lekki kustomizing
Odpowiedz do tematu

: lekki kustomizing
Witam mam z deka małe pytanko gdzie by można było dostać jakieś customowe felgi do 600-ki ? Oprócz amerykańskich stron. Przeszukałem allegro, google i ebaya niemieckiego i bida z nędzą z czymś takim . W gruncie rzeczy wystarczyła by tylko przednia felga nawet.

rozmiar 19 to jasne a na szerokość ile cali ma ta felga?



W domyśle chce też podmalować mu silnik na czarno i nie wiem jak to nazwać ranty przetrzeć aby dostały jaśniejszego koloru a f%&*k it pokaże będzie szybciej http://moto.allegro.pl/it..._boulevard.html

żeby silnik sam silnik wyglądał jak w tym moto.

Jaką by tu farbę zastosować żeby odporna była na temperaturę silnika?



Znalazłem fajną stronkę, oczywiście za oceanem niestety na której można kupić gotowy kit do przebudowy na bobbera http://bluecollarbobbers.com/web/Our-Kits.html .

Ale jak to u nas nic nie jest takie łatwe więc trza sobie radzić samemu.

Pozdrawiam

Najpierw mnie usłyszycie, potem mnie zobaczycie
:
wiesz dlaczego nie robią felg do vt 600?......bo ich cena mogłaby przekroczyć wartośc motocykla.Najlepszym rozwiązaniem w przypadku vt 600 jest pokrycie felg i szprych nowym chromem a piasty wypolerowanie.

Wiesz... customizing z paczki to trochę wioha,ponad 1200 baksów za jakieś tajlandzkie graty?O to w tym wszystkim chodzi aby zakasać rękawy... ruszyć dyńką i.... stworzyć coś orginalnego- swojego ,poto tylko aby nie spotkać na zlocie takiego samego "customa" z paczki.Co do malowania silnika mój frend malował jakiś silnik mogę się spytać

największa frajda jaką można mieć w ubraniu
:
Byłbym wdzięczny gdybyś spytał o to swojego kolegi. Czy wyciągać go trzeba jakoś z ramy czy można zabezpieczyć resztę body i pomalować go bez wyciągania ? I jaką farbę trza by użyć?

Najpierw mnie usłyszycie, potem mnie zobaczycie
:
Czekam czekam i się chyba nie doczekam, a teraz pytanie z innej beczki. Ile kosztowało by pochromowanie felg w 600-ce włącznie ze szprychami. I jak obliczyć powierzchnie takiej felgi?.

Ewentualnie była by jeszcze opcja pochromować tylko szprychy a sam rant walnąć na czarno. Tylko jak przygotować felgę pod malowanie i jakiej farby użyć. A może namier gdzie by to można zrobić i za ile ??

Najpierw mnie usłyszycie, potem mnie zobaczycie
:
Za chromowanie felg i szprych zapłaciłem ok 500pln,musisz zdemontować wszystkie szprychy i niple i całą tą drobnice dać do galwanizerni oni zajmują się resztą ,przy okazji piasty daj sobie do polerki(są z aluminium),dobrze byłoby przed demontażem pokazać zaplot szprych temu kto to będzie Ci spowrotem zaplatał, musi pomierzyć piastę względem osi koła bo w tylnym kole piasta nie jest osi . W mojej okolicy zakład który zajmuje się takimi detalami jest w Żorach . Co do malowania mój frend malował silnik zwykłym lakierem akrylowym i wbrew obawom lakier wytrzymuje temperaturę,gdybyś malował silnik aerografem myślę że obeszłoby się bez demontażu silnika z ramy,coprawda byłby kłopot z przygotowanim powierzchni do malowania i z samym malowaniem no ale....

największa frajda jaką można mieć w ubraniu
:
Co do malowania silnika - zapomnij. Pomijając problem znalezienia farby, który jest do obejścia, to o "szlifowaniu" żebrowania zapomnij. Cylinder jest w fabryce cały malowany, po czym żebra są frezowane obrabiarką cyfrową. Dzięki temu masz równe krawędzie. W domu efekt nie do uzyskania... przynajmniej nie bez porządnego zaplecza narzędziowego.

:
ostatnio na Oldtimerze we wrocku widziałem intruza z pomalowanym silnikiem w kolorze moto. Wcześniej wspomniane żeberka miały taki niebieski jasny jak to intrudery zwykle noszą... bardzo fajnie to wyglądało, bo nie rzucało się w oczy, a po zauważeniu... 'wow, o kurde!'.



Fakt, faktem...farba była miejscami lekko podłuszczona, jednakże jak by mi ktoś zagwarantował taki efekt na parę lat to bym się zdecydował.



Pozdrówki! :mrgreen:

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group