Różnica SINGLEPIN, a DUALPIN
Odpowiedz do tematu

kuba1100
[Usunięty]
:
intruz napisał/a:
kuba1100 napisał/a:
intruz napisał/a:
a moze zamien c3 na c2 sabre i przerob go na c3- wystarczy zmienic koła, bak, przedni zbiornik i masz sprzet z wieksza mocą,agresywniejszymi przełożeniami w skrzyni i 30 kg lżejszy... :-)




Bez jaj! Taniej wymienić silnik.




stąd ten usmieszek na końcu :mrgreen:

Zajomy mial taki silnik na sprzedaz...moze jeszcze go ma...




A to wielka prośba :thx: -"pomacaj" temat. Może się coś urodzi i na wiosnę wypryśnie piękna hybryda z wreszcie odpowiednimi do urody osiągami. Nie ukrywam, że hamulce też mnie w pełni nie zadowalają i na jesień w Larssonie zamawiam stalowy oplot na przód bo jednak te 11 lat lekko nadwyrężyło i tak nie najlepszy GUMOWY( :-? ) przewód.

:
kuba1100 napisał/a:
intruz napisał/a:
kuba1100 napisał/a:
intruz napisał/a:
a moze zamien c3 na c2 sabre i przerob go na c3- wystarczy zmienic koła, bak, przedni zbiornik i masz sprzet z wieksza mocą,agresywniejszymi przełożeniami w skrzyni i 30 kg lżejszy... :-)




Bez jaj! Taniej wymienić silnik.




stąd ten usmieszek na końcu :mrgreen:

Zajomy mial taki silnik na sprzedaz...moze jeszcze go ma...




A to wielka prośba :thx: -"pomacaj" temat. Może się coś urodzi i na wiosnę wypryśnie piękna hybryda z wreszcie odpowiednimi do urody osiągami. Nie ukrywam, że hamulce też mnie w pełni nie zadowalają i na jesień w Larssonie zamawiam stalowy oplot na przód bo jednak te 11 lat lekko nadwyrężyło i tak nie najlepszy GUMOWY( :-? ) przewód.




To nie kwestia samego silnika. Jest jeszcze parę różnic, które mogą trochę kosztować (min. moduł zapłonowy, bebechy gaźników itp.). Koszt przewyższy napewno koszt wymiany motorka na model z mocniejszym silnikiem.

:
kuba1100 napisał/a:


A to wielka prośba :thx: -"pomacaj" temat. Może się coś urodzi i na wiosnę wypryśnie piękna hybryda z wreszcie odpowiednimi do urody osiągami. Nie ukrywam, że hamulce też mnie w pełni nie zadowalają i na jesień w Larssonie zamawiam stalowy oplot na przód bo jednak te 11 lat lekko nadwyrężyło i tak nie najlepszy GUMOWY( :-? ) przewód.




Dzis lub jutro zadzwonie i dam znac...

kuba1100
[Usunięty]
:
[To nie kwestia samego silnika. Jest jeszcze parę różnic, które mogą trochę kosztować (min. moduł zapłonowy, bebechy gaźników itp.). Koszt przewyższy napewno koszt wymiany motorka na model z mocniejszym silnikiem.[/quote]



Masz rację. To chyba za duże koszty i zbyt wiele grzebania. Co prawda mój mechanik potrafi działać cuda i naprawdę potrafi "FSZYSTKO" (od remontów silników, automatycznych skrzyń biegów, dwusuwów, modyfikacji wydechów, elektryki, blacharki po murowanie, naprawę pralki-w zasadzie jeszcze krawaty wiąże i usuwa ciąże :-P ), ale nie wiem czy chcałby jeszcze jedną zimę grzebać przy mojej "trójeczce". Generalnie przy jeździe solo, jakoś się odpycha honDZIUNIA bo moment obrotowy z 1100 ciągnie, ale...



Pozostaje żałować, że nie mam dualpina i cieszyć się bezawaryjną eksploatacją "trzęsionki" :mrgreen: . No i zbierać kasę na coś większego :twisted: .

:
czytając powyższe info wynika że C3 ma jakieś 52 KM..........

http://www.hoc.org.uk/gal...00C3_Shadow.pdf

no to teraz nie wiadomo gdzie jest prawda :koso: , bo w tym folderze wpisane 58 KM i 96Nm :shock: , jest to rocznik 2000.......

:
Bo są dwa rodzaje tych c3 do 2000 włącznie, jak widać. Na europę była słabsza i tak mam bite w dowodzie a na usa silniejsza o 6 koni. Nie chce mi sie pisać o szczegółach. Jak poszperasz po forum to znajdziesz.

:
drążę temat bo szukam powoli C3 lub Sabry, KrisZibro mam prośbę o podsumowanie bo widzę że wiesz co nieco o VT 1100, zacytuje twoją wypowiedz ......"Te dualpiny w c3 po 2000r to taka sama konstrukcja silnika jak w vt1100 do początku jego produkcji do gdzieś `94r i taka sama jak w wersji Sabre oraz Spirit przez cały okres jej produkcji. vt1100c2 od 95r prawie każda miała taki silnik jak c3 do 2000r czyli singlepin".......i dodatkowo na podstawie folderu który podrzuciłem wynika że C3 2000 r i młodsze powinny być silniejsze.....??? dzięki z góry za info :thx: pozdrawiam

:
Mam już drugiego vt 1100 więc conieco juz przerabiałem odnoście tych motocykli.

Od dwóch lat jeżdżę c3`98 i znam jej wady fabryczne. Honda swego czasu "polepszyła parę rzeczy w konstrukcji tych silników, dlatego jak mogę polecić to gorąco polecam vt1100c1 z początku lat 90. Niestety trudno znaleźć dobry egzemplarz a jak już znajdziesz to grubo ponad 10tyś.zł musisz dać.



Z nowszych vt1100 (po 2000r):

No to jak szukasz Sabry lub Spirita lub c3 (ale tylko roczniki 00-02) to mają one dualpinowe silniki - mocniejsze, mniejsze wibracje.



c2 (prawie wszystkie) i c3 (do `00) to single piny - słabe ale max moment niżej położony (co czuć) i oczywiście wibracje prawie jak harley i niepowtarzalny dźwięk z wydechu.



Dodatkowo zwróć uwagę na wersję: USA czy Europa (różnią się wieloma szczegółami - często kastrowane i cichsze układy wydechowe)



Co do c3 to znam gości co przejechali ponad 5tyś km oglądając różne c3 zanim kupili i to jeszcze za niemałe pieniądze. Motor jest rzadkością a swoja droga że na zdjęciach wszystko wygląda super a w realu :(. Ja przywiozłem mojego z Niemiec.

:
Wielkie, wielkie dzięki KrisZbro za dojasnienie sprawy :thx: .... przyznam że na pierwszym miejscu stawiam sabre w moich poszukiwaniach, natomiast gdybym trafił niezłe C3 za dobre pieniądze to pewnie bym się też nie namyślał zbyt długo, no cóż mam czas do wiosny, jeszcze raz dzięki, pozdrawiam

kuba1100
[Usunięty]
:
Co do c3 to znam gości co przejechali ponad 5tyś km oglądając różne c3 zanim kupili i to jeszcze za niemałe pieniądze. Motor jest rzadkością a swoja droga że na zdjęciach wszystko wygląda super a w realu :(. Ja przywiozłem mojego z Niemiec.[/quote]



No cóż, te motory mają swoje lata... Ja w swojej honDZIUNI musiałem odnowić lakier i chromy oraz koła co wymagało mnóstwa pracy. A kasa? Trudno wyliczyć-za nowy lakier, chromy, opony (obie z białym pasem), kupę dodatków typu gmol, galeryjka, sissibar, bagażnik, lightbary itp, robocizna mojego mechaniora wywaliłem ponad 8 tys. zł. KUPA kasy, ale moto wygląda jak z fabryki i poza awarią statora wszystko gra jak w zegarku. A że mi nikt za to nie zapłaci.... No cóż, chyba się z Nią ożeniłem...

bergen
[Usunięty]
:
kuba1100 napisał/a:
Co do c3 to znam gości co przejechali ponad 5tyś km oglądając różne c3 zanim kupili i to jeszcze za niemałe pieniądze. Motor jest rzadkością a swoja droga że na zdjęciach wszystko wygląda super a w realu :(. Ja przywiozłem mojego z Niemiec.




No cóż, te motory mają swoje lata... Ja w swojej honDZIUNI musiałem odnowić lakier i chromy oraz koła co wymagało mnóstwa pracy. A kasa? Trudno wyliczyć-za nowy lakier, chromy, opony (obie z białym pasem), kupę dodatków typu gmol, galeryjka, sissibar, bagażnik, lightbary itp, robocizna mojego mechaniora wywaliłem ponad 8 tys. zł. KUPA kasy, ale moto wygląda jak z fabryki i poza awarią statora wszystko gra jak w zegarku. A że mi nikt za to nie zapłaci.... No cóż, chyba się z Nią ożeniłem...[/quote]



moze odbiegne od tematu ale napisze tak: kupilem ruska sprowadzony z bialorusi z przywiezieniem do domu 5 klockow, niby jezdzil ale jak wiadomo to rusek poza tym rok 1962! zlecilem remont koledze bo nie znam sie za bardzo na radzieckiej technologi a on jest hobbysta to mial zabawe. wpakowalem w niego 12 klockow, nowy lakier z piaskowaniem malowanie proszkowe, gondola do robienia, chromy, silnik kapitalka! ful renowacja! frajda z jazdy nie do opisania! no ale coz nie raz wypadnie mi go pchac, no bo przeciez to ruski ma swoje bolaczki, a to prad zgubi , a to paliwo cieknie z gaziorow itd. itp. no ale co tam nie poddam sie!!! :mrgreen:

: Re: Różnica SINGLEPIN, a DUALPIN
kuba1100 napisał/a:
Witam wszystkich bardzo serdecznie. W czwarteczek wybieram się z Małżonką i znajomymi w Bieszczady :mrgreen: . Z Poznania to kupa kilometrów, a i obładować i wyposażyć się trzeba, przez co moja Honda VT 1100 C3 z 1998 roku zaczęła niebezpiecznie przybierać na wadze (a z całym świecącym, chromowanym i błyszczącym osprzętem już przekracza 300kg!!!). Ma zaledwie 52KM co nie daje zbyt wielkiego poczucia "mocy", a z pełnym bagażem na polskich drogach między tirami zaczyna być zbyt powolna. Tyle tytułem wstępu i wracam do tematu głównego-wiem że mam 52KM/4500obr/min i 84Nm/2500obr/min. Modele po roku 2000 mają 65KM/5500obr/min i 93Nm/300obr/min. I teraz pytanie-SKĄD ta różnica (wiem, że z obrotów-ale jak je uzyskano?)w mocy? Jak ją uzyskano? I czy można-nie rozbebeszając całości mojego silnika-podnieść moc w silniku tzw. SINGLEPIN?




Powiem tak, nic tu nie pomoże zwiększanie mocy ,każdy motocykl ma swoją ładowność (instrukcja).

Jak przeładujesz to spodziewaj się najgorszego ,nie wytrzyma konstrukcja (zawieszenie)i leżysz chłopie i żadna moc Ci wtedy nie pomoże .Ale mimo wszystko niech moc będzie z Tobą :mrgreen:

kuba1100
[Usunięty]
: Re: Różnica SINGLEPIN, a DUALPIN
Powiem tak, nic tu nie pomoże zwiększanie mocy ,każdy motocykl ma swoją ładowność (instrukcja).

Jak przeładujesz to spodziewaj się najgorszego ,nie wytrzyma konstrukcja (zawieszenie)i leżysz chłopie i żadna moc Ci wtedy nie pomoże .Ale mimo wszystko niech moc będzie z Tobą :mrgreen: [/quote]



Wyjazd w Bieszczady to już odległa historia minionego :cry: lata, ale było super :mrgreen: . Ładowność w porządku-dwie sakwy i wielka rola bagażowa dały radę. Zawiecha ustawiona na 4 i nic nie dobijało :-D . Mocy nie było w nadmiarze, ale wystarczało do walki na polskich "drogach". Teraz mam innego pomysła :chytrusek: . Chcę zastosować filtr K&N oraz wypróbować "MODYFIKATOR+". Wg opisów można uzyskać dzięki temu parę koników i łatwiejsze wkręcanie się na obroty bez żadnej ingerencji w gaźniki' układ zapłonowy i silnik. Teoretycznie to wzrost mocy do ok. 15% z każdego z tych "cudów", ale niech będzie łącznie z 10%, a i tak będzie te 5KM. Albo przynajmniej będzie miał silniczek troszkę łatwiej do rozbujania mojej krówki :mrgreen:

kuba1100
[Usunięty]
:
bergen napisał/a:
kuba1100 napisał/a:
Co do c3 to znam gości co przejechali ponad 5tyś km oglądając różne c3 zanim kupili i to jeszcze za niemałe pieniądze. Motor jest rzadkością a swoja droga że na zdjęciach wszystko wygląda super a w realu :(. Ja przywiozłem mojego z Niemiec.




No cóż, te motory mają swoje lata... Ja w swojej honDZIUNI musiałem odnowić lakier i chromy oraz koła co wymagało mnóstwa pracy. A kasa? Trudno wyliczyć-za nowy lakier, chromy, opony (obie z białym pasem), kupę dodatków typu gmol, galeryjka, sissibar, bagażnik, lightbary itp, robocizna mojego mechaniora wywaliłem ponad 8 tys. zł. KUPA kasy, ale moto wygląda jak z fabryki i poza awarią statora wszystko gra jak w zegarku. A że mi nikt za to nie zapłaci.... No cóż, chyba się z Nią ożeniłem...




moze odbiegne od tematu ale napisze tak: kupilem ruska sprowadzony z bialorusi z przywiezieniem do domu 5 klockow, niby jezdzil ale jak wiadomo to rusek poza tym rok 1962! zlecilem remont koledze bo nie znam sie za bardzo na radzieckiej technologi a on jest hobbysta to mial zabawe. wpakowalem w niego 12 klockow, nowy lakier z piaskowaniem malowanie proszkowe, gondola do robienia, chromy, silnik kapitalka! ful renowacja! frajda z jazdy nie do opisania! no ale coz nie raz wypadnie mi go pchac, no bo przeciez to ruski ma swoje bolaczki, a to prad zgubi , a to paliwo cieknie z gaziorow itd. itp. no ale co tam nie poddam sie!!! :mrgreen: [/quote]



Kurna podziwiam :shock: . Wielki SZACUN :thx: . Ja wybrałem Hondę i po pierwszym sezonie gdzie tylko lałem paliwo i jeździłem, przez zimę tyrałem przy Niej jak wół. Ale się odwdzięcza honDZIUNIA bo gada ZAWSZE i bezawaryjnie. Raz mi tylko nawalił stator, ale też w taki sposób, że nadal jeździła, tylko niedoładowywała aku w pełnym zakresie (dawała max 12,7V). Kosztowało mnie to 50zł + przesyłka, + uszczelka 30 zł. Narazie przekulałem nią ok. 14tyskm, ale przy tym wkładzie i Jej piękności mam nadzieję, że zrobimy RAZEM jeszcze wiele, wiele więcej...

: Re: Różnica SINGLEPIN, a DUALPIN
kuba1100 napisał/a:
Chcę zastosować filtr K&N oraz wypróbować "MODYFIKATOR+". Wg opisów można uzyskać dzięki temu parę koników i łatwiejsze wkręcanie się na obroty bez żadnej ingerencji w gaźniki' układ zapłonowy i silnik. Teoretycznie to wzrost mocy do ok. 15% z każdego z tych "cudów", ale niech będzie łącznie z 10%, a i tak będzie te 5KM. Albo przynajmniej będzie miał silniczek troszkę łatwiej do rozbujania mojej krówki :mrgreen:


K&N bez wzbogacenia mieszanki (czyli bez modyfikacji w gaźniku) raczej nic nie da, a już na pewno nie 15% więcej mocy. Nawet po modyfikacjach motor tylko "wydaje" się mocniejszy, sam sprawdzałem.

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group