obroty
Odpowiedz do tematu

: obroty
Dzisiaj pojawił się nowy temat ;(

Mniej więcej po pół godzinie jazdy jak moto się dobrze nagrzeje to potrafi zgasnąć w momencie gdy doda się gazu i nagle odpuści, obroty spadają poniżej 1000 i po chwili wracają ale czasami spadają na tyle że silnik gaśnie. Podczas jazdy w korku to szczególnie upierdliwe lekkie dodanie gazu i sprzęgło a tu moto zgasło ;(. Membrany w gaźniku są ok, kranika nie robiłem jedzie do mnie zestaw naprawczy.

:
Też miałem ten problem.Zrobiłem synchronizacje gazników i wyrególowałem obroty.Obroty ustawiłem na 1100.Teraz jest OK.czasami wystarczy dobrze ustawic obroty - i to wystarszy.

:
niestety obroty mam prawie na 1500 ;(

a gaźniki były czyszczone i synchronizowane.

: Re: obroty
nagalfar napisał/a:
Dzisiaj pojawił się nowy temat ;(

Mniej więcej po pół godzinie jazdy jak moto się dobrze nagrzeje to potrafi zgasnąć w momencie gdy doda się gazu i nagle odpuści, obroty spadają poniżej 1000 i po chwili wracają ale czasami spadają na tyle że silnik gaśnie. Podczas jazdy w korku to szczególnie upierdliwe lekkie dodanie gazu i sprzęgło a tu moto zgasło ;(. Membrany w gaźniku są ok, kranika nie robiłem jedzie do mnie zestaw naprawczy.




Przede wszystkim dokładnie przeglądaj inne posty lub używaj opcji szukaj, bo już były wątki o gaśnięciu maszyny.



A później musisz zrobić tak:

1. stawiasz maszynę na centralce, szykujesz sobie piwko i fajki (jeśli palisz :-) ) i krzesełko

2. odpalasz maszynę i zostawiasz na wolnych obrotach, aż się rozgrzeje do normalnej temperatury pracy

3. w czasie czekania wypalasz pecika i/lub wypijasz piwko.

4. jak się nagrzeje i zacznie spadać z obrotów to sięgasz łapą z lewej strony silnika, koło kranika, tam gdzie są linki gazu. Przy linkach masz plastikową śrubę. Zaczynasz nie kręcić tak, żeby ustawić obroty na poziomie 1100. I już :-)

5. jak nadal będą spadały to musisz sprawdzić wężyk podciśnienia - a najlepiej wymienić na nowy. Musi naprawdę ciasno siedzieć na króćcach silnik/kranik

:
Problem rozwiązany winny był sparciały wężyk podciśnienia o ile wyglądał dobrze to pod cybantami miał niezłą perforacje.

:
nagalfar napisał/a:
Problem rozwiązany winny był sparciały wężyk podciśnienia o ile wyglądał dobrze to pod cybantami miał niezłą perforacje.


:-)

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group