Dzwiny problem z zaplonem
Odpowiedz do tematu

: Dzwiny problem z zaplonem
Witam!
Pacjent to VT700 z 1985r. Problema polega na braku odpalania raz na jakiś czas, bez znaczenia czy zimny czy ciepły. Kręcę rozrusznikiem i nic, co jakoś czas tylko wystrzał z wydechu i koniec. I tu najciekawsze... Zdejmuje fajkę z tylnej świecy, wkładam do niej obojętnie jaka świece, żeby sprawdzić iskrę, przykładam do masy, jeden obrót wału i silnik odpala :shock: Zakładam fajne z powrotem na świece- gaśnie. Podmieniam świece- nadal to samo. Pomaga jedynie zdjęcie fajki i włożenie swiecy na zewnątrz silnika. O co tu może chodzić??

:
Moim zdaniem słaba iskra i stad to trudne odpalanie.
W VT500 miałem czasem podobnie i po prostu dałem dodatkowy przekaźnik na zasilaniu cewek zapłonowych.
Tym sposobem na cewki (kabel czarno-biały) jedt podane napięcie bezpośrednio z accu.
Układ zapłonowy jest taki, ze szybciej „zabraknie” energii na poprawną iskrę niż na kręcenie rozrusznikiem.

były: VT1100C2 Sabre 2003r. i VT500C 1984r.
:
Dzięki za odpowiedź. Ale to chyba nie to. To tak jakby jedna z wkręconych świec zabierała cały prąd dla wszystkich 4, bo nawet na jeden cylinder nie odpali. A tak jak tą jedną odłączę (nie wykręcam jej tylko zdejmuje fajke) I podłącze do fajki luzem inna świece iskra wraca na wszystkie pozostałe. Jak tylko zdejmę fajkę i nie włożę w nią innej świecy to też nie ma iskra na pozostałych. Podmieniałem już dwa komplety innych świec i nadal to samo.

:
Swieca w cylindrze pod ciśnieniem wymaga doprowadzenia większej energii aby było wyładowanie niż na takiej pod ciśnieniem atmosferycznym.
Ale zrób mały eksperyment: daj kawałek kable pomiędzy plusem accu a czarno-białym kablem na cewce zapłonowej (dowolna) i zobacz czy łatwiej nie odpali.
Pamietaj o tym, ze warto dać jakiś bezpiecznik na kablu i fakt, że ten kabelek pomija kill-switch wiec aby zgasić silnik musisz go rozłączyć.
Jeśli będą dalej te same problemy to wykluczysz moją teorię

były: VT1100C2 Sabre 2003r. i VT500C 1984r.
:
Świece są połączone szeregowo po 2 na każdy cylinder z osobnych cewek, odłączając jedną świecę rozłącza się obwód i iskry nie będzie na drugiej. Nie powinno się tak robić bo można uszkodzić cewkę lub moduł zapłonowy a może jedno i drugie. Lepiej zewrzeć jedną stronę do masy. Dodatkowo oprócz zasilania należy sprawdzić czy nie ma przebicia do masy z fajek lub przewodów.

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group