Forum SHOC.PL

mat9hew · Wysłany: 2016-06-21, 16:41 **Niesprawna pompa paliwa**

Witam.
Moja pierwsza Hanka zakupiona niedawno ma bolączkę... Jak w temacie.

Wydaje mi się, że problem leży właśnie w pompce. Paliwo dochodzi ze zbiornika, ale przy kręceniu rozrusznikiem pompka pluje powietrzem :( Świece suche. Brak rakcji...

Proszę o pomoc. Co robić? Czy jakieś zestawy naprawcze wchodzą w grę? Może da się uratować pompkę domowymi sposobami?

Pozdrawiam

Fr0g · Wysłany: 2016-06-21, 16:53

podeślij foto Twojej pompki :shock:

bo...

Nie ma pompki w 600... zbiornik jest opadowy, czyli ze zbiornika paliwo spływa na kranik i dalej do gaźników...

mat9hew · Wysłany: 2016-06-21, 17:20

A może dlatego że nazywa się Individual V2 Custom posiada pompę?

IMG_20160613_155020-004.jpg
Z karnika na pompkę, od razu pod siedzeniem. Zaraz mogę model pompki podesłać. Na pewno Mitsubishi

Plik ściągnięto 52 raz(y) 64,83 KB

Skorupek · Wysłany: 2016-06-21, 17:22

Przyczyny mogą być dwie lub trzy, skoro pompka pracuje i pluje powietrzem zamiast paliwem to znaczy ze paliwo do niej nie dochodzi. Musisz sprawdzić czy po pierwsze wychodzi z kranika ( zdjąć bak ściągnąć przewód i odkręcić w pozycji on i res *( to ważne, bo jeden sysak może być niedrożny ( o ile jest w ogóle...)
Kolejną przeszkodą jest filtr paliwa, który jest z reguły przed pompka paliwa umieszczona pod siodłem.
Wymień na nowy zgodnie z kierunkiem przepływu - patrz strzałka na filtrze. Kolejny problem to elektro włącznik w pompie - to możesz kupić na allegro albo w Larssonie za około 60 zł i wymienić samemu - potrzebna lutownica. Jeżeli to nie pomaga możesz pominąć pompę paliwa i podłączyć grawitacyjnie. Będzie chodziła ale w takim przypadku możesz zapomnieć o poruszaniu się na rezerwie bo nie zejdzie do końca sama. Jak po kolei zaczniesz sprawdzać to przyczyna się znajdzie. Ps. pod zbiornikiem idzie przewód od kranu który chowa się pomiędzy górna ramę nośną i wchodzi pod siodło razem z instalacją i przelewem chłodnicy. zwróć uwagę czy nie jest w tamtym miejscu skręcony lub załamany.
Powodzenia!!! :mrgreen:

FrOgu Pompka była od 1988 rokudo 1997 roku. Jak wszedł jeden gaźnik zrezygnowano z tego luksusu i było tak jak mówisz. :ride:

A i jeszcze jedna ważna rzecz - zaworek iglicowy przy wlocie do komory pływakowej. Może się czasmi przycinac i nie wpuszczać waszki do gaźnika stąd suche świece, MOżesz wyciągnąć ssanie i spróbować odpalić na ssamiu bez gazu. Jk odpali możesz przyjąć że to moze być on. Jeżeli to nie on szukaj przyczyny w baku lub zaraz za nim.

Fr0g · Wysłany: 2016-06-21, 17:42

mat9hew · Wysłany: 2016-06-21, 18:04

Hmm już Hankę rozbierałem...od tej pompki w stronę baku wszystko drożne. No i do pompki paliwo dochodzi na 100%. I też dziwię się że nie wychodzi pomimo pracy pompki wraz z rozrusznikiem :o

Co naprawiają te zestawy naprawcze?

I o tym zaworku iglicowym słyszałem, jednak chwilowo jestem skupiony i wierzę że winna jest tylko i wyłącznie pompka :p

Skorupek · Wysłany: 2016-06-21, 18:40

Zestaw naprawczy wygląda tak http://allegro.pl/pompa-p...6253287513.html i naprawia w zasadzie tyle że styki elektromagnes mogą właściwie przerywać. I wymienia sią go w przypadku gdy pompa nie pracuje wcale. czy słyszysz jej krótką pracę po przekręceniu kluczyka??? Taki e pyknięcie i krótki szmerek??

sprawdź bezpieczniki czy całe i czy łączą.

jest jeszcze coś... jak rozbierałeś ją to czy na pompie nie zamieniłeś miejscami wylotu z wlotem?

:mrgreen:

Wygląda na to że pompa działa w druga stronę i albo jest to pomylone albo elektro włącznik nie działa prawidłowo i nie pompuje albo przekaźnik pompy nie działa i trzeba go wymienić...

to coś takiego http://allegro.pl/ir-prze...6000732972.html

mat9hew · Wysłany: 2016-06-21, 19:29

Nie wiem jak to jest ale u mnie nie pracuje po przekręceniu kluczyka ale razem z rozrusznikiem :p Ale najważniejsze - PRACUJE.

Z pominięciem pompki połączyłem przewody paliwowe i Hania pracuje aż miło :D I...zapomniałem odpiąć zasilanie pompki i...też pracuje jak dzika Oo

I bezpieczniki całe.

Elektro OK.

Wczoraj zanim tylko oczy do snu zamknąłem. Właśnie ta myśl mnie nawiedziła i zaniepokoiła xD No ale jestem pewien. Bo już wcześniej odpiąłem przewód wychodzący z pompki i powietrzem dmuchała...

Skorupek · Wysłany: 2016-06-21, 20:05

Tu masz opisaną jeszcze jedną z możliwych przyczyn.
http://www.shoc.pl/viewtopic.php?t=17837
Musisz w tym celu zdjąć plastikową osłonę z tyłu pompy - chyba na jednej śrubie siedzi zamocowane.

mamamuszi · Wysłany: 2016-06-21, 20:14

Jak pompka nie wirnikowa,to musi mieć wewnątrz zawór zwrotny lub zaw.kierunkowe i tam będzie niesprawność,ewentualnie membrana jak jest.

mat9hew · Wysłany: 2016-06-22, 09:45

Wczoraj późno wróciłem i nie dałem rady poinformować...

Połączyłem przewody paliwowe z pominięciem pompy. Od razu zapalił jak gdyby nigdy nic. Ale zapomniałem wypiąć zasilanie pompki i też chodziła aż miło. Postanowiłem jeszcze raz podpiąć pompę i...No i działa. :o

Nie rozumiem... Ale działa. Być może chwilowo... nie wiem. I właśnie to powód późnego powrotu :D Jazda bez problemów.

Dwie ostanie odpowiedzi to konkrety, które z pewnością zagłębie jeśli jeszcze będę miał problemy ;)

Śliczne dziękuję za pomoc :thx:

szybkie odpowiedzi :thx: