Hello,
Dłuższa chwile mnie nie było ale powracam :)

Przy okazji widze ze wygasły moje foty ( serwis stał się płatny i z automatu moje foty zrobiły sie mało widoczne :/ a projekt przyczepa ciągle nabija kolejne kilometry ! ) ale juz z tym coś robie.

A wracając do tematu,
W związku z tym ze moje czterokołowe bujanie będzie na glebie w ciagu najbliższego czasu...
Pomyślałem aby i dwukołowe amerykańskie bujanie posadzić jak najniżej (narazie myślę o tyle) jak wydechy pójdą za bardzo w ziemie to wyrównam ew przodem (tutaj nie ma większych problemów)

Największy problem pojawia się z tyłem...

Znalazłem najprostsza drogę, zmiana końcówki dampera - tylko krzaki są takie ze skok nadal zostaje ten sam :/ i dobicia gwarantowane na naszych "szosach".
Jest jeszcze metoda... na Janusza Tuningu... czyli kątówka i lecim z koksem ... i sprężyna jak nowa "ino krutszo":D

Spotkaliście się z innymi metodami ? ew krótszymi "twardymi" springami do VLXa ?

air ride możesz zrobić bez większego problemu i będziesz miał bujanie :p