Witam. Powoli doprowadzam maszynkę do ładu i składu :). Mam takie pytanie co może być przyczyną, że jak już się rozkulam i zapodam nadbieg maszyna zamiast ładnie iść dalej to zaczyna się krztusić. Na pozostałych biegach tego nie obserwuje (chyba, że mam za wysoki bieg co do obrotów a tu bez względu na obroty czkawka). Gaźniki były sprawdzane i wygląda, że jest ok. Czy dolot do gaźników może być tego przyczyną. Wiem, że będę musiał go pewnie wymienić (btw jako co tego szukać żeby go kupić?)

proponował bym wyregulować gażnik i przeprowadzić synchronizacje

Gaźniki wyregulowane i zsynchronizowane nie pomogło

Dziwna sprawa, jak się krztusi to cosik pewnie z mieszanką - albo za mało paliwa / za dużo powietrza tudzież odwrotnie... Przyjrzyj się dokładnie gaźnikom, może faktycznie gdzieś lewe powietrze łapie? Rozbierałeś gaźniki czy tylko regulowałeś?
Co do dolotu, to zależy o czym mówisz: tam jest puszka (airbox, kobra czy jak tam zwał)
(o taka:http://allegro.pl/honda-v...6534068744.html )
która leci od puszki z filtrem (o takiej: http://allegro.pl/honda-v...34073384.html#) no i oczywiście przez króćce (o takie: http://allegro.pl/krociec...6761504787.html )

Sprawdź szczelności połączeń... Dziwne jednak, że to tylko na nadbiegu...?

Wymieniłeś filtr powietrza, zrobiłeś regulacje i synchronizację gaźników z nowym filtrem jakiś czas było ok a potem zaczął się dusić?

Filtry były wszystkie nowe zakładane w zeszłym roku w ramach uruchomienia maszyny, i od tego razu dwie regulacje były. Problem tylko na nadbiegu też mnie to zastanawia. Jest ktoś z poznania lub okolic co zna się na tym dość dobrze, żeby się temu przyjrzeć? Problem występuje od zawsze jak ja mam

Niestety nie wiadomo. To dopiero drugi sezon z nią a w zeszłym została dopiero reanimowana. Wymienię Airboxa i się zobaczy

Sprawdź drożność korka wlewu paliwa.

Jak to się robi?

Ok miałem teraz trochę czasu i zabrałem się za temat duszenia się dokładnie. I dusi się na pewno od 3 biegu do końca pomiędzy 5k - a 6k obrotów poniżej i powyżej tej wartości jest ok, na "luzie" nie ma duszenia. Wcześniej było to widocznie mniej odczuwalne, a po zimie się nasiliło. Airbox`a mam kupionego - używanego, podmienię go jak będą gaźniki na czyszczenie soniczne wyciągnięte. Jakieś sugestie jeszcze?

No i okazało się że poprzedni właściciel zostawił rzeźbę niemiłosierna w gaźniku racząc go dyszami każdą inna. Po wymianie dysz skończyły się problemy z duszeniem