/
Forum SHOC.PL


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
kontrolki
Autor Wiadomość
mamamuszi 


Motocykl: honda vt 500 c 87
Wiek: 65
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 333
Skąd: Czarnków
Wysłany: 2010-03-07, 16:46   

jancop napisał/a:
Witajcie. Przeczytałem post o kontrolkach i szukam tu pomocy. Kupiłem nie dawno i chciałem trochę zrobić porządek z instalacją elektryczną, jedno mi się udało, a znikło drugie. Mam taki problem:

kontrolka lub czujka ciśnienia oleju w mojej VT700 świeciła jak należy, a teraz kontrola oleju zacholery nie chce świecić. I tak myślę: padł czujnik, czy instalacja? nie wiem jak do tego się zabrać, poprostu nie wiem jak sprawdzić czujkę (jakieś napięcia powinna wskazywać czy nie, grom go wie). To co niestety zauważyłem to że ta gumka w której siedzą żaróki panaelu kontrolek jest strasznie niestablina, raz dotkniesz nic nie świeci i na odwrót, ale od ciśnienia już na wszystkie sposoby próbowałem i nie zapala się na amen również przy przekręceniu kluczyka. Stany olejów są ok. Pomóżcie, aż mnie wczoraj głowa się rozbolała, z powodu tego że nie jestem w stanie dojść o co chodzi.
Myślę ze jest tak jak w samochodowych,czujnik podaje masę;[minus] na kontrolkę a plus od stacyjki.Jak jest ciśnienie to rozłącza masę , przy włączonym zapłonie zdjąć przewód z czujnika i zewrzeć do masy ; musi świecić ,jak świeci to czujnik jest walnięty jak nie to żarówka zła lub nie dostaje plusa, jak dobra i dostaje plus to trza prześwietlić przewód od czujnika do kontrolki
 
 
jancop
[Usunięty]

Wysłany: 2010-03-07, 17:04   

dzięki, obszerne wyjaśnienie
 
 
marcin k 
KARDAN SHADOG

Motocykl: VTX1300R
Wiek: 49
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 480
Skąd: Rokietnica k. P-nia
Wysłany: 2010-03-07, 19:17   

zakładam że samą zarówkę sprawdziłeś? np przez zamianę ?
 
 
maka 
Krzysiek


Motocykl: był VT 700 C 85 ; XL 1000 V, VT 1100 C 88
Wiek: 38
Dołączył: 19 Lip 2009
Posty: 751
Skąd: Kurów //LPU
Wysłany: 2010-03-08, 09:02   

przedzwonić kable :mrgreen:
 
 
 
jancop
[Usunięty]

Wysłany: 2010-03-09, 13:02   

a więc tak, zrobiłem tak, odkręciłem przewód "+" z czujnika i zwarłem z masą. Lampka zaświeciła. Czy ja dobrze rozumuje: przewody mam ok. - czujnik jest padnięty? Aha - sprawdziłem czujnik pod kątem tylko przepływu prądu - nie ma takiego, nie wiem co to oznacza - nie ma zwarcia, to na pewno. Nie sprawdzałem pod kątem oporu. Szukam takiego i mam problem, np. w inter motor powiedziano mi, że kłania się tylko serwis, a samo uszkodzenie to przyczyną może być silne uderzenie (wypadek), tak więc teoretycznie z alle.. odpada. Może ktoś z Was wie co z tym dalej, nie jestem elektrykiem, wykształciuchem i humanisto bardziej i jak już myślę co dalej... a jestem na etapie również odpowietrzania ukł. hydr. w sprzęgle. Co zauważyłem, dobrze mi idzie rozbieranie na czynniki pierwsze, ale co dalej z tym to tragedia. Sam poziom oleju to mnie ręce opadają: wcześniejszy właściciel: "wszystko zalane ok" - no to dobra jadę. Dokonałem kontroli wg. książki:niewkręcony miernik, rozgrzany silnik - na mierniku ledwie kropla na końcu, sprawdzam na wkręconym - aż za dużo, silnik zimny - na wkręconym - kropla na końcu miernika, nic nie rozumiem. Dolałem 1 l, prawie się nie zmieniło, czy możliwe, że dla tego coś się dzieje z czujnikiem z tego powodu? Ale co wcześniej napisłaem - wczęśniej czujnik i wskazania działa jak należy: zapłon - świeci, uruchomienie silnika - lampka po chwili gaśnie.
 
 
jancop
[Usunięty]

Wysłany: 2010-03-09, 13:07   

o jezu dwa razy kliknąłem, może to nie miejsce, ale jak odpowietrzam te sprzęgło, to "klikam" klamkę to skutku, czy trzeba raz i bąbelki się pojawiają, trzymam klamkę ściśniętą i zakręcam śrubę, Naczytałem się forum i chyba będę musiał się zresetować bo nie rozumiem kolejności działań przy tym odpowietrzaniu :oops: a dziś jeszcze w intercarsie Pan sprzedający powiedział że odpowietrzamy od góry, cholera.
 
 
Divastion 
Dawid


Motocykl: GS 11
Wiek: 34
Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 1239
Skąd: Jeżowe
Wysłany: 2010-03-09, 13:12   

jancop napisał/a:
a więc tak, zrobiłem tak, odkręciłem przewód "+" z czujnika i zwarłem z masą. Lampka zaświeciła. Czy ja dobrze rozumuje: przewody mam ok. - czujnik jest padnięty? Aha - sprawdziłem czujnik pod kątem tylko przepływu prądu - nie ma takiego, nie wiem co to oznacza - nie ma zwarcia, to na pewno. Nie sprawdzałem pod kątem oporu. Szukam takiego i mam problem, np. w inter motor powiedziano mi, że kłania się tylko serwis, a samo uszkodzenie to przyczyną może być silne uderzenie (wypadek), tak więc teoretycznie z alle.. odpada. Może ktoś z Was wie co z tym dalej, nie jestem elektrykiem, wykształciuchem i humanisto bardziej i jak już myślę co dalej... a jestem na etapie również odpowietrzania ukł. hydr. w sprzęgle. Co zauważyłem, dobrze mi idzie rozbieranie na czynniki pierwsze, ale co dalej z tym to tragedia. Sam poziom oleju to mnie ręce opadają: wcześniejszy właściciel: "wszystko zalane ok" - no to dobra jadę. Dokonałem kontroli wg. książki:niewkręcony miernik, rozgrzany silnik - na mierniku ledwie kropla na końcu, sprawdzam na wkręconym - aż za dużo, silnik zimny - na wkręconym - kropla na końcu miernika, nic nie rozumiem. Dolałem 1 l, prawie się nie zmieniło, czy możliwe, że dla tego coś się dzieje z czujnikiem z tego powodu? Ale co wcześniej napisłaem - wczęśniej czujnik i wskazania działa jak należy: zapłon - świeci, uruchomienie silnika - lampka po chwili gaśnie.




Co to za książka, że sprawdza się tam poziom oleju no gorącym silniku? :shock:

Opuściłeś jedną, ale właściwą pozycję: poziom oleju powinieneś sprawdzać na zimnym/ ostygniętym/ odstanym silniku NIE WKRĘCAJĄC bagnetu. Poziom powinien zawierać się pomiędzy min a max. :-)





Napiszę tutaj też o odpowietrzaniu...



Procedura odpowietrzania jest dosyć prosta... i lepiej Ci będzie zacząć od dołu...

Otwierasz zbiorniczek z płynem -> dolewasz płynu -> zakładasz wężyk na odpowietrznik przy hamulach -> wkładasz wężyk do suchego słoiczka -> jak nie masz nic płynu jeszcze w przewodach, to odkręcasz odpowietrznik i kilkanaście razy pompujesz, aż Ci zacznie przelewać, wtedy zakręcasz odpowietrznik i -> pompujesz kilka razy klamką (oczywiście na początku nic nie będzie brało) przy ostatnim razie trzymasz klamkę zaciśniętą -> odkręcasz delikatnie odpowietrznik, powinno wywalać Ci bąbelki wraz z płynem -> jak klamka już zmięknie, to zakręcasz odpowietrznik i popuszczasz klamkę (cały czas kontrolując ilość płynu w zbiorniczku) -> i tak aż do skutku. Jak będziesz widział, że klamka jest nadal jakaś dziwnie gumowa, a żadne bąbelki powietrza już nie wylatują, to wtedy możesz zabrać się za odpowietrzanie góry... robisz to w ten sam sposób, jak dołu. Jak dalej nic nie pomoże, to możesz użyć metody ze strzykawką... też to było opisane na forum.
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=ziOEOFDQ51o


Come on!
 
 
 
R0bi 


Motocykl: XL 1000 VA 07
Wiek: 57
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 2127
Skąd: Koluszki
Wysłany: 2010-03-09, 13:41   

Poradę techniczną otrzymałeś, a teraz weź parę głębokich wdechów. Chłopie - spokojnie, to nie koniec świata.
_________________


Z krainy zwątpienia, pozdrawiam Cię Gość nieśmiało.
 
 
jancop
[Usunięty]

Wysłany: 2010-03-09, 13:44   

tak, prawda, po prostu w tym szale pisania tak wyszło, chodziło mi o silnik rozgrzany (ciepły) i przerwa kilku minutowa po wyłączeniu go i tak to właśnie wygląda: miernik niezakręcony, poziom - kropelka oleju na końcu, jak wkręcę do końca - poziom oleju aż za dużo, jak rozumuje: za mało oleju wg. książki serwisowej. Co do odpowietrzania, rozumiem, że tę samą metodę mogę zastosować do hydrauliki sprzęgła, bo o to mi chodziło? - dzięki za super szybki odzew, siedzę w robocie i gdyby mój szef wiedział co mi we łbie siedzi to chyba by mnie zwolnił.
 
 
R0bi 


Motocykl: XL 1000 VA 07
Wiek: 57
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 2127
Skąd: Koluszki
Wysłany: 2010-03-09, 14:01   

jancop napisał/a:
tak, prawda, po prostu w tym szale pisania tak wyszło, chodziło mi o silnik rozgrzany (ciepły) i przerwa kilku minutowa po wyłączeniu go i tak to właśnie wygląda: miernik niezakręcony, poziom - kropelka oleju na końcu, jak wkręcę do końca - poziom oleju aż za dużo, jak rozumuje: za mało oleju wg. książki serwisowej.


Dobrze rozumujesz - pod warunkiem, że motur stoi pionowo (nie na stopce).

jancop napisał/a:
Co do odpowietrzania, rozumiem, że tę samą metodę mogę zastosować do hydrauliki sprzęgła, bo o to mi chodziło?


Dokładnie tak.
_________________


Z krainy zwątpienia, pozdrawiam Cię Gość nieśmiało.
 
 
jancop
[Usunięty]

Wysłany: 2010-03-09, 14:09   

dzięki, walczę dalej - to są właśnie skutki ładnej pogody i pierwszej jazdy - moto kupiony w głębokiej zimie, a jazda dopiero teraz, ale to szczegół, grunt że ją mam.
 
 
Mateusz 
Prospect


Motocykl: VT 750 C '83
Wiek: 45
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 3085
Skąd: Jaktorów
Wysłany: 2010-03-09, 14:57   

Divastion, kolega dobrze napisał - Na pewno w przypadku 500 i starych 1100 poziom oleju sprawdza się na rozgrzanym silniku. I jest to informacja z oryginalnej hondowskiej instrukcji obsługi dodawanej do motocykla.

A dokładnie należy zrobić tak:

1. rozgrzać motocykl do normalnej temperatury pracy

2. postawić motocykl na centralce na równej powierzchni

3. wyłączyć silnik i odczekać 3 do 5 minut

4. wykręcić bagnet, wytrzeć, WŁOŻYĆ bagnet w otwór kontrolny (NIE WKRĘCAĆ) wyjąć i sprawdzić poziom oleju.

5. poziom powinien znajdować sie pomiędzy min a max (z doświadczenia wiem, że lepiej ciut bliżej min niż max)

6. Jeśli poziom za niski to uzupełnić olej

7. Wkręcić bagnet w otwór kontrolny.



Koniec procedury :-)



Podejrzewam, że do 700 też się to odnosi.



Co do odpowietrzania to najlepszy jest sposób "na strzykawkę" - znaczy podciśnieniowo. Poszukaj dobrze na forum, sam opisywałem to ze dwa razy :-)
 
 
jancop
[Usunięty]

Wysłany: 2010-03-10, 13:04   

Tak, tak czytałem z strzykawką. Wczoraj odpowietrzałem, chyba dobrze. Bąbelki znikły, klamka jest twardsza, na pewno nie jest to jakaś super twardość, ale jest.

Co do czujnika, to chyba przyjdzie się kupić nowy, bo jak znalazłem kilka wątków już walczono na forum z zamiennikiem i nic to nie dało (chodzi o parametry ciśnienia). Znalazłem na alle. takie same ale do hondy hornet i yamachy, tylko nie wiem czy jest sens.
 
 
Mateusz 
Prospect


Motocykl: VT 750 C '83
Wiek: 45
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 3085
Skąd: Jaktorów
Wysłany: 2010-03-10, 13:07   

jancop napisał/a:
Tak, tak czytałem z strzykawką. Wczoraj odpowietrzałem, chyba dobrze. Bąbelki znikły, klamka jest twardsza, na pewno nie jest to jakaś super twardość, ale jest.

Co do czujnika, to chyba przyjdzie się kupić nowy, bo jak znalazłem kilka wątków już walczono na forum z zamiennikiem i nic to nie dało (chodzi o parametry ciśnienia). Znalazłem na alle. takie same ale do hondy hornet i yamachy, tylko nie wiem czy jest sens.


Sens jest - w końcu to motocykle.

Klamka sprzęgła nie powinna być tak twarda jak hamulca - to ma wszystko płynni chodzić i dobrze wysprzęglać :-) Tam takiego oporu - jak na zaciskach - nie ma :-)
 
 
Tomcio8 

Motocykl: Honda Shadow VT500
Dołączył: 09 Lut 2019
Posty: 3
Skąd: Sląsk
Wysłany: 2019-06-29, 08:17   

Witam, u mnie ta kontrolka OD zapala się np po wyłączeniu obojętnie na którym biegu, czy na luzie. Nie zapala się za to na tym biegu ostatnim podczas jazdy więc pozostaje patrzyć na zegary aby nie deptać - podpowiecie w którym miejscu jest czujnik - kolor przewodu?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Wersja forum PDA/GSM