystej ostrożności. Nawet dynamometr sobie kupiłem, żeby jakiegoś gwintu nie urwać... co mi się nie raz zdarzało przy samochodzie :) Mojej niuni po prostu nie chciałbym za nic skrzywdzić... ale to chyba w tym gronie jest zrozumiałe ;)

No właśnie ja jeszcze tego wyczucia za bardzo nie mam. Dawniej w samochodzie regularnie coś urywałem bo "na wszelki wypadek" dokręcałem mocniej niż się powinno... odrobinę Przedwczoraj dokręcałem "ręcznie" filtr oleju i korek spustowy od oleju... czas pokaże czy nie przegiąłem. Chociaż starałem się delikatnie i bez przesady i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze Stąd ta moja ostrożność i trywialne pytania o naciąganie łańcucha... nie przeżyłbym gdybym zrobiłbym jakąkolwiek krzywdę mojemu skarbeńkowi

Z tego co słyszałem od Szatriego to powinno się to robić we dwie osoby. Jedna siedzi na motorze a druga sprawdza luz i reguluje. Ale ja sie tak dobrze na tym nieznam. Proponuję napisz na PW do Szatriego i on Ci wszystko wyjasni jak należy. Musisz jeszcze uważać na znaki(kreski pionowe) z tyłu na wachaczu przy śrubie od koła, bo może się okazać że już nie masz miejsca żeby naciagnąć łańcuch i musisz wymienić napęd. Pozdrawiam