Jak w tytule pisałem w jednym z postów w temacie ,,Dreams Bobber", że pokaże projekt mojego bobberka na bazie VT600.
Wszystko robiłem ręcznie nie mam dostępu do spawarki, blachy docinane ręcznie jak większość moich prac. Motocykl w oryginalnym malowaniu oprócz tylnego błotnika, który został adoptowany z URSUSA. W zimowe wieczory bawiłem się w swoim pomieszczeniu. Czyszczenie gaźników wymiana oringów itp robiłem sam, motocykl jeździ i świetnie się go prowadzi. Nie sposób wszystkiego tu opisać i nie chce was zanudzać co jak i kiedy robiłem a efekt oceńcie sami. Dodam tylko tyle, że motocykl był zaniedbany, jak go rozbierałem to płakałem i się dziwiłem, że są tacy ludzie (motocykliści), którzy nie potrafią dbać o swoja maszynę. Sprzedający nawet go nie umył (ba nie przetarł szmata), ale chyba dlatego żeby ukryć wizualne mankamenty.
Oceńcie sami:
1. Błotnik nie malowany - pierwsza jazda 28.02.2017 po zimowej zabawie :) micha się cieszyła.
https://goo.gl/photos/MoKACiLW1xvM8A7o7
https://goo.gl/photos/FN2mUi2FNrc5sHxo9
2. Błotnik pomalowany
https://goo.gl/photos/thojpKN75vcrF9nf8
https://goo.gl/photos/YGCr9TDLUfAfqVr18
https://goo.gl/photos/U7JpziJwGgr15VCQ8
https://goo.gl/photos/BJbqJQcJhMN57ZW38
3. Po zmianie lusterek
https://goo.gl/photos/Gu3TWrkMrYKKofNt6
https://goo.gl/photos/TAUksctFZzxJmQ9C6
4. No i dźwięk tych wydechów (muza dla uszu:))
https://drive.google.com/file/d/0B-HbshDF2q06QzdLdzJwNEZ1OUk/view?usp=sharing

Wyszło super .Ja bym zmienił jeszcze kierę na prostą , ale to sprawa gustu.

Racja rzecz gustu może jak mi się ta znudzi to sie pomyśli nad zmianą. Jesli mam być szczery to jak dla mnie ta kiera jest ok.

Co to za dodatkowe liczniki masz przy prędkościomierzu? :)

Jest o tylko ja osobiście tez bym ta kiere zmienił .

Fajnie wyszła przeróbka. Dźwięk niezły, już go nie widać, a jeszcze słychać

Ładny kolor lakieru Plecy masz suche przy jeździe w deszczu ?

Świetnie to wszystko razem się prezentuje
Jaka maksymalna wysokość siedzenia Ci wyszła?

Daje po plerach, nie miałem okazji jechać w desczu bo tego unikam. Ale ostatnio kilka razy przejechałem przez zalegające kałuże na drodze, efektem czego były małe oznaki na plecach.Dlatego myślę o wykonaniu przedłużenia błotnika (coś w rodzaju chlapacza) montowanego w chwili kiedy pada albo jest mokra nawierzchnia.
Co do wysokości siedziska mierząc od podłoża to około 0,7m. Ja mam 172-175cm wzrostu i bardzo mi się wygodnie siedzi.

No proszę Cię, albo masz twarde jaja i jeździsz bobem , albo załóż sobie szybę, błotniki do asfaltu, podgrzewane manetki i temu podobne wynalazki. Wali po plerach,bo........ tak ma być Ja mam prysznic z dwóch kierunków i powiem Ci,że ten na plecach, to mały pikuś

Prysznic tak czy siak zawsze będzie :D jak ktoś nie chce być schlapany to tylko do puszki ;) już nie mówię o mijających TIRach czy innym takim dużym. Teraz trochę w majówkę pojeździłem na deszczu... fajne doświadczenie :D

Macie racje to jest urok bobbra, ma chlapać na plery. Najgorzej jak się jedzie 300 lub więcej km w deszczu.

Bardzo ładny i nieprzesadzony projekt - BRAWO Ty
...jedyne, co mnie kuje w oczy to te frędzle i piórnik - jakoś mi nie pasują do reszty, ale to tylko moje zdanie i nie wolno Ci się nim sugerować