/
Forum SHOC.PL


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Globi
2009-04-11, 21:08
Uszczelniacze i olej do lag???
Autor Wiadomość
Licho 
Krzyś :)


Motocykl: VT 1100 C spirit 00
Wiek: 44
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 647
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-05-28, 23:47   

maly_tomi napisał/a:
A ja miałem taki imbus :P



A tak poważnie to oska nie jest gwintowana. otwór na imbusa jest tylko do przytrzymania oski przy dokręcaniu, a i tak niepotrzebnie bo najpierw ośkę zaciska sie tymi małymi imbusami w goleni :P



http://picasaweb.google.c...126858171646578



Po podniesieniu moto i odkreceniu imbusow os powinienes normalnie wyciagnac, bez zadnych oporow.

Chyba ze nikd to nie jeszcze nie zagladal i sie zapiekla tak jak to bylo u mnie. Wtedy bedziesz mial wiecej zabawy :P




Wygląda na to że VT1100 to juz jest zupełnie inna konstrukcja, nie tylko ze wzgledu na wygląd. Ośka przedniego koła w VT600C 1996 jest gwintowana i to gniazdo na imbus nie jest tam bez powodu(zgodnie z serwisówką). Dobrze że obrałem tok myslenia "idź, kup ten imbus", bo bym wyzionął ducha ja, albo oska.



Niestety pojawił sie kolejny problem. Korki spustowe w ladze (imbus 8) owszem puściły(bez wielkich oporów), ale nie chca się wykręcić z gniazd, tak jakby kręciły sie w miejscu w kułko, a olej nie cieknie ani pod cisnieniem, ani z odkreconymi dekielkami spręzyny. Przy tym to już nie wiem co dalej, bo narzędzia mi nie brakuje i nie wiem o co chodzi.



Chyba jutro wezmę wężyk, strzykawkę i wypompuje ten olej z lagi tyle ile sie da, bo na te korki to pomysłu nie mam zadnego



Mam dość!
_________________
Kupiłem LOKOMOTYWĘ :)
 
 
 
Licho 
Krzyś :)


Motocykl: VT 1100 C spirit 00
Wiek: 44
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 647
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-05-29, 09:35   

Nie chce psioczyć, bo kazdy podpowiadał z checi pomocy ale...



Po napotkanych przeszkodach zaczynam bardziej rozumieć serwisowkę (97-01 - jest rozległa i precyzyjna, choc od wersji CD ). Krecące sie w kółko śrubki spustowe( nie bedące śrubkami spustowymi ) sa tak naprawde śrubkami trzymającymi tłok w ladze, ktory znajdujace sie na samym dole całego amortyzatora, ogranicza dobijajacą rure i podpiera spreżynę. Suma sumarum moge teraz powiedziec że wymiana oleju w modelu mym wymaga demontażu amortyzatorów z półki.



Dzis będę miał wiecej czasu i mam nadzieje w końcu to skończyć. Okaze sie także czy będe musiał demontować uszczelniacze, czy wystarczy( jak to rysunek pokazuje ) wylac olej góra amorka. Martwia mnie tylko te kręcące śrubki, czy przypadkiem nie zostały na tyle mocno poluzowane że będzie bedzie tamtedy ciekło. jesli uda sie wylać cały olej, to będę próbował je jakoś dokręcić.
_________________
Kupiłem LOKOMOTYWĘ :)
 
 
 
Cichy 


Motocykl: Kawasaki gt550
Wiek: 53
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 166
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-05-29, 10:15   

Os napewno jest gwintowana a małe imbusy zabespieczają ją przed odkręceniem.

Zamiast ampula 17 kup wydłużoną nakrętkę 10 na klucz 17, wchodzi w nasadkę 17 i masz klucz za 1,50 pln :lol:
 
 
Licho 
Krzyś :)


Motocykl: VT 1100 C spirit 00
Wiek: 44
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 647
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-05-29, 13:13   

Cichy napisał/a:
Os napewno jest gwintowana a małe imbusy zabespieczają ją przed odkręceniem.

Zamiast ampula 17 kup wydłużoną nakrętkę 10 na klucz 17, wchodzi w nasadkę 17 i masz klucz za 1,50 pln :lol:




Juz za późno :) , mam imbus, oska zdemontowana.

A czy móglbys mnie jeszcze wspomóc inofmacją jaki rozmiar gniazda jest na tłoku?

Z tego co zauważyłem to aby odkrecić ten "korek spustowy" trzeba przytrzymac tłok.

Chyba ze samo rozruszanie tloka na tym korku uszczelniającym od srodka nie czyni nic złego. Wyglada na to że tak to własnie u mnie sie stało. Ruszyla z miejsca cała konstrukcja i obraca sie w tej chwili na uszczekach, a olej w tym pomaga.
_________________
Kupiłem LOKOMOTYWĘ :)
 
 
 
Saimon 
Grzegorz


Motocykl: H-D VRSCA 2003
Wiek: 48
Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 244
Skąd: PRUSZKÓW
Wysłany: 2008-05-29, 19:40   

Kolego i teraz masz problem. Niestety za późno przeczytałem ten post i nie zdążyłem ćię ostrzec żebyś broń boże tego spustu nie dotykał. Miałem to samo przed wyjazdem na zlot do sanoka i skończyłem w serwisie, bez specjalnego długiego klucza nie dokręcisz ani nie rozkręcisz lagi (nie mówiąc o tej cudownej śrubce spustowej) chcąc wymienić uszczelniacze. Ja zawiozłem same lagi do serwisu i zapłaciłem 50zł za dwie z olejem + 65zł uszczelniacze.Pozdrawiam
 
 
Licho 
Krzyś :)


Motocykl: VT 1100 C spirit 00
Wiek: 44
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 647
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-05-29, 22:27   

Saimon napisał/a:
Kolego i teraz masz problem. Niestety za późno przeczytałem ten post i nie zdążyłem ćię ostrzec żebyś broń boże tego spustu nie dotykał. Miałem to samo przed wyjazdem na zlot do sanoka i skończyłem w serwisie, bez specjalnego długiego klucza nie dokręcisz ani nie rozkręcisz lagi (nie mówiąc o tej cudownej śrubce spustowej) chcąc wymienić uszczelniacze. Ja zawiozłem same lagi do serwisu i zapłaciłem 50zł za dwie z olejem + 65zł uszczelniacze.Pozdrawiam




No rzeczywiście trochę za późno, ale...

Uznałem tak jak napisałem. Sugerująć się nie wychodzącym kluczem z lagi nawet o kawałek doszedłem do wniosku że nic sie nie odkręciło, a więc nic nie trzeba dokrecać. Ruszył sie tylko zastany od nacisku tłok i tyle ( moje zdanie ).

Olej wyciągnałem z lagi strzykawką (poszło szybko)prawie do zera (440 ml), był w gorszym stanie niż silnikowy, koloru grafitowego.

Wlałem nówkę(20W) i po kilkukilometrowej przejażdżce....



Moto stabilniejsze w zakretach, skok amora jest taki sam, ale wyczuwalnie twardszy przy końcu ( przy chamowaniu) i na garbach bardzo płynny. Nic nie cieknie. będe oczywiscie to kontrolował, czy sie przypadkiem nie olei od spodu. Jak nie to ok, a jak się cos tam pojawi no to wtedy juz trudno, bedzie trza do mechanika.



Moja historia na pewno komuś sie przyda:)



mission complete.
_________________
Kupiłem LOKOMOTYWĘ :)
 
 
 
delta81
[Usunięty]

Wysłany: 2008-12-08, 13:08   

Albo jestem ślepy, albo nie znalazłem. :roll:

Ile trzeba wlać oleju do każdej lagi?
 
 
gniew1
[Usunięty]

Wysłany: 2009-01-08, 13:28   

Też mam zamiar wymienić olej i uszczelniacze w przednich lagach, w swoim Cieniu.

Koledzy ile tego oleju tam wchodzi? Nigdzie nie mogę znaleźć info. na ten temat.
 
 
Sylwek 
Kliper


Motocykl: VTX 1800C '04. VT600 '88. Junak M10 '59.
Wiek: 54
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 843
Skąd: Puszczykowo/Szczecin

Wysłany: 2009-01-08, 14:35   

gniew1 napisał/a:
Też mam zamiar wymienić olej i uszczelniacze w przednich lagach, w swoim Cieniu.

Koledzy ile tego oleju tam wchodzi? Nigdzie nie mogę znaleźć info. na ten temat.




463cm³ do obu lag czyli po około :arrow: 230cm³ do każdej, ja tak wlałem do swojego Cienia i jest ok.
_________________
"Kiedy siedzę na maszynie totalny czuję luz" (Dżem)
 
 
gniew1
[Usunięty]

Wysłany: 2009-01-08, 19:35   

Wielkie dzięki Sylwek :lol:
 
 
GhoustDragon 
Samotny Wilk


Motocykl: Była VT 1100 C3 '98 i VT 600C jest NT650V
Wiek: 41
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 4188
Skąd: Zawiercie/SZA/
  Wysłany: 2009-04-11, 20:44   Uszczelniacze i olej do lag???

Nieszczęscie mi się stanęło i przednie zawieszenie zaczęło lać. Szukałem, szukałem i nie znalazłem :-(

Może jakieś sugestie co do oleju(jaki- mineralny czy syntetyczny, jakiego producenta itd.) oraz jakie uszczelniacze najlepiej zastosować??? Kupić same "przeciwpyłowe" a uszczelniacze dobrać czy odrazu komplet???
_________________
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.

Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
 
 
 
Globi 


Motocykl: VT 500C '85
Wiek: 55
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1297
Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-04-11, 21:06   Re: Uszczelniacze i olej do lag???

GhoustDragon napisał/a:
Nieszczęscie mi się stanęło i przednie zawieszenie zaczęło lać. Szukałem, szukałem i nie znalazłem :-(

Może jakieś sugestie co do oleju(jaki- mineralny czy syntetyczny, jakiego producenta itd.) oraz jakie uszczelniacze najlepiej zastosować??? Kupić same "przeciwpyłowe" a uszczelniacze dobrać czy odrazu komplet???




Oleje do amortyzatorów np:

- Shell Advance Fork 10

- Castrol Fork Oil Synt 10W

- Motul Fork Oil Expert 10W



Uszczelniacze chyba takie: 39x51x8/10,5 mm

(Uwaga, bo moja wiedza opiera sie na tym co podejrzałem na stronie

http://cgi.ebay.de/Honda-...408111002r15028

Symbol ARI 058? )

Niech potwierdzą posiadacze VT 600



Jak osłony przeciwkurzowe masz w kiepskim stanie to możesz od razu komplet



P.S. Przenoszę do działu "oleje" - Globi
 
 
payel
[Usunięty]

Wysłany: 2009-04-12, 00:28   Re: Uszczelniacze i olej do lag???

GhoustDragon napisał/a:
Nieszczęscie mi się stanęło i przednie zawieszenie zaczęło lać. Szukałem, szukałem i nie znalazłem :-(

Może jakieś sugestie co do oleju(jaki- mineralny czy syntetyczny, jakiego producenta itd.) oraz jakie uszczelniacze najlepiej zastosować??? Kupić same "przeciwpyłowe" a uszczelniacze dobrać czy odrazu komplet???




Witam, przeciw pylowe chyba nie maja zbyt wiele wspolnego z laniem a spelniaja role bardziej ochraniaczy jak sama nazwa wskazuje przed pylem itd ale kup najlepiej komplet nie jest to duzo wiekszy wydatek wymiar to 39mmx52mmx11mm choc najlepiej wyciagnac stare i sprawdzic czasami moga byc niespodzianki (sprzedaja rozne srednice zewnetrzne do VT 600 51mm i 52mm) a olej najlepiej MOTUL lub cos firmowego 10W lub jak chcesz troche twardsze zawieszenie to 15W
 
 
GhoustDragon 
Samotny Wilk


Motocykl: Była VT 1100 C3 '98 i VT 600C jest NT650V
Wiek: 41
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 4188
Skąd: Zawiercie/SZA/
Wysłany: 2009-04-12, 12:23   Re: Uszczelniacze i olej do lag???

payel napisał/a:
Witam, przeciw pylowe chyba nie maja zbyt wiele wspolnego z laniem a spelniaja role bardziej ochraniaczy jak sama nazwa wskazuje przed pylem itd ale kup najlepiej komplet nie jest to duzo wiekszy wydatek wymiar to 39mmx52mmx11mm choc najlepiej wyciagnac stare i sprawdzic czasami moga byc niespodzianki (sprzedaja rozne srednice zewnetrzne do VT 600 51mm i 52mm) a olej najlepiej MOTUL lub cos firmowego 10W lub jak chcesz troche twardsze zawieszenie to 15W




Wiem do czego są przeciwpyłowe :mrgreen: ale już wiekowe i spękane :mrgreen: więc zastanawiam się czy nie robić wszystkiego(i chyba na tym stanie).
_________________
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.

Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
 
 
 
Globi 


Motocykl: VT 500C '85
Wiek: 55
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1297
Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-04-12, 14:33   

No to nie ma się co zastanawiać. Jedno rozbieranie lag i wymienisz dwie rzeczy :-D
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Wersja forum PDA/GSM