Akumulator padł
Odpowiedz do tematu

: Akumulator padł
Witam !!



Od 2 tygodni jestem posiadaczem VT 500 C z 87 r.

Przed i po kupnie motocykla spr.wszystkie najważniejsze rzeczy(płyny etc.)

Już przechodziłem naprawę chłodnicy,a dziś po odpaleniu silnika zgaszeniu i próbie ponownego odpalenia - "wszystko siadło" tzn.kontrolki przestały świecić, rozrusznik siadł - ogolnie strasznie sie zmartwiłem ...



Pomyślałem ze to jakieś zwarcie czy jak, ale po 5 h ostrych poszukiwań okazało się ze akumulator jest pusty (praktycznie całkowicie).

W ramach testu ( na szybko) przerzuciłem z brata motocykla (CBR 600) akumulator i wszystko

działa na nim jak powinno ALE popełniłem straszny błąd - odłączyłem ten akumulator przy włączonym silniku ... Jakie jest prawdopodobieństwo że spalił sie alternator, jak sprawdzić czy został przy życiu ??

Napełniłem akumulator i ładuje dziada -ale obawiam sie ze jakieś zwarcie w nim zachodzi przez te byłe suchoty.

Wesoło kupić motor i już tyle problemów...

:
Padł Ci raczej regulator-prawdopodobieństwo 99%

:
Akumulator jest zepsuty-któraś z elektrod sie popsuła i robi zwarcie.

Regulator napięcia ? Ja w dalszym ciągu mam nadzieje ze nic sie nie spaliło przez ten głupi wybryk.

Na razie kupię nowy akumulator, zamontuję , pośmigam trochę i zobaczę czy sie ładuje .

A mogę przy odpalonym motorze podpiąć miernik bezpośrednio do akumulatora i sprawdzić czy przy dodawaniu obrotów miernik pokazuje wyższe warotści ??

:
Przy odpalonym silniku powinieneś mieć minimum 13V na zaciskach akumulatora

:
hmmm A dlaczego i po co odłączałeś aku na włączonym silniku?? :koso:

Jak będziesz miał nowy, sprawny akumulator to możesz zmierzyć napięcie podczas pracy silnika, ja jałowych i przy wyższych obrotach. Może coś się wyjaśni.

Jadę jadę na motorze...
:
FurmanS napisał/a:
Na razie kupię nowy akumulator, zamontuję , pośmigam trochę i zobaczę czy sie ładuje .
Jak będziesz kupował akumulator, to zadbaj o to, żeby sprzedali ci z zestawem do samodzielnego napełnienia, albo od razu ci zalali. Bo jak nie, to będziesz biegał po Łodzi w poszukiwaniu elektrolitu, jak ja ;-) :

http://www.shadow.org.pl/forum/viewtopic.php?t=722

:
Globi ja nie miałem żadnych problemów z elektrolitem. Poszedłem do sklepu i po prostu kupiłem. Całe 4PLN mnie kosztował. :mrgreen:

:
Cezar napisał/a:
hmmm A dlaczego i po co odłączałeś aku na włączonym silniku??




hmm bo jak sie coś robi na szybko( jeszcze z bratem ) to wychodzą takie głupoty.

Czyli jak miernik będzie wskazywał około 13 V przy odpalonym silniku to znaczy ze jest w porządku ?

Produkują żelowe akumulatory do motocykli ??

Z tym elektrolitem hmm .. ja po prostu wlałem do niego wody destylowanej, bo wcześniej po kupnie poprzedni właściciel wlał kwas .



p.s opłata skarbowa + plik dokumentów złożony , jak dobrze pójdzie to jeszcze tydzień ibędzie rejestracja :D;



O mam taki akumulator : http://allegro.pl/item363...adow_vt500.html

:
Jak był suchy i zalałeś go wodą to jasne że nie będzie działał.

Roztwór elektrolitu powinien mieć określone stężenie.

Specific gravity - 1.230 do 1.260 jeśli akumulator jest naładowany.. poniżej 1.140 akumulator uznaje sie za rozładowany

W pełni naładowana cela powinna mieć 1.26 do 1.28.

Tylko do odczytu potrzebujesz specjalne urządzenie.

jeśli mówiłeś że akumulator miałeś suchy to trzeba było od nowa zalać elektrolitem.



Co do akumulatora to mam podobny, żelowe też są dostępne, albo bez obsługowe.

Pamiętaj o podłączeniu przelewu w prawidłowy sposób

Jadę jadę na motorze...
:
To wylać z niego wszystko , kupić ten elektrolit i spróbować jeszcze raz ?

Kurde ale fuszerę odwaliłem ;/

Bardzo dziękuję za zainteresowanie sie tematem!



Jeszce pytanie : Jakie winny być parametry akumulatora polecane przez producenta ??

:
Jak akumulator byl kiedyś zalany i odparowal to pod żadnym pozorem nie wolno lać do niego elektrolit. Elektrolitem byl zalany i odparowala z niego woda którą należy uzupelnić. Jaśli wlejesz elektrolit to będzie mial za dużą gęstość. Elektrolitem zalewa się tylko i wylącznie akumulatory NOWE SUCHOLADOWANE

:
Nie wiem czy zadziała Ci jeszcze ten akumulator i czy warto próbować..

Co do akumulatora... Ma być 12V i taki żeby mieścił sie w klatce.. Producent nie podaje konkretnych parametrów. Zazwyczaj w sklepie mają katalogi motocykli i wiedzą jaki rozmiar akumulatora pasuje do danego modelu. Nie ma tu sprecyzowanych wymagań co do wydajności w "Ah".

Jadę jadę na motorze...
:
renegade26 napisał/a:
Jak akumulator byl kiedyś zalany i odparowal to pod żadnym pozorem nie wolno lać do niego elektrolit. Elektrolitem byl zalany i odparowala z niego woda którą należy uzupelnić. Jaśli wlejesz elektrolit to będzie mial za dużą gęstość. Elektrolitem zalewa się tylko i wylącznie akumulatory NOWE SUCHOLADOWANE




Renek, ale on twierdzi że ma tam sucho... Nie myśli że jeśli zalał sama wodą to ma za małe stężenie?

Dlatego też podałem mu wartości jakie powinien mieć roztwór...

Może być tak że musi dolać trochę elektrolitu.. czyż nie?

Jadę jadę na motorze...
:
Jeżeli ma nowe aku to oczywiście. Ale jeżeli kupił moto i aku już tam było tyle że nikt nim się nie interesował ( jak to było w moim przypadku) co doprowadziło do zasuszenia aku nie należy dolewać elektrolitu tyko wodę która odparowała z elektrolitu znajdującego się akumulatorze. Ja też tak zasuszyłem akumularor że jak po zimie podeszłem do moto to nie chciały kontrolki dać znaku życia. Ale ja stary zalałem wodą i podpiąłem pod prostownik i od razu zamówiłem nowy bo z doświadczenia wiem że z takiego aku już nic nie będzie. Przerabiałem już różne kombinacje: zalewałem wodą, ładowałem i nic, innym razem zalałem elektrolitem i też nic, Próbowałem kiedyś nawet zalać wodą ładować później wylać wszystko i zalać świeżym elektrolitem i też dupa.

Pysty aku jest do wywalenia, płytki się zasiarczają, krzywią i nic się już z tym nie zrobi. Coś tam prądu daje ale nie na tyle żeby normalnie używać. Może być taki aku do moto palonego z kopniaka ale rozrusznika już nie szarpnie.

Jurek
[Usunięty]
:
renegade26 napisał/a:
Jeżeli ma nowe aku to oczywiście. Ale jeżeli kupił moto i aku już tam było tyle że nikt nim się nie interesował ( jak to było w moim przypadku) co doprowadziło do zasuszenia aku nie należy dolewać elektrolitu tyko wodę która odparowała z elektrolitu znajdującego się akumulatorze. Ja też tak zasuszyłem akumularor że jak po zimie podeszłem do moto to nie chciały kontrolki dać znaku życia. Ale ja stary zalałem wodą i podpiąłem pod prostownik i od razu zamówiłem nowy bo z doświadczenia wiem że z takiego aku już nic nie będzie. Przerabiałem już różne kombinacje: zalewałem wodą, ładowałem i nic, innym razem zalałem elektrolitem i też nic, Próbowałem kiedyś nawet zalać wodą ładować później wylać wszystko i zalać świeżym elektrolitem i też dupa.

Pysty aku jest do wywalenia, płytki się zasiarczają, krzywią i nic się już z tym nie zrobi. Coś tam prądu daje ale nie na tyle żeby normalnie używać. Może być taki aku do moto palonego z kopniaka ale rozrusznika już nie szarpnie.


Ma rację...

Tylko woda destylowana - nigdy elektrolit, a jeżeli nie pomoże to niestety nowy akumulator :-(

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group