W serwisowce stoi jak wol, ze w modelach 86-96, gdzie pokrywa zaworow jest dzielona na 3 da sie zajrzec do lancucha rozrzadu bez wyciagania silnika - ot aby sprawdzic chocby napinacz, choc i na upartego mozna zmieniac lancuch.
Fajnie, dekiel siedzi na 5 srubach - 3 szpilki po 165mm oraz 2 nakretki. 2 nakretki i 1 sruba to pryszcz - da sie zdjac/wysunac obok ramy. Ale 2 sruby wygladaja na to, ze zablokuja sie o rame - to jak to u licha zdjac, jak szpilka siedzi jeszcze 10cm w deklu? ktos to probowal?
Na tylnym wydaje sie wiecej miejsca, ale tak nie przychodzi mi do glowy jak to zdjac, a nie chce rozbierac czegos, czego nie jestem pewien ze dokoncze.
Odpowiedz do tematu
: zdjecie dekli zaworow
Ostatnio zmieniony przez saretar 2009-03-04, 12:47, w całości zmieniany 1 raz
Ostatnio zmieniony przez saretar 2009-03-04, 12:47, w całości zmieniany 1 raz
"trzeba się tylko dobrze napędzić..." @by Radosław
:
Zajrzeć się da ale ze zdjęciem pokrywy niestety ale silnik trzeba wyjąć . Można pokombinować popuścić silnik na mocowaniach i pomanewrować ale to chyba więcej czasu zajmie niż samo wyjęcie silnika.No i sama wymiana łańcuchów jest wygodniejsza.
: Re: zdjecie dekli zaworow
Próbowałem kiedyś i tak jak piszesz nie da rady, za długie szpilki. Trzeba silnik wyjąć z ramy. Jak wyciągniesz to odkręcając dekiel nad łańcuchem da rade wynienić łańcuch, ale napinaczy już nie wyjmniesz.Trzeba głowice ściągać. Taki silnik, nic nie poradzisz.
Odpowiedz do tematu
| saretar napisał/a: |
| W serwisowce stoi jak wol, ze w modelach 86-96, gdzie pokrywa zaworow jest dzielona na 3 da sie zajrzec do lancucha rozrzadu bez wyciagania silnika - ot aby sprawdzic chocby napinacz, choc i na upartego mozna zmieniac lancuch.
Fajnie, dekiel siedzi na 5 srubach - 3 szpilki po 165mm oraz 2 nakretki. 2 nakretki i 1 sruba to pryszcz - da sie zdjac/wysunac obok ramy. Ale 2 sruby wygladaja na to, ze zablokuja sie o rame - to jak to u licha zdjac, jak szpilka siedzi jeszcze 10cm w deklu? ktos to probowal? Na tylnym wydaje sie wiecej miejsca, ale tak nie przychodzi mi do glowy jak to zdjac, a nie chce rozbierac czegos, czego nie jestem pewien ze dokoncze. |
Próbowałem kiedyś i tak jak piszesz nie da rady, za długie szpilki. Trzeba silnik wyjąć z ramy. Jak wyciągniesz to odkręcając dekiel nad łańcuchem da rade wynienić łańcuch, ale napinaczy już nie wyjmniesz.Trzeba głowice ściągać. Taki silnik, nic nie poradzisz.