Szanowne koleżanki i szanowni koledzy, uprzejmie proszę o informację do czego podłączona jest kostka z załącznika.

Na moje oko, 3 przewody koloru żółtego, to jest połączenie alternator-regulator napięcia.

Tak, wszystkie przewody są koloru żółtego i jest ich dokładnie trzy. Dolna wiązka idzie pod ten trójkątny dekiel (ten za deklem pompy sprzęgła patrząc od stacyjki w przód motocykla), wydaje mi sie, że idzie do rozrusznika ale czy miałby on dwa odrębne źródła zasilania?. Górna część wiązki, na moje oko idzie w kierunku tej białej plastikowej skrzyneczki z kostkami i przekaźnikami, która jest pod zbiornikiem paliwa, ale mkgę się mylić bo nie prześledziłem po kablu. Pytanie, dlaczego kostka ta dostała zwarcia i spaliła się, czy możliwe, że dostała się tam woda z wczorajszej nawałnicy, która mnie niestety złapała w drodze, czy poprostu ze starości?

Jest to kostka z przewodami Alternator - regulator napięcia. Miałem to samo. Opcja optymistyczna jest taka że masz walnięty regulator napięcia. Opcja pesymistyczna - Alternator.
Dzwoń albo pisz do Marudy. Ewentualnie do mnie zadzwoń jutro.

W takim razie obawiam się, że to alternator bo w zeszłym sezonie "podobno" warsztat oddawał stator do przewinięcia... mogę sam to zdiagnozować?, na elektryce słabo się znam a nie chcę znów dorabiać warsztatu. Z tego co widzę regulator da się wymienić w 5 min ale stator to chyba trzeba olej zlać?.

Czy powodem zwarcia może być woda?, przedwczoraj złapała mnie nawałnica, może w kostkę lub do modułu zapłonowego dostała się woda, poszło przepięcie na stator i dalej na tą kostkę i następnie do regulatora napięcia?.

Podczas jazdy w deszczu woda nie powinna ci szkodzić.
Zadzwoń.
Numer do mnie w profilu.

Rozepnij kostkę, odpal moto i pomierz napięcia między przewodowe wychodzące z alternatora. A to, że ta kostka się grzeje i przepala to w tych moto norma. Styki lekko zaśniedzieją, osłabi się kontakt i zaczyna się grzanie i przepalanie. Jak już naprawisz to co masz uszkodzone, to wywal ta kostkę i zlutuj przewody bez kostki.

W zeszłym roku miałem też ten problem. Nie włączał się wentylator (spalony bezpiecznik). Po wymianie ok ale proforma zajrzałem też pod siodło żeby zobaczyć stan instalacji i wtedy zauważyłem nadpaloną kostkę alternatora-regulatora napięcia. Kupiłem nową, która niestety nie wytrzymała temperatury i porostu się stopiła. Teraz połączyłem kabelki trzema złączkami wago i nic się nie dzieje. Zastanawiam się jednak, czy ma to coś wspólnego z tym że czasami mam problem z odpaleniem moto przy gorącym silniku.

Sprawdź czy masz dobre ładowanie. Jeśli jest słabe, taki objaw może wystąpić. Im dłużej jedziesz, tym trudniej odpalić moto po zgaszeniu silnika.

Wymyśliłem taką hipotezę dotyczącą zapalania bo mi się zdarza przy założeniach:
zapala bez problemów jak jest zimny
zapala bez problemów jak jest nagrzany i na chwilę (< 2-3 min.) jest wyłączony
nie zapala jak jest nagrzany i jest wyłączony na dłużej
zapala na pych
zapala bez problemów po ok. 20 min. o ile wcześniej nie rozładujemy akumulatora.
Powodem mogą być nieszczelne uszczelniacze zaworowe, olej spływając po zaworach uszczelni tłoki, rozrusznik tak obciąża akumulator że nie ma iskry.

Hmm, ciekawe...

Regulator napięcia.

Tak tez podejrzewałam. Takze nie pozostaje nic innego jak kupic nowy i wymienic. Na allegro rozpietosc cenowa duza i nie wiem czy wszystkie pasują. Moze ktos poradzi co pasowaloby do mojego modelu? No i druga sprawa czy wymiana to jakas skomplikowana operacja?