Ja chyba też mam wersję na Chiny - tulejki oczywiście na górze i na dole.

Todku z tym ze w katalogu są jednakowe to nie sprawdzałem nie wiem ,ale wiem co mam u siebie ,gdyby ten otwór był prosty na całej długości to ten wałek poliamidu z allegro już by był u mnie, jak masz jeszcze hanie to zobacz,czy u siebie nie masz jak to opisuje

A le ja nie musze niczego rozbierać i patrzeć, bo doskonale wiem jakie tulejki montowałem. A jakiś miesiąc temu zakładałem identyczne tulejki do VTX1800, tak, tak, są dokładnie takie same do obu moto. Na jedno ucho idzie komplet 2 tulejek, właśnie ze względu na to zwężenie wewnątrz ucha.

Potwierdzam i zgadzam się z Todkiem. Parę dni temu to rozbierałem i u mnie na górę i na dół idą identyczne tulejki. Moto jak w opisie.

Jozin, a może masz nieoryginalne amortyzatory? Być może też jest tak, że tuleja z wycięciem, sprawdza się w dolnym mocowaniu zupełnie tak samo, jak taka bez wycięcia, a zatem nie ma potrzeby produkować dwóch rodzajów tulei

W Sabre są 4 takie same tuleje (wg. katalogu).

Dla zobrazowania.
Mowa jest o czymś takim:

Zgadza się - na 1 (jeden) amortyzator przypada 4 takie tulejki, dwie na dół i dwie na górę.

Takie coś mi wyszło:
(Niech mi ci co się znają na rysunku wybaczą...)

Te które ja montowałem miały wymiary: Szerokość - 10 mm, średnica wew. - 16 mm, średnica zew. duża - 23.5 mm i srednica zew. mała - 21.5 mm.

Wymiary "zdjąłęm" z Raptorowych tulejek. Nawet sobie z rana przemontowałem jeden amorek

Brakuje mi wymiaru średnicy zewnętrznej tej z lewej strony lub kąt.

Prawie wszystko się zgadza.
Shadok na rysunku błędnie wpisał średnicę wewnętrzną (jest to średnica zewnętrzna mniejsza).
Różnice w wymiarach wynikają z tego:

Raptor40 napisał/a:

Moje spostrzeżenie jest takie. że podszlifowałem tuleje na szerokość. Naddatek, który pozostawiłem, by stanowił też jakąś podkładkę skraca wejście śruby i tym samym ilość gwintu, który trzyma tuleję. Krótsze działanie gwintu powodowało odkręcanie się śrub. Za ciasno też nie może być. Jeśli komuś przez nadmierną siłę dokręcania wygięła się metalowa podkładka proponuję wymienić na nową. Zjechałem teraz tuleje na 8,6 mm (połówka tulei). Dokręciłem kluczem dynamometrycznym siłą 20 Nm (według serwisówki) co nie jest jakąś masakryczną siłą. Po przejechaniu "paru" kilosów śruby nie zmieniły swojego położenia. Natomiast samo zużycie tulei się nie zmienia. Gumowe pewnie już bym wymieniał.

Czyli chyba powinno być
D1= fi 21,5; D2= fi 25,0; d=16; szerokość=10,0-10,7

sytuacja dolnego mocowania sie wyjaśniła
1--górne mocowanie jak najbardziej jak w serwisówce ,lecz dolne (poprzedni właściciel ) najprawdopodobniej rozwiercił, oglądałem ten dolny otwór przez lupe , i wychodzi na to ze ktoś te środkowe ranty przewiercił ,praktycznie tego rantu nie ma ,
ciekawe czy przez taki zabiek nie osłabiono tego ucha dolnego mocowania amora