Rozrusznik vt700c 87
Odpowiedz do tematu

: Rozrusznik vt700c 87
Witam. Ostatnio bardzo ciężko kręci mi rozrusznik na akumulatorze nowym i samochodowym. Przez to bardzo ciezko mi pali. Przymierzam sie do wyciagniecia rozrusznika ale nie wiem jak do konca to zrobic. Niby rozrusznik trzyma sie na dwoch srubach m6. Odkrecilem je. Odkrecilem zasilanie ale rozrusznik wysuwa sie tylko z 5 mm i koniec nie moge go podważyć do góry. Na boki. Czy jest jakis sposób jak go wyciągnąć. Przypuszczam ze szczotki i tulejki sa powydzierane. Co jeszcze mnie martwi ze jak krece rozrusznikiem i go wylacze to dobiega z niego jakis pis.

:
kozikron napisał/a:
Niby rozrusznik trzyma sie na dwoch srubach m6. Odkrecilem je. Odkrecilem zasilanie ale rozrusznik wysuwa sie tylko z 5 mm i koniec nie moge go podważyć do góry.


Tak go należy wyciągać. wysuwać z gniazda i podważać do góry. Próbować, próbować, próbować, aż wyjdzie. :mrgreen:

"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".

Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
:
W połowie kołnierze wchodzącego w karter znajduje się oring o on stawia skutecznie opór możesz wyciągać urxywajsc zdecydowanej siły poruszając nim na boki lub uszyć fortelu i zdjąć osłonę ze strony pompy sprzeglowej odkręcić osłonę kół pośrednich rozrusznika i wepchnąć go z tej strony do zewnątrz. Próbuj tu trzeba sievwylazac spora zrecznoscia i cierpliwością. :mrgreen:

:
Musisz zdjąć pokrywe alternatora bo ośka rozrusznika opiera się o pośrednie koło zębate

:
Rozumiem. Ze nie da rady bez odkrecenia obudowy alternatora. A co to moze byc za pisk przy wylaczeniu rozrusznika.

:
kozikron napisał/a:
Rozumiem. Ze nie da rady bez odkrecenia obudowy alternatora.

Ja w swojej VT700C z 87 roku wyjmowałem bez demontażu obudowy.

"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".

Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
:
Jeśli jest skrócona ośka rozrusznika o 4 mm to wyjmiesz inaczej niema możliwości ja skracam w każdym bo i tak końcówka nie pracuje po zamontowaniu

:
Maruda napisał/a:
Jeśli jest skrócona ośka rozrusznika o 4 mm to wyjmiesz inaczej niema możliwości

Powiem Ci szczerze, że nie pamiętam czy była skrócona, nie mierzyłem, nie sprawdzałem. Wyglądała na oryginalną.

PS. A, przypomniałem sobie, że wyjmowałem też rozrusznik w VT 1100 C, chyba z 97 roku, w tym co miał Jamcio, i rozrusznik wyszedł bez problemu, bez demontażu dekla. Ale musiałem zdemontować ten króciec od płynu chłodzącego w tylnym cylindrze.

"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".

Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
:
Wyjmowałem rozrusznik w 600 i było tak jak Maruda pisze - ośka była na tyle długa, że skutecznie uniemożliwiała demontaż. Dopiero rozebranie kół pośrednich pomogło.

Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.

Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
:
Witam. Dokonałem demontażu rozrusznika. Trzeba było zdemontować pokrywę alternatora, króciec od chłodzenia i dopiero dało rade wyciągnąć go. Kupiłem zestaw naprawczy rozrusznika https://www.amazon.com/Ca...w/dp/B008AWDYXK .Szczotki miałem około 5 mm pełno grafitu trochę przypalony komutator. Na razie pali zobaczymy jak będzie w sezonie.

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group