Witam!
Pojawił się pierwszy problem z moją hondzią. W piątek zrobiłem nią około 100km, po czym wstawiłem do garażu, żeby odpoczywała przed niedzielnym wypadem. Niestety wczoraj po wyprowadzeniu motocykla okazało się, że po przekręceniu zapłonu żadna z kontrolek się nie zapala - akumulator był w stanie zerowym. Wyciągnąłem go z motocykla, podłączyłem pod prostownik i naładowałem, nie chcę go jednak narazie podłączać, żeby uniknąć znów takiej sytuacji. I tutaj pytanie skierowane do bardziej doświadczonych użytkowników: co może być przyczyną takowego rozładowania akumulatora? Czy ktoś z Was spotkał się z takim przypadkiem? Mój ojciec obstawia jakieś zwarcie w instalacji, ja padnięty alternator
pozdrawiam
Odpowiedz do tematu
: Problem z akumulatorem
:
Jeszcze może być padnięty akumulator.
Marcin
:
A czy słaby akumulator nie dawałby jakoś wcześniej o sobie znać? Jakieś problemy przy odpalaniu itp.? Bo do piątku nie było z nim problemu..
:
Zdarzają się przypadki, że aku pada z dnia na dzień. Miałem kiedyś taki przypadek, że na skutek jazdy po dziurach doszło do zwarcia na celach i akumulator szlag trafił. A wcześniej nyło wszystko Ok. W Twoim przypadku zaczął bym od pomiaru prądu ładowania.
:
Przykręć minus do aku a między plus akumulatora a klemę plusową wstaw szeregowo miernik(uatawiony na A) i zobacz czy nie pobiera prądu przy wyłączonej stacyjce.
...a ósmego dnia Bóg stworzył Shadowa...
http://www.shadow.org.pl/...p=256254#256254
wydechy własnej konstrukcji
http://g.co/maps/t9uzt
http://www.shadow.org.pl/...p=256254#256254
wydechy własnej konstrukcji
http://g.co/maps/t9uzt
:
jak pobiera.... szukaj w instalacji.... jak nie pobiera, kontrola prądu ładowania... jak brak ładowania to zacznij od pomiaru alternatora....
renegade napisał/a: |
Przykręć minus do aku a między plus akumulatora a klemę plusową wstaw szeregowo miernik(uatawiony na A) i zobacz czy nie pobiera prądu przy wyłączonej stacyjce. |
jak pobiera.... szukaj w instalacji.... jak nie pobiera, kontrola prądu ładowania... jak brak ładowania to zacznij od pomiaru alternatora....
jeździć możesz wolno... ale myśleć musisz szybko...
:
Myślę, że gdyby nie ładował alternator to moto stanęłoby Ci na drodze, po wyczerpaniu prądu z akumlatora..
Obstawiam instalacje...
Obstawiam instalacje...
:
zrób jak koledzy piszą i napisz ile aku może mieć lat:)
Ropa jest do ciężarówek gaz do zapalniczek a benzyna do motocykli :)
:
Zabawy ciąg dalszy...
Przy wyłączonej stacyjce moto nie pobiera prądu (nie zauważyłem też żadnej zmiany napięcia na akumulatorze przed i po podłączeniu go do instalacji motocykla). Wykonałem dziś również mały teścik: akumulator przed odpaleniem motocykla miał napięcie rzędu 12.8V, po odpaleniu moto i krótkiej przejażdżce coś około 14V, także alternator też jest chyba ok?
Co do samego akumulatora, ciężko stwierdzić jego wiek, moto zostało niedawno kupione i nie był on ruszany - może rzeczywiście to koniec jego żywota?
Przy wyłączonej stacyjce moto nie pobiera prądu (nie zauważyłem też żadnej zmiany napięcia na akumulatorze przed i po podłączeniu go do instalacji motocykla). Wykonałem dziś również mały teścik: akumulator przed odpaleniem motocykla miał napięcie rzędu 12.8V, po odpaleniu moto i krótkiej przejażdżce coś około 14V, także alternator też jest chyba ok?
Co do samego akumulatora, ciężko stwierdzić jego wiek, moto zostało niedawno kupione i nie był on ruszany - może rzeczywiście to koniec jego żywota?
:
Żeby mieć pewność co do aku, wystarczy go sprawdzić specjalnym miernikiem z obciążeniem.
Zapytaj w najbliższym warsztacie samochodowym, czy mają taki miernik?
Zapytaj w najbliższym warsztacie samochodowym, czy mają taki miernik?
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
:
mozesz go też sprawdzić samemu, w prosty sposób:
- naładuj ako
- na wyłączonym zapłonie pokręć rozrusznikiem przez około 5s (kilka razy)
dobre ako pociągnie przynajmniej 10 razy po 5-7s
niesprawne ako zdechnie max przy 3cim razie
zobacz jednak przedtem czy masz komory wszystkie zalane (bywa, że jedna potrafi się opróżnić czasem nawet do połowy)
- naładuj ako
- na wyłączonym zapłonie pokręć rozrusznikiem przez około 5s (kilka razy)
dobre ako pociągnie przynajmniej 10 razy po 5-7s
niesprawne ako zdechnie max przy 3cim razie
zobacz jednak przedtem czy masz komory wszystkie zalane (bywa, że jedna potrafi się opróżnić czasem nawet do połowy)
:
Oddałem akumulator znajomemu mechanikowi do sprawdzenia, dziś do mnie dzwonił: akumulator zdechnięty :)
W każdym bądź razie dziękuję wszystkim za pomoc i rady
pozdrawiam
Adrian
W każdym bądź razie dziękuję wszystkim za pomoc i rady
pozdrawiam
Adrian
:
Hm... Niezły patent.
Keras dam Ci swoim moto się pobawić na wyłączonym zapłonie. Gwarantuję doskonałą zabawę przez 24 godziny i akumulator nie zdechnie
keras napisał/a: |
mozesz go też sprawdzić samemu, w prosty sposób:
- naładuj ako - na wyłączonym zapłonie pokręć rozrusznikiem przez około 5s (kilka razy) dobre ako pociągnie przynajmniej 10 razy po 5-7s niesprawne ako zdechnie max przy 3cim razie zobacz jednak przedtem czy masz komory wszystkie zalane (bywa, że jedna potrafi się opróżnić czasem nawet do połowy) |
Hm... Niezły patent.
Keras dam Ci swoim moto się pobawić na wyłączonym zapłonie. Gwarantuję doskonałą zabawę przez 24 godziny i akumulator nie zdechnie
Nawrót choroby! :)
:
Senda... twój nie zdechnie bo jest dobry.... wysłużony zdechnie
.... a 10 razy to minimum przed zdechnięciem powinien pokręcić - oznacza to że jeszcze spokojnie posłuży....
.... a 10 razy to minimum przed zdechnięciem powinien pokręcić - oznacza to że jeszcze spokojnie posłuży....
:
Chodziło raczej o wyłączony zapłon. Rozrusznik wtedy nie kręci.
Odpowiedz do tematu
keras napisał/a: |
Senda... twój nie zdechnie bo jest dobry.... wysłużony zdechnie
.... a 10 razy to minimum przed zdechnięciem powinien pokręcić - oznacza to że jeszcze spokojnie posłuży.... |
Chodziło raczej o wyłączony zapłon. Rozrusznik wtedy nie kręci.
Marcin