Witam .
Otóż mam problem z licznikiem. Mianowicie, wskazuje większą prędkość niż rzeczywiście jest - wujek na VFR jechał obok i okazało się, że gdy u mnie wskazuje 120 km/h, to naprawdę jest 100 km/h.
Nie wiem jak przy np. 160 u mnie - czy to już różnica np. 30km/h czy nadal 20 km/h.
Wskazówka 'chodzi' regularnie, beż żadnych zatrzymań, 'wahadełka' czy 'niezaskoczenia'.
Czy ktoś z Was miał podobny problem? Czy wiecie może co z tym zrobić ?
Z góry dzięki za pomoc ;)
Odpowiedz do tematu
: Problem z licznikiem.
: Re: Problem z licznikiem.
Podpinam sie do tematu - u mnie w VF-ce jest różnica 15km i terz nie wiem jak to poprawic - za pomoc
CzarekZ napisał/a: |
Witam .
Otóż mam problem z licznikiem. Mianowicie, wskazuje większą prędkość niż rzeczywiście jest - wujek na VFR jechał obok i okazało się, że gdy u mnie wskazuje 120 km/h, to naprawdę jest 100 km/h. Nie wiem jak przy np. 160 u mnie - czy to już różnica np. 30km/h czy nadal 20 km/h. Wskazówka 'chodzi' regularnie, beż żadnych zatrzymań, 'wahadełka' czy 'niezaskoczenia'. Czy ktoś z Was miał podobny problem? Czy wiecie może co z tym zrobić ? Z góry dzięki za pomoc ;) |
Podpinam sie do tematu - u mnie w VF-ce jest różnica 15km i terz nie wiem jak to poprawic - za pomoc
: Re: Problem z licznikiem.
To jest normalne - w aucie też tak mam, podobnie jak wielu znajomych - przy czym mierzyliśmy to przy pomocy GPS.
CzarekZ napisał/a: |
Witam .
Otóż mam problem z licznikiem. Mianowicie, wskazuje większą prędkość niż rzeczywiście jest - wujek na VFR jechał obok i okazało się, że gdy u mnie wskazuje 120 km/h, to naprawdę jest 100 km/h. Nie wiem jak przy np. 160 u mnie - czy to już różnica np. 30km/h czy nadal 20 km/h. Wskazówka 'chodzi' regularnie, beż żadnych zatrzymań, 'wahadełka' czy 'niezaskoczenia'. Czy ktoś z Was miał podobny problem? Czy wiecie może co z tym zrobić ? Z góry dzięki za pomoc ;) |
To jest normalne - w aucie też tak mam, podobnie jak wielu znajomych - przy czym mierzyliśmy to przy pomocy GPS.
Post zawiera lokowanie produktu oraz śladowe ilości orzechów.
:
Liczniki zazwyczaj są ustawione z pewną tolerancją - ale nie aż taką. Przede wszystkim należy sprawdzić, czy opony są w rozmiarze podawanym przez producenta - ewentualnie zamienniki, które nie dają zbytnich różnic w obwodzie. Poza tym należy sprawdzić dokładność zamocowania linki prędkościomierza. Zbyt mocne wciśnięcie lub zbyt luźne skręcenie może powodować przekłamania. Kolejnym możliwym - acz kosztownym - do wykonania zabiegiem jest odstawienie zegara do serwisu tachografów - tam można wykonać kalibrację licznika. Oczywiście nie jest powiedziane, że się tego podejmą. Kolejny sposób to zamontowanie dodatkowego prędkościomierza rowerowego (są takie bezprzewodowe do 300 km/h). To rozwiązanie pozwala uzyskać kilka dodatkowych możliwości, jak np. prędkość (ze skalą prędkości), średnia prędkość, maksymalna prędkość, porównanie prędkości (+/-), drogomierz, pamięć drogomierza, dystans podróży, zegar, czas jazdy.
A na koniec zostaje wymiana licznika na nowy.
A na koniec zostaje wymiana licznika na nowy.
:
Gwoli uściślenia: zazwyczaj liczniki zawyżają rzeczywistą prędkość i jężeli to zawyżenie nie przekracza 10% "prawdziwej" prędkości, to nie ma powodów do zawracania sobie tym głowy.
Mateusz napisał/a: |
Liczniki zazwyczaj są ustawione z pewną tolerancją - ale nie aż taką. |
Gwoli uściślenia: zazwyczaj liczniki zawyżają rzeczywistą prędkość i jężeli to zawyżenie nie przekracza 10% "prawdziwej" prędkości, to nie ma powodów do zawracania sobie tym głowy.
:
To moje 15km. więcej na budziku to nawet dobry wentyl bezpieczeństwa , który czasami może uratować od mandatu i nie tylko....
Odpowiedz do tematu
andryszek napisał/a: | ||
Gwoli uściślenia: zazwyczaj liczniki zawyżają rzeczywistą prędkość i jężeli to zawyżenie nie przekracza 10% "prawdziwej" prędkości, to nie ma powodów do zawracania sobie tym głowy. |
To moje 15km. więcej na budziku to nawet dobry wentyl bezpieczeństwa , który czasami może uratować od mandatu i nie tylko....