Moja VT600 - noname bobber project |
Autor |
Wiadomość |
szmydziu
Motocykl: VT600
Dołączył: 05 Mar 2017 Posty: 5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 2018-06-04, 07:38 Moja VT600 - noname bobber project
|
|
|
Cześć wszystkim!
Jestem na forum od jakiegoś roku, natomiast dotychczas był to bierny udział.
Lepiej pisać mniej (lub nie pisać wcale), niż wkurzać innych i udzielać się w tematach, w których nie ma się nic do powiedzenia.
Swoją Shadowkę kupiłem w marcu 2017 niedaleko miejscowości Nisko na podkarpaciu.
Od samego początku w moim planie było przerobienie jej na coś w stylu bobbera. Celowo napisałem "coś w stylu", bo nie będzie to typowy bobber ze względu na kierownicę clip-on.
Seria zrobiła u mnie jakieś 200 km i przez cały rok stała w szopie.
Po przeprowadzeniu się do Gorzowa Wlkp zmieniły się warunki "warsztatowe" oraz finansowe, więc zaczynam przy niej powoli dłubać.
Tak wyglądała po zakupie:
Pierwsza rzecz to pozbycie się całego tyłu:
I powoli lecimy dalej, tj. cięcie ramy.
Nowego miejsca także doczekał się licznik oraz wpadła kierka clip-on.
Niestety przy montażu cliponów spadł mi klucz .... i niefortunnie walnął o licznik robiąc mu piękną wgniotkę (nie na kubku, tylko ramce samego licznika), więc gdyby ktoś miał zepsuty licznik, ale wizualnie w stanie idealnym to z chęcią przygarnę.
Tak to wygląda na dziś dzień. Spokojnie do przodu :) |
|
|
|
|
tensam
Motocykl: Honda Shadow VT600
Dołączył: 02 Kwi 2014 Posty: 290 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 2018-06-04, 11:24
|
|
|
Jestem ciekawy efektu końcowego ;)
I zastanawia mnie wygoda z tą kierownicą :D
POWODZENIA!!! |
|
|
|
|
Ruffi
Motocykl: Yamaha Xv1900CU Raider, HD Dyna fxdl
Wiek: 48 Dołączył: 08 Maj 2014 Posty: 118 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2018-06-04, 16:50
|
|
|
Ładny egzemplarz nabyłeś do przeróbki, z ciekawością będę obserwował twoje zmagania i ciekaw jestem efektu końcowego. |
|
|
|
|
szmydziu
Motocykl: VT600
Dołączył: 05 Mar 2017 Posty: 5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 2018-06-04, 20:32
|
|
|
Panowie, dziękuję za ciepłe słowa.
tensam - niezbyt wygodnie, ale na pewno lansersko.
Ruffi - kosztowała mnie też ładnie, ale od zawsze marzył mi się projekt.
Tak jak już pisałem, powoli prace idą do przodu. Od czasu do czasu będę robił mały update.
Dziś przeróbce uległa dźwignia sprzęgła - odciąłem dynks, gdzie wkręcało się lusterko. Ponieważ docelowo lusterka będą mocowane na obejmach do końca kierownicy, a dzwigienki hamulca i sprzęgła chciałem zostawić oryginalne, stąd wymuszona modyfikacja. Uciąłem także "kulkę" na końcu dźwigni.
Tak to wygląda: (na zdjęciu dla porównania wklejony oryginał).
Jeszcze tylko polerka i będzie skończona. Potem weźmiemy się za dźwignie hamulca...
|
|
|
|
|
rodzik01
Motocykl: honda VFR1200f
Wiek: 39 Dołączył: 15 Mar 2015 Posty: 426 Skąd: Płock
|
Wysłany: 2018-06-05, 13:54
|
|
|
Bardzo ciekawy projekt, czekam na efekt końcowy. |
_________________ Nie będąc motocyklistą tracisz z życia tyle samo, co abstynent i impotent. |
|
|
|
|
szmydziu
Motocykl: VT600
Dołączył: 05 Mar 2017 Posty: 5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 2018-06-12, 09:26
|
|
|
Pobawiłem się ostatnio z przednim reflektorem.
Jakiś rok temu, gdy jeszcze niewiele wiedziałem na temat mojej Hondy kupiłem na jednym Chińskim portalu reflektor.
Z zewnątrz wykonany dość przyzwoicie, choć oczywiście bez wymaganych w PL i EU certyfikatów i znaków dopuszczenia do ruchu - ale w przypadku customowych motocykli znajomy diagnosta przymyka oko, podobno ;) Zobaczymy za jaaaaaakiś czas.
W środku niestety Chiny nad chiny, czyli kabelki o grubości takiej, że bałbym się jedną diodę LED do tego podłączyć, a co dopiero żarówkę 55W.
Chińska żarówka to też mega jakość - nowa już się rozpada. Poza tym mocowanie nie jest zgodne z naszym H4, więc musiałem lekko pogrzebać przy odbłyśniku i mocowaniu żarówki.
Na szczęście udało się podmienić całą elektrykę i będzie oryginalna od Shadowki.
|
|
|
|
|
GhoustDragon
Samotny Wilk
Motocykl: Była VT 1100 C3 '98 i VT 600C jest NT650V
Wiek: 41 Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 4188 Skąd: Zawiercie/SZA/
|
Wysłany: 2018-06-12, 11:59
|
|
|
Nie będzie... żółte światło z przodu nie jest dopuszczalne jako światło mijania/drogowe |
_________________ Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam. |
|
|
|
|
szmydziu
Motocykl: VT600
Dołączył: 05 Mar 2017 Posty: 5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 2018-06-12, 17:07
|
|
|
I tak i nie. Przepisy znam. Swego czasu miałem golfa mk2 na żółtych mijania i ani jednej kontroli - a jezdziłem głównie w nocy.
Myślę że jak się trafi natrętny niebieski albo wredny diagnosta to nawet w 100% sprawne i przepisowe auto/moto się doczepi.
Zobaczymy. Custom i tuning to zawsze ryzyko.
Dla mnie głównie liczy się ZABAWA że coś mogę zrobić sam. |
|
|
|
|
GhoustDragon
Samotny Wilk
Motocykl: Była VT 1100 C3 '98 i VT 600C jest NT650V
Wiek: 41 Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 4188 Skąd: Zawiercie/SZA/
|
Wysłany: 2018-06-12, 17:49
|
|
|
szmydziu napisał/a: | I tak i nie. Przepisy znam. Swego czasu miałem golfa mk2 na żółtych mijania... |
No właśnie 0 przepis nie dotyczy pojazdów rejestrowanych po raz pierwszy przed XXXX rokiem, także starsze pojazdy przejdą, ale obawiam się, że Shadowa to nie obejmuje |
_________________ Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam. |
|
|
|
|
Przemszon
Motocykl: VT 600 & XV125
Wiek: 33 Dołączył: 05 Sty 2014 Posty: 68 Skąd: Czaplinek/Poznań
|
Wysłany: 2018-06-12, 18:28
|
|
|
to niestety fakt, że wiele customowych maszyn nie jest dopuszczonych do ruchu publicznego, ale utrata dowodu to chyba najmniejszy problem. na jakimś forum czytałem kiedyś o sytuacji, gdzie sprawca kolizji wybronił się bo motocykl, w który wjechał na światłach nie miał homologowanej tylnej lampki i w dodatku ubezpieczyciel odmówił wypłacenia odszkodowania...
- nikogo oczywiście nie straszę, ale dobrze mieć świadomość.
ja się pilnuję z kierunkowskazami bo chyba mam lewe...
ps a lampa super, powodzenia w dalszych pracach |
|
|
|
|
szmydziu
Motocykl: VT600
Dołączył: 05 Mar 2017 Posty: 5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 2018-06-12, 20:33
|
|
|
Pogrzebałem na pewnym prawnym forum i znalazłem taki wpis - jednak nie jest on niczym poparty, a tylko czyimś rzekomym doświadczeniem.
Cytat: | Zarejestrowałem się specjalnie ,żeby tu odpowiedzieć, bo po prostu nie mogę patrzeć jakie bzdury tutaj niektórzy wypisują.
Jeżdżę na żółtych światłach od 2003. Wykonałem sobie sam takie światła. Całe klosze pokryłem zółtą folią lamin X ściągniętą z USA na tę okoliczność.
Od 2003 roku miałem 11 badań technicznych pojazdu i kilkanaście kontroli policji. Poza zwykłym zainteresowaniem ze strony policjantów i diagnostyków nie mam żadnych problemów, żadnych mandatów, żadnego zabierania dowodu rejestracyjnego i żadnych problemów na badaniach technicznych.
Polska ratyfikowała Konwencję Wiedeńską, która dopuszcza taki kolor oświetlenia głównego. Ratyfikowane umowy międzynarodowe mają pierwszeństwo nad aktami prawa miejscowego i ustawami ( wg naszej konstytucji nawet ).
Szczerze mówiąc liczyłem ,że jakiś policjant się przyczepi i zabierze mi dowód - nie ma to jak sobie pyknąć rozprawkę dla sportu raz czy dwa do roku
Żółte światła są świetne podczas mgły i opadów ponieważ światło o tej długości fali ulega mniejszej dyfrakcji na cząsteczkach zanieczyszczeń atmosferycznych ( większa długość fali niż kolory bliżej niebieskiego w spektrum ). Podczas mgły widać ok 15-20 % więcej...moge nawet włączyć długie i nie mam "ściany światła" przed sobą jak przy świetle białym. |
Może to akurat tylko moje podejście, ale akurat zabraniem dowodu itd się bym w ogóle nie przejmował.
Pewne rzeczy po prostu mnie nie przestraszą.
Argument o niewypłaceniu odszkodowania jest chyba jak na razie jedynym słusznym :D
Oczywiście mam świadomość łamania prawa. Customowanie jest silniejsze ode mnie ;)
Dzięki panowie za każde słowo i każdy post! |
|
|
|
|
|