akumulator do vt 1100
Odpowiedz do tematu

:
maka napisał/a:
A czy zwykły prostownik z regulacją prądu ładowania nie wystarczy ;) ?


Nie bardzo musi być kontrola napięcia, żelowe są mniej odporne na przeładowanie, i do żelowego potrzebny jest chyba prostownik impulsowy (coś mi tak świta...)

:
adam3911 napisał/a:
maka napisał/a:
A czy zwykły prostownik z regulacją prądu ładowania nie wystarczy ;) ?


Nie bardzo musi być kontrola napięcia, żelowe są mniej odporne na przeładowanie, i do żelowego potrzebny jest chyba prostownik impulsowy (coś mi tak świta...)


na właśnie - zapomniałem dopisać że właśnie impulsowy :thx:

:
Ale generalnie żelowy da się ładować normalnie. Oczywiście trzeba obserwować prąd żeby nam akumulator nie wybuchł :D (oczywiście zakładam że napięcie jest odpowiednie)

Ideologia jest dla ludzi którzy nie mają własnego rozumu...
:
maka napisał/a:
Ale generalnie żelowy da się ładować normalnie. Oczywiście trzeba obserwować prąd żeby nam akumulator nie wybuchł :D (oczywiście zakładam że napięcie jest odpowiednie)


Trzeba sprawdzać, czy sie Aku nie przegrzewa zbytnio podczas ładowania.

:
AJK napisał/a:
maka napisał/a:
Ale generalnie żelowy da się ładować normalnie. Oczywiście trzeba obserwować prąd żeby nam akumulator nie wybuchł :D (oczywiście zakładam że napięcie jest odpowiednie)


Trzeba sprawdzać, czy sie Aku nie przegrzewa zbytnio podczas ładowania.

Wszystko to prawda, tylko że proste ładowarki poza pomiarem prądu ładowania, ewentualnie napięcia aku nie mierzą temperatury ładowanego akumulatora. W zasadzie nie mamy o czym dyskutować ;). wydaje mi się że śmiało mogę stwierdzić że ładowanie akumulatora żelowego zwykłym prostownikiem jest prawidłowe, oczywiście należy kontrolować stan aku. i ładować go odpowiednim prądem.

:
Nie rozumiem całej tej dyskusji na temat aku żelowego.
Nie ma akumulatorów żelowych przeznaczonych do motoryzacji.
Akumulator żelowy potrzebuje stałej temperatury pracy (optymalna to 20stC) i jego żywotność zależy właśnie od wachań temperatury dlatego stosuje się je głównie w pomieszczeniach do zasilania elektroniki (UPSy itp wynalazki).
To co sprzedają z napisem GEL to są zwykłe akumulatory bezobsługowe kwasowe, może i mają w jakiś sposób elektrolit zagęszczony że wygląda jak żel ale jest to zwykły "chłyt maketindowy", rozbierał ktoś takie aku żeby sprawdzić jak wygląda w środku?
Poszukajcie sobie informacji na temat akumulatorów żelowych i przestańcie siać propagande.

:
:chytrusek: o to właśnie chodziło.

Ideologia jest dla ludzi którzy nie mają własnego rozumu...
:
renegade napisał/a:
Nie rozumiem całej tej dyskusji na temat aku żelowego.
Nie ma akumulatorów żelowych przeznaczonych do motoryzacji.
Akumulator żelowy potrzebuje stałej temperatury pracy (optymalna to 20stC) i jego żywotność zależy właśnie od wachań temperatury dlatego stosuje się je głównie w pomieszczeniach do zasilania elektroniki (UPSy itp wynalazki).
To co sprzedają z napisem GEL to są zwykłe akumulatory bezobsługowe kwasowe, może i mają w jakiś sposób elektrolit zagęszczony że wygląda jak żel ale jest to zwykły "chłyt maketindowy", rozbierał ktoś takie aku żeby sprawdzić jak wygląda w środku?
Poszukajcie sobie informacji na temat akumulatorów żelowych i przestańcie siać propagande.


http://www.cyfronika.com.pl/zelowe_instrukcja.htm

:
renegade napisał/a:
Nie rozumiem całej tej dyskusji na temat aku żelowego.
Nie ma akumulatorów żelowych przeznaczonych do motoryzacji.
Akumulator żelowy potrzebuje stałej temperatury pracy (optymalna to 20stC) i jego żywotność zależy właśnie od wachań temperatury dlatego stosuje się je głównie w pomieszczeniach do zasilania elektroniki (UPSy itp wynalazki).
To co sprzedają z napisem GEL to są zwykłe akumulatory bezobsługowe kwasowe, może i mają w jakiś sposób elektrolit zagęszczony że wygląda jak żel ale jest to zwykły "chłyt maketindowy", rozbierał ktoś takie aku żeby sprawdzić jak wygląda w środku?
Poszukajcie sobie informacji na temat akumulatorów żelowych i przestańcie siać propagande.


A ja nie wiem dlaczego tak twierdzisz?
Są i były akumulatory żelowe do motoryzacji. Mają jedną niewąpliwą zalete, można je na głowie postawić i nic im się nie stanie :)

:
adam3911 napisał/a:
renegade napisał/a:
Nie rozumiem całej tej dyskusji na temat aku żelowego.
Nie ma akumulatorów żelowych przeznaczonych do motoryzacji.
Akumulator żelowy potrzebuje stałej temperatury pracy (optymalna to 20stC) i jego żywotność zależy właśnie od wachań temperatury dlatego stosuje się je głównie w pomieszczeniach do zasilania elektroniki (UPSy itp wynalazki).
To co sprzedają z napisem GEL to są zwykłe akumulatory bezobsługowe kwasowe, może i mają w jakiś sposób elektrolit zagęszczony że wygląda jak żel ale jest to zwykły "chłyt maketindowy", rozbierał ktoś takie aku żeby sprawdzić jak wygląda w środku?
Poszukajcie sobie informacji na temat akumulatorów żelowych i przestańcie siać propagande.


A ja nie wiem dlaczego tak twierdzisz?
Są i były akumulatory żelowe do motoryzacji. Mają jedną niewąpliwą zalete, można je na głowie postawić i nic im się nie stanie :)

Zwykłego kwasowego także możesz sobie na głowie postawić i też mu się nic nie stanie.



Z krainy zwątpienia, pozdrawiam Cię Gość nieśmiało.
:
R0bi napisał/a:
adam3911 napisał/a:
renegade napisał/a:
Nie rozumiem całej tej dyskusji na temat aku żelowego.
Nie ma akumulatorów żelowych przeznaczonych do motoryzacji.
Akumulator żelowy potrzebuje stałej temperatury pracy (optymalna to 20stC) i jego żywotność zależy właśnie od wachań temperatury dlatego stosuje się je głównie w pomieszczeniach do zasilania elektroniki (UPSy itp wynalazki).
To co sprzedają z napisem GEL to są zwykłe akumulatory bezobsługowe kwasowe, może i mają w jakiś sposób elektrolit zagęszczony że wygląda jak żel ale jest to zwykły "chłyt maketindowy", rozbierał ktoś takie aku żeby sprawdzić jak wygląda w środku?
Poszukajcie sobie informacji na temat akumulatorów żelowych i przestańcie siać propagande.


A ja nie wiem dlaczego tak twierdzisz?
Są i były akumulatory żelowe do motoryzacji. Mają jedną niewąpliwą zalete, można je na głowie postawić i nic im się nie stanie :)

Zwykłego kwasowego także możesz sobie na głowie postawić i też mu się nic nie stanie.


a nie, spadnie, mam okrągły łeb :-P

:
adam3911 napisał/a:
R0bi napisał/a:
adam3911 napisał/a:
renegade napisał/a:
Nie rozumiem całej tej dyskusji na temat aku żelowego.
Nie ma akumulatorów żelowych przeznaczonych do motoryzacji.
Akumulator żelowy potrzebuje stałej temperatury pracy (optymalna to 20stC) i jego żywotność zależy właśnie od wachań temperatury dlatego stosuje się je głównie w pomieszczeniach do zasilania elektroniki (UPSy itp wynalazki).
To co sprzedają z napisem GEL to są zwykłe akumulatory bezobsługowe kwasowe, może i mają w jakiś sposób elektrolit zagęszczony że wygląda jak żel ale jest to zwykły "chłyt maketindowy", rozbierał ktoś takie aku żeby sprawdzić jak wygląda w środku?
Poszukajcie sobie informacji na temat akumulatorów żelowych i przestańcie siać propagande.


A ja nie wiem dlaczego tak twierdzisz?
Są i były akumulatory żelowe do motoryzacji. Mają jedną niewąpliwą zalete, można je na głowie postawić i nic im się nie stanie :)


Zwykłego kwasowego także możesz sobie na głowie postawić i też mu się nic nie stanie.


a nie, spadnie, mam okrągły łeb :-P


Adaś na głowie sobie miałeś postawić a nie na łbie :mrgreen:



Ojciec - to brzmi dumnie!!!
:
bart1973 napisał/a:
adam3911 napisał/a:
R0bi napisał/a:
adam3911 napisał/a:
renegade napisał/a:
Nie rozumiem całej tej dyskusji na temat aku żelowego.
Nie ma akumulatorów żelowych przeznaczonych do motoryzacji.
Akumulator żelowy potrzebuje stałej temperatury pracy (optymalna to 20stC) i jego żywotność zależy właśnie od wachań temperatury dlatego stosuje się je głównie w pomieszczeniach do zasilania elektroniki (UPSy itp wynalazki).
To co sprzedają z napisem GEL to są zwykłe akumulatory bezobsługowe kwasowe, może i mają w jakiś sposób elektrolit zagęszczony że wygląda jak żel ale jest to zwykły "chłyt maketindowy", rozbierał ktoś takie aku żeby sprawdzić jak wygląda w środku?
Poszukajcie sobie informacji na temat akumulatorów żelowych i przestańcie siać propagande.


A ja nie wiem dlaczego tak twierdzisz?
Są i były akumulatory żelowe do motoryzacji. Mają jedną niewąpliwą zalete, można je na głowie postawić i nic im się nie stanie :)


Zwykłego kwasowego także możesz sobie na głowie postawić i też mu się nic nie stanie.


a nie, spadnie, mam okrągły łeb :-P


Adaś na głowie sobie miałeś postawić a nie na łbie :mrgreen:


I tak piszę, na głowie można postawić, ale na łbie już nie stanie... :-P

: Aku Varta Funstart YTX14-BS
Witam chcę odnowić troszkę temat akumulatorów. A mianowicie czy taki model akumulatora Varta Funstart YTX14-BS o podanych parametrach :

Napięcie [v]: 12
Pojemność akumulatora [Ah]: 12
Prąd rozruchu wg EN [A]: 100
Długość [mm] : 152
Szerokość[mm]: 88
Wysokość [mm]: 147
Polaryzacja: lewy plus

Wystarczy do rozruchu mojej hondy 1100. Martwi mnie ten prąd rozruchowy 100A, wydaje się na tle innych akumulatorów troszkę mały.Z drugiej strony akumulatory varty mają dobrą opinię. A może ktoś z kolegów posiada takowy i może coś na ten temat powiedzieć. :?:

:
akurat w moto nie znam aż tak dobrze parametrów rozruchu ale wydaje mi się że 100A na moto powinno styknąć.

Maruda od urodzenia :omg:
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group