Zdarcie lakieru z pokrywy sprzęgła
Odpowiedz do tematu

: Zdarcie lakieru z pokrywy sprzęgła
Cześć,

Zakupiłem Hondę Shadow VT750 z '99 roku i jako że jest troche zaniedbana postanowiłem odświeżyć pewne elementy.

Po przeczytaniu kilku postów na forach zabrałem się za szlifowanie pokryw silnika i skrzyni ale po chwili polerowania wyszło mi takie coś jak na zdjęciu.



Chciałbym się upewnić czy mam zedrzeć tą powłokę do końca i wypolerować na lustro i czy nic nie stanie się potem z tym deklem albo czym go można zabezpieczyć.

Dzięki za podpowiedź.

Tomek
:
Drogi kolego motocyklisto ,możesz mi wierzyć ,że jak wybierzesz się w podróż np. w Alpy ,i pojeździsz po nich troszkę to takie pierdołki przestaną cię zajmować ,bo pokochasz swój motocykl taki jaki jest :) .LWG . Oczywiście dopieszczanie maszyny ... wskazane jak najbardziej ,wygląda super .

:
Chyba robiłeś to mechanicznie bo wygląda na małe przypalenie. Zdzieraj wierzchnią warstwę tj. lakier. U siebie robiłem to ręcznie pappierem wodnym zaczynałem chyba od 600 przez 1000, 1500, 2000 aż do uzyskania połysku. Na koniec wszystko pastą do aluminium i wyszło lustro. Lakieru nie kładłem.
Palce bolą ale efekt superrrr. Czesci które da się zdjąć bez wiekszej ingerencji możesz przejechać na polerce.

"Podczas dobrej jazdy na motocyklu przeżywasz więcej w ciągu 5 minut niż niektórzy ludzie przez całe swoje życie."
:
jak wyżej, zedrzeć lakier, wypolerować na lustro i na koniec pasta do alu i więcej nic, spokojnie sezon przejedziesz na błysku, później wystarczy polerka pastą i na rok znowu spokój, tak pod koniec sezonu wyglądała w HS125 u mnie pokrywa altka i obudowy głowic z tym że ja darłem farbę nie lakier :-)

LWG
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group