Dwa dni temu zabraklo mi swiatla z przodu ani mijania ani drogowych.Sprawdzilem zarowke sprawna. Po sciagnieciu obudowy i poruszaniu stopiona koska najprawdopodobniej ta od altelnatora do regulatora wszystko wrocilo do normy. Kostke polutuje ale czy ona ma wplyw na oswietlenie cz szukac gdzie indziej. Sorry za pisownie ale to holenderski komputer i nie pisze Polskich znakow.

sprawdz bezpiecznik od żarówek 10A

Słabe połączenie na kostce i taki efekt. Oczyść przewody, polutuj, zaizoluj. Nie wiem dlaczego w hankach te kostki to taki problem ja też miałem przytopiona kostkę łączącą alternator z regulatorem i zbyt niski poziom ładowania. Po wyżej opisanym zabiegu wszystko wróciło do normy.