Witam. Dziś byłem na przeglądzie technicznym. Diagnosta miał uwagę do głośnego fabrycznego tłumika. Mam pytanie czy fabryczny tłumik HONDY VT 750 z 85 roku nie spełniają obecnych norm głośności? Czy to "fanaberie" diagnosty? Tłumik jest po wymianie poprzedni był tak samo głośny. Pozdrawiam.

Nie było pomiaru. Już pisałem że tłumik jest identycznej głośności jak poprzedni, także HONDA VT 700 mojego brata z tego samego roku młodsza od mojej o około 100 nr jest tak samo głośna. Dlatego pytam czy ktoś z użytkowników tego modelu miał podobne problemy na stacji diagnostycznej? I na 100% Edzio nic w nich nie modyfikował.

Może ktoś w okolicy Olsztyna ma ten model motocykla i fabrycznym tłumikiem dla posłuchania.

na początek chwyć się za jaja, jedziesz na SKP płacisz za badanie i dla Ciebie to jest koniec zmartwień. diagnosta wykonuje badanie w zaświadczeniu jest napisane dlaczego badanie jest z wynikiem takim a takim. posiada odpowiednie przyrządy więc jak jest za głośny to wpisuje wartość w decybelach- to nie policjant ,że wystarczy uzasadnione przypuszczenie. a tak oboje sypiecie puder, to w końcu było badanie czy nie?

W puszkach też tłumiki nie wytrzymują 30 lat.
To że jest fabryczny nie znaczy że jest sprawny.

Myślę że trafiłem na czepialskiego. To nie było badanie tylko sprawdzenie naprawienia usterki (kierunkowskaz) i zaświadczenie o tym fakcie do odebrania dowodu rejestracyjnego. A tak na marginesie zastanawiam się jak przechodzą badanie motocykle z "wolnym" wydechem? . Dla posiadacza HONDY VT 700-750 Shadow z lat 83-85 z okolic Olsztyna podaruję (reprint, nowy pachnący farbą drukarską) instrukcję. Proszę o kontakt na e-mail. Pozdrawiam i dziękuję za poświęcony czas.

Ale instrukcja (nówka sztuka) czeka.

Mi w 750 z 84 nie chciał mierzyć, ale "na ucho" stwierdzał, że na pewno jest ok.

Mi kiedyś na sam widok nie chciał zrobić więc się pytam ma Pan urządzenie do mierzenia mam, to zmierzmy mówię , on odpal, odpaliłem faktycznie nie jest głośny i tak przeszedł przegląd.

Na przeglądzie diagnosta sprawdza i mierzy głośność pracy mojej haneczki oraz Krysiowej - zawsze jest wszystko zgodnie z przepisami

ps.
Po prostu jestem zawsze przygotowany one nie ryczą tylko mruczą