Witajcie,
Wiem, że na forum temat był poruszany i pewnie go odgrzewam ale czytając wszystkie odpowiedzi dostałem jobla. Mianowicie chodzi mi o nadanie bardziej basowego brzmienia Cieniowi. Wiadomo H-D sie z tego nie zrobi ale zawsze coś dla ucha milej będzie. Dlatego też korzystając z pomocy Braci forumowej chciałbym uzyskać odpowiedzi na kilka nurtujących mnie pytań:

1. Czy warto pruć wydech - boję się, że spowoduje to brzmienie jak skrzyżowanie kombajnu Bizon i kosiarki do trawy.

2. Czy po ewentualnym wypruciu muszę robić regulację gaźników?

3. Czy ewentualna przeróbka w postaci ucięcia tłumików i dospawaniu rur do kolektorów ma sens? Czy lepiej zrobić w całości?

4. Czy jest ktoś z okolic Trójmiasta, kto swym doświadczeniem, dobrym słowem, fachowością, chęcią niesienia pomocy itp :P pomógłby mi w ewentualnym wybebeszeniu?

Z góry dziękuję za odpowiedzi i wyrozumiałość :D

Aha czy ktokolwiek dysponuje filmikiem na którym słychać dźwięk pustych seryjnych wydechów???

Pozdrawiam.

Najlepiej to wysłać do Edzia i będzie Pan zadowolony

Tak się składa że ja mam VT600 z wyprutymi całkowicie wydechami a kolega ma VT600 z nieruszonymi wydechami... I powiem jedno - Moja brzmi sto razy lepiej, pięknie pyrka i nie raz słyszałem od ludzi że klank przyjemny dla ucha :D a do tego mimo iż są puste to nie jest za głośny ;)
Kumpel aż się zdziwił że na pustych nie ryczy jak powalona :D
Filmik jak brzmi moja jest tutaj (niestety dodałem muzyczkę i jest trochę wiatru ale uwierz mi że i tak brzmi lepiej niż na filmiku)

https://www.youtube.com/watch?v=-2n-Q_CUs7o

I stało się 😁 chwilą strachu szczypta odwagi otwornica przedluzka i zajechana wiertarka 😉 wydechy puste dźwięk przepiękny, pozostaje tylko odpowiedź na pytanie dlaczego zrobiłem to tak późno 😆😆😆 P O L E C A M !!!!

Na pewno zapodam tylko jak to zrobić bo ja totalnie akomputerowy jestem 😆

DESTINY .... pytanie mam,
wierciłeś wzdłuż wydechów przez komory czy od dołu dziury?

Śruba ... jakoś od dołu to ja tego nie widzę wiercić :)

od czego może zależeć barwa wydechów?
mam shadowke z 89 roku, kumpel chyba z 92, te same silniki, tak samo wyprute wydechy i u niego jest piękny warczący klang a u mnie klekot jak w ursusie, dźwięk jest mniej basowy i odczuwalnie wyższy jakby

Przepraszam za ten odkop, ale może komuś się przyda to co tu pokażę.

Jako że sezon się skończył i przyszło odstawić moto do ciepłego garażu na zimę skorzystałem z okazji i przeprowadziłem modyfikację wydechu. Kupiłem motocykl z seryjnym wydechem, ale ktoś postanowił dodać coś od siebie i wspawał dodatkowe półksiężyce z blachy zaraz za wylotami z tłumików. Rozwiązanie ewidentnie w celu zmiany dźwięku i nie powiem, źle nie było, ale jednak nie mogłem tak dłużej jeździć bo dalej było za cicho, a i wydech był jakby dodatkowo przytkany.

Niestety nie mogłem przez to zastosować otwornicy aby wydrylować tłumiki z tych oryginalnych dbkillerów. W ruch poszła szlifierka kątowa:



później cały wydech zdemontowałem żeby uciąć drugi tłumik:



Tutaj widać ile co zostało ucięte:





Wyjęcie tego badziewia to była już tylko formalność:



A tak wyglądają teraz tłumiki:





Nie powiem - idealne miejsce cięcia i wygląda to jakby z fabryki tak wyszło. Nie muszę mówić, że dźwięk jest o wiele ładniejszy, bardziej basowy, głęboki. A dodatkowo nie jest nieprzyjemnie głośny, dokładnie taki jak powinien być. Także każdemu polecam tą modyfikację. Żałuję, że wcześniej tego nie zrobiłem bo teraz trzeba czekać do wiosny żeby się nacieszyć nowym dźwiękiem.

Pozdr

Gratki!
Bez tłumików nasze maszyny brzmią tak jak powinny :)

Wszystko pięknie tylko co na to policja?