Mam mały problem, od 35 km/h w górę zaczyna mi drgać kierownica. Przy mocniejszym hamowaniu przednim hamulcem w momencie zatrzymania motocykla, słychać delikatne stuknięcie gdzie z okolic półki. Stawiałem motocykl na centralce, aby sprawdzić czy są jakieś luzy na główce, ale nic nie wyczuwam. Kierownica również gładko się obraca. Może mi się wydaję, ale jak dodaje gazu to drgania maleją. Czy to może być luz na główce ramy, czy może kończy się łożysko czy coś innego?

efish, usiądź na motocyklu, zahamuj przednim motocyklem i kolysz nim przod - tył. Jeżeli będzie slychać strzelanie w okolicy półki to łożyska do wymiany. Ewentuaknie mozesz spróbować skorygować luz i obserwowac co bedzie sie dzialo.

Drgania mogą być spowodowane niewyważonym kołem.

Może być wina opony. Krzywe tarcze. Wyważenie koła. Luzy na główce to raczej nie drgania a zygzakowanie. Jak już było napisane luzy nie sprawdza się na podnośniku ale siedząc na motocyklu. Można podnieść przednie koło i kręcić prawo lewo czy nic nie czuć. Oporów, skakania itp. Siedząc na motocyklu najlepiej z górki przy zgaszonym silniku hamuj pulsacyjne i nasłuchuj. Potem ta sama operacja ale pchając moto do tylu.

Opona nowa, w zeszłym roku wymieniana. Martwi mnie tyknięcie przy końcowej fazie hamowania. Tarcze proste. Spróbuje z tym kołysaniem, sprawdzałem to ale nie na górce.

Pyka przy kołysaniu ? Na górce bo łatwiej pchać :)

Nie czuje żadnych luzów :( Mam górkę na podjeździe i bujałem się na Hance jak dziecko z chorobą sierocą i nic. Do tyłu do przodu i ni hu hu nie czuje. Zdejmę szybę i kufer i wtedy zobaczę bo już zgłupiałem.