Witam.
Mam prośbę do doświadczonych w temacie regulacji zaworów, chciałbym to zrobić sam, tak jak to robiłem w junaku ale nie wiem czy dam radę pod względem narzędziowo-technicznym tzn: czy są potrzebne specjalne klucze i przyrządy, gość w warsztacie moto zaśpiewał ok. 180,00 pln.
mówił,że nie wie czy luz jest na śrubach czy płytkach, i od tego zależy cena.proszę o jakąś poradę czy opłaca się grzebać samemu, nie jest to duży wydatek ale nie ma frajdy z robienia Hani dobrze.
Odpowiedz do tematu
: regulacja zaworów
:
Luz jest na śrubach potrzebny klucz do zdjęcia dekli regulacji - imbus, klucz oczkowy do odkręcenia - dokręcenia śruby regulacyjnej no i oczywiście szczelinomierze
:
Dzięki, a czy jest szansa na jakąś instrukcję krok po kroku tzn: od czego zacząć, na co zwrócić uwagę i co zdemontować coby nie przeszkadzało, czy nowe uszczelki czy sam silikon i co tam jeszcze jest ważne np. jaki luzik na jakim zaworze.
:
Żeby się bez problemowo dostać do wszystkich zaworów musisz zdemontować zbiornik i gaźniki...
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
:
Mi sie udało wyregulować zawory bez ściągania gaźników.
Ale zbiornik musisz ściągnąć, do tego jeszcze plastikowa puszkę łącząca sie z puszka filtra powietrza. Potem regulacja jak w maluchu. Saccy na 0.15mm wydechowy na 0.2mm. Regulacja dużo łatwiejsza niż w junaku(wiem z doświadczenia). Musisz tylko odpowiednio ustawić wal, według znaków podanych w serwisówce.
GhoustDragon napisał/a: |
Żeby się bez problemowo dostać do wszystkich zaworów musisz zdemontować zbiornik i gaźniki... |
Mi sie udało wyregulować zawory bez ściągania gaźników.
Ale zbiornik musisz ściągnąć, do tego jeszcze plastikowa puszkę łącząca sie z puszka filtra powietrza. Potem regulacja jak w maluchu. Saccy na 0.15mm wydechowy na 0.2mm. Regulacja dużo łatwiejsza niż w junaku(wiem z doświadczenia). Musisz tylko odpowiednio ustawić wal, według znaków podanych w serwisówce.
:
Wielkie dzięki, teraz tylko muszę dojść z tym ustawieniem wału.
:
Tutaj sprawa tez jest prosta.
Od strony lewej (od strony alternatora) masz dwie okrągłe sruby na ampuły(torksy czy jak to sie nazywa), odkresasz je.
Srodkowy słuzy do obracania wałem (Tylko i wyłaczenie w kierunku zgodnym z obrotem zegara) nim ustawiasz wał.
W drugim otworze bedziesz miła jedna kreske na karterze silnika taka mała pozioma, drugi znak bedziesz miał na wale.
Dla przedniego cylindra ustawiasz znak na FT(Ft bedzie pisało na wale i ta kreska musi sie pokrywac z ta na obudowie silnika)
wtedy masz gory martwy punkt dla tego cylindra.
Dla tylnego ustawiasz znak na RT.
Pamietaj ze silnik musi być zimny ( < 35c).
Jak sobie odkrecisz te dwie srubki i troche pokrecisz wałem to wszystko stanie sie jasne.
Od strony lewej (od strony alternatora) masz dwie okrągłe sruby na ampuły(torksy czy jak to sie nazywa), odkresasz je.
Srodkowy słuzy do obracania wałem (Tylko i wyłaczenie w kierunku zgodnym z obrotem zegara) nim ustawiasz wał.
W drugim otworze bedziesz miła jedna kreske na karterze silnika taka mała pozioma, drugi znak bedziesz miał na wale.
Dla przedniego cylindra ustawiasz znak na FT(Ft bedzie pisało na wale i ta kreska musi sie pokrywac z ta na obudowie silnika)
wtedy masz gory martwy punkt dla tego cylindra.
Dla tylnego ustawiasz znak na RT.
Pamietaj ze silnik musi być zimny ( < 35c).
Jak sobie odkrecisz te dwie srubki i troche pokrecisz wałem to wszystko stanie sie jasne.
:
a są jakieś oznaki że trzeba te luzy regulować ? czyli jakieś pukania /stukania?
:
U mnie objawem jest stukanie, bardziej słyszalne po zmniejszeniu śrubą wolnych obrotów ,które jak dla mnie jest znane i charakterystyczne właśnie z junaka, podjechałem też dla pewności do fachmana od moto, który osłuchał silnik stetoskopem i nawet powiedział które prawdopodobnie stukają.
Jeszcze raz wielkie dzięki, teraz już wiem wszystko, wyczekuję teraz na wolną chwilę i do dzieła.
Jeszcze raz wielkie dzięki, teraz już wiem wszystko, wyczekuję teraz na wolną chwilę i do dzieła.
:
hmmm - kolega napisał, że tylko i wyłącznie zgodnie w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara kręcimy wałem. W serwisówce jest napisane, że obracamy- "cunterclockwise" czyli przeciwnym do kierunku ruchu wskazówek zegara. Jak się mylę niech mnie ktoś poprawi.
Odpowiedz do tematu
Siodemk napisał/a: |
Tutaj sprawa tez jest prosta.
Od strony lewej (od strony alternatora) masz dwie okrągłe sruby na ampuły(torksy czy jak to sie nazywa), odkresasz je. Srodkowy słuzy do obracania wałem (Tylko i wyłaczenie w kierunku zgodnym z obrotem zegara) nim ustawiasz wał. W drugim otworze bedziesz miła jedna kreske na karterze silnika taka mała pozioma, drugi znak bedziesz miał na wale. Dla przedniego cylindra ustawiasz znak na FT(Ft bedzie pisało na wale i ta kreska musi sie pokrywac z ta na obudowie silnika) wtedy masz gory martwy punkt dla tego cylindra. Dla tylnego ustawiasz znak na RT. Pamietaj ze silnik musi być zimny ( < 35c). Jak sobie odkrecisz te dwie srubki i troche pokrecisz wałem to wszystko stanie sie jasne. |
hmmm - kolega napisał, że tylko i wyłącznie zgodnie w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara kręcimy wałem. W serwisówce jest napisane, że obracamy- "cunterclockwise" czyli przeciwnym do kierunku ruchu wskazówek zegara. Jak się mylę niech mnie ktoś poprawi.